mam 49 lat swiat mi sie zwalil po30 latach fajnego małżeństawa

od 5 dni jestem tzw kobieta porzuconą, inaczej - samotną-......tak na prawde nie wiem jaka, ale z pewnościa beznadziejną

beznadziejny jest facet skoro Cie zostawil?:)

kawal chama z niego....

ale nie znam Waszej sytuacji wiec trudno oceniac

chociaz 30lat to sporo czasu....

a co się stało? Jak "fajnego małżeństwa"? Nic nie zauważyłaś, że coś nie tak jest. Nie przestało być chyba fajne z dnia na dzień, napisz coś więcej. pozdrawiam cię, napisz

nie bedę ukrywać łączyło nas wszystko co tylko sie da, oprócz seksu który jak twierdził nie jest mu potrzebny bo spalał sie w paracy

tak to ja, kedys powiedziałam stop, bo wymagałam czystego i pachnacego faceta. Czy to naprawe wiele?

niestety niechciał spełnic mioch warunków, takze niestety wiele razy w zwiazku z tym obostrzeniem przezemnie narzuconym upokorzyłam się, bo jestem normalną z krwi i kości kobieta i tez mam swoje potrzeby

nic to nie dało. dzis znalazł odskocznie, choć mu - jak mówił wcale na tym nie zależało, dziś pogrzebał wszystko inne dla tych chwil rozkoszy.

napewno nie wymagalas wiele ... ale jak to sie mowi zawsze w takich styuacjach jest wina po polowie , ale napewno musi Ci byc ciezko

Tak, łączę się z tobą w żalu Ja mam 33lata i po 10 latach związku usłyszałam, że on nie chciał tego

Jak czytam o takich kłopotach to serce mi krwawi. Wiem jak czuje się porzucona kobieta, jestem sama od miesiaca, ale nie wiem czy mąż mnie zdradza, tak naprawdę to nie chce wiedzieć.Masza 57 pozdrawiam Cię gorąco i jestem z Tobą całą duszą.

MNIE SPOTKAŁO TO 3 MIESIĄCE TEM. ŚWIAT MI SIĘ ZAWLIŁ. MOMENTAMI DO DZIŚ NIE WIĘRZĘ ŻE TO PRAWDA.DASZ RADĘ. GŁOWA DO GÓRY.

Więc postanowiłam zostać starą panną:D

ja zostalam 2 razy porzucona .Pierwszy ,gdy mialam 19 lat,chdzilam z chlpakiem prawie 4 lata i gdy sie okazalo ,ze jestem w ciazy,banalne,zostawil mnie.Urodzilam syna,ma teraz 21 lat,i pozbieralam sie jaks.Gdy mialam 27 lat wyszlam za maz i po 3 latach urodzilam corke i od tego momentu zaczelo sie psuc,brakowalo pieniedzy wiec maz znalazl sobie inna ,starsza babke,ktora go sponsorowala.Rozwiodlam sie,przezylam to bardzo,ale znow sie podnioslam i poznalam przez przypadek mojego obecnego partnera,z ktorym jestem od 8 lat i jestem w koncu szczesliwa.Paniom porzuconym zycze aby sie nie zalamywaly,poniewaz szczescie moze czekac za drzwiami.Trzeba tylko je otworzyc i usunac z twarzy zatroskana mine.Wiem to z wlasnego doswiadczenia.Pozdrawiam.

Masza 49 Piszę o swoich żądaniach i oczekiwaniach. Jaką On miał alternatywę, spełnić długą 30 letnią listę życzeń bez końca. Ona nic nie musi- Ona jest kobