Erytrofobia...

mi to się żyć przez to nie chce!!!

:( nienawidze tego, nienawidze!! to rujnuje mi zycie!! nie ma dnia zebym sie nie zaczerwienila, albo choc pomyslala "nie, nie odezwe sie, bo bede czerwona" skad to sie wzielo?! w szkole teo nie bylo, pojawilo sie na studiach, i postepuje :(

ee sama czasami mam czerwone poliki jak przykladowo: zmecze sie fizycznie, jest bardzo goraco albo sie czyms za bardzo poekscytuje hehe i to wyglada komicznie normalnie wygladam jak KLAUN z cyrku:D dlatego mam super podkład (max factor performance 105 baige - nie wiem czy dobrze napisalam ale jakos tak nie chce mi sie sprawdzac:P) gorzej w lato ale jak opalona buzia to nie widac, ale ja mam chyba problem z naczynkami... w kazdym razie 'puszczanie buraka" jest bardzo POWSZECHNE i jak ktos walnie "jaki burak" albo "jaka czerwona" to nikt nie ma na mysli bron boze jakiegos ranienia tej osoby tylko to tak pol zartem jest powiedziane, sama jak tak do kogos powiem to nie mam nic zlego na mysli i tak kazdy sie smieje, lacznie z "zaburaczonym" i kazdy traktuje to normalnie bez jakichs tam ze to NIEWIADOMO CO JAKI ON/ONA DZIWNY/A JEST:O:O:O... ale jak taka osoba zamiast zareagowac smiechem, usmiechem czy jakos tak z humorem albo normalnie, jest oburzona, obrazona zalamana przez zwykly tekst albo sie odseparowuje od ludzi, ludzie jej wtedy nie unikają dlatego ze MA BURAKA (boze no to smieszne jest wrecz:/ dziewczyny uwazam ze nie powinny miec z tym problemu z dostepem do kosmetykow..albo przynajmniej mniej) tylko wlasnie dlatego przez to odseparowanie od innych i ogolnie zachowanie, maja osobe taka za wstydziocha:P wiec lepiej nie zwracac na to uwagi, jakby kazdy przez jakis kompleks nabawial sie fobii to by ludzie z domu nie wychodzili bo ten ma odstające uszy inny pryszcze a tamta cellulit..nie dajmy sie zwariowac przez takie rzeczy... i uwierzcie mi jak osoba (chlopak dziewczyna) niczego sobie z wygladu:D i ktos ma na nią/niego ochotke to nie bedzie patrzyl czy ma akurat buraka czy przypadkiem nie, jak sie komus spodobamy to niezaleznie od buraka:P no a zwykli ludzie to chyba nie zwracaja uwagi na wyglad tego z kim gadaja akurat?! wiec czemu ich unikac...zwykli znajomi raczej tez nie patrza na wyglad toc nie jestescie niepelnosprawni jacys.. dziekuje za uwage:P

POWIEM WAM SZCZERZE CZERWIENIE SIE OD 1 KLASY PODSTAWOWEJ ROZUMIEM WSZYSTKICH HOLERNY PROBLEM TYLKO NIEWIEM CO SIE DZIEJE Z MOIM UMYSŁEM WYPIJE 3 PIWA I WTEDY PROBLEM UCIEKA DOPIERO ŻYJE SPIEWAM PUBLICZNIE NA KARAOKE ALE BEZ ALKOHOLU TRAGEDIA BOJE SIE ZEBYM ZARAZ NIE MIAŁ DRUGIEGO PROBLEMU PROBOWAŁEM PSYHOTROPY I ZERO REZULTATU WYDAJE MI SIE ZE TO WALKA Z UMYSŁEM

Witam serdecznie nie zrozumcie mnie zle ale milo wiedziec, ze nie jestem sama. Ja cierpie na to paskudztwo od 16 roku zycia. Zawsze mialam wrazliwa, sklonna do zaczerwienien skore, ale dopiero pewna historia z chlopakiem ze szkoly sredniej kiedy to spalilam publicznie buraka sprawila, ze zaczelam o tym intensywnie myslec i czerwienic sie w coraz to innych sytuacjach.Im jestem starsza, tym gorzej. Przez ten stres zwiazany z obawa przed zaczerwienieniem sie i przez slaba 'higiene zycia'(przez co rozumiem zle odzywianie sie, alkohol itp)nabawialam sie tradzika rozowatego:(( Uprzedzam wszystkich, ktorzy maja problem z erytrofobia, zeby wyluzowali(chodzi o stres) i dbali o swoja buzke jak tylko moga, bo tradzik rozowaty to okropne paskudztwo, ktore doslownie rujnuje zycie. Teraz oprocz tego, ze sie czerwienie to jeszcze mam niespotykanie wrazliwa skore twarzy, caly czas uczucie pieczenia i szczypania.PORAZKA! Jak widac samo czerwienienie sie to nie problem.Dopiero teraz zdalam sobie z tego sprawe. Pozdrawiam wszystkich i zycze bezstresowego i wyluzowanego zycia:))

Kurcze.... myslę, że aż tak źle ze mną nie jest.. że to TA choroba.... W czwartek idę do lekarza.... zobacę co powie .... Normalnie załamać się.... wydaje mi się, że z każdym dniem ejst gorzej.... A straszne jest to , że ludzie tego nie rozumieją i dokuczają z tego powodu :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3415269&start=300 zobaczcie tutaj

up up up

my wkońcu zrobiliśmy tą operację :) Teraz jakoś mija rok. Przypadkiem znalazłam ponownie ten topik bo erytrofobia to dla nas już przeszłość (dalej jesteśmy razem) :) Kosztowała sporo ale mój Misiek nie ma już żadnych problemów :) jest zupełnie zdrowy. Jedynym skutkiem ubocznym operacji jest kompensacyjne pocenie plecków. Ale tylko przy wysiłku fizycznym i jest niewielkie, prawie niezauważalne :) Nie wiem czy to dzięki operacji ale chyba tak. Misiek zawsze miał latem ogromną alergię a od momentu operacji- maj 2007 wszystko minęło, czasem kichnie kilka razy i tyle. Jak ktoś się waha czy zrobić operację, czy nie to my zdecydowanie polecamy. Ale nie w Polsce. My byliśmy na zabiegu we Włoszech :)

S.P.Dee to super, że wszystko minęło.... napisz cosik więcej... jak twój Men zniósł operację.. jak się po niej czuł..... ile kosztowała.... w ogóle..... Jak wam się teraz żyje :-) Buźka :-)))))))))))))))))))))

w sumie operacja, pobyt, przejazd, hotel, kosztowało okoł 12000 :( sporo, ale naprawde warto. Zatrzymaliśmy się w przytulnym hoteliku i następnego dnia rano Misiek miał konsultację z lekarzem. A na następny dzień miał operację. Musiał być na czczo, nic nie pić nawet.W Sumie zabieg trwał troszkę ponad godzinę. Uśpili Miśka. Najtrudniejsze jest to, że podczas operacji lekarze obkurczają płuca, żeby się dostać do tego miejsca, które się klipsuje. Przywieźli mi go potem do pokoju w tym szpitalu i po jakimś czasie wybudził się z narkozy. Matko jak ja się tam stresowałam :( ale wszystko poszło super. Popołudniu dziubnął trochę obiadu, jakaś pyszna lasania była, wiem bo resztę ja wpałaszyłam :) Koło 17 zabrali go na prześwietlenie płuc, żeby zobaczyć, czy z tymi klipsami wszystko oki. Wieczorem przyszedł lekarz, misiek już wstawał z łóżka, miał tylko po tej narkozie straszne zawroty głowy, ale uparł się, że nie chce spędzać nocy w szpitalu. Lekarz powiedział, że w sumie mamy pobyt do następnego ranka opłacony (24h) ale nie ma nic przeciwko, żeby wyszedł. Poznaliśmy tam pielęgniarza polaka, zminiał Miśkowi kroplówkę :) i on akurat koło 20 kończył pracę i podrzucił nas swoim samochodem do hotelu :) Następny dzień przeleżeliśmy w wyrze hotelowym, wieczorem poszliśmy na jakąś włoską kolacyjkę, a natępnego dnia wracaliśmy do Polski. Ogólnie wszystko poszło super i Misiek jest zupełnie innym człowiekiem. Chyba już całkiem zapomniał o erytrofobii :)

jak macie jakieś pytania to postaram się pomóc. http://www.czerwienienie.prv.pl/ tu macie forum o ETS, to właśnie ta operacja. Masa pomocnych informacji tam jest, tylko trzeba się zalogować :)

co to jest te ets?

skrót od czegoś tam. Zakleszczenie nerwu, zabieg

mam to samo. przejebane!!!! a czy twoj chłopak po tej operacji juz wogole sie nie czerwieni??

już wogóle sie nie czerwieni. Wejdż sobie na ten link który ci dałam, tam masz wszystkie informacje

jak dla mnie kwota chorendalna.... :-((((((((((((((((((

my 5 lat zbieraliśmy.. ale warto było :)

wierzę.. wierzę.... ja teraz chodzę na zabieg koagulacji... na razie jestem po jednym, a będzie ich kilka... ponoć nie mam sie po nich rumienić, bo winne są temu rozległe naczynka :-) A Twój facet S.P.Dee miał problem i z naczynkami czy tylko z rumienieniem się tak z byle powodu bez oznak choroby cery ??? Pozdro :-))

miał problem z naczynkami, miał laserowo zamykane, ale szczerze mówiąc nic to nie dało. Powodzenia :)

o kurcze... to źle.... bo aj też mam zabiegi koagulacji.... więc też po nich mają zniknąć naczynka... \A jak teraz po tym wszystkim podchodzi do ludzi ??? Jest śmielszy i w ogóle :-)

Jest zupełnie innym człowiekiem, śmielszy, pewniejszy siebie. Chociaż on wogóle jest typem który ma małe zaufane grono znajomych, kilka osób i jakoś tylko w tej grupie się obraca. Ale jest lepiej, dużo lepiej.

pomocy

hej, mam Wielką prozbe do S.P. Dee o podanie namiarów kliniki we wloszech merano adresu itp. jak tam trafic i wogule bo chcialbym zrobic operacje ETS ..bo nieda sie zyc z erytrofobia.. Bardzo prosze

To jest koszmar! Jestem uwazana za mila, sympatyczna osobe. Ale co z tego skoro tak bardzo stresuje mnie przebywanie wsrod ludzi. Jestem mila bo ciagle sie usmiecham. Wtedy wydaje mi sie ze nie widac az tak bardzo tych czerwonych policzkow. Policzki... Najgorszy jest czerwony nos :( I teksty - A co ty taka czerwona sie zrobilas? - Oszalec mozna!!!! Bardzo jest to dla mnie uciazliwe. Nie wiem jak z tym walczyc :( W pracy nigdy nie jestem wyluzowana bo ciagle mysle o tym ze zaraz pewnie i tak sie zaczerwienie :(

tutaj jest link do forum z zabiegiem ETS i innych: http://www.czerwienienie.6r.pl/forum/index.php trzeba się tylko zarejestrować. Tam są wszystkie adresy i namiary. Wszystko, co trzeba wiedzieć.

Dzieki S.P.Dee

powodzenia ilovelove :)

... ja też dziękuję za linka... :-)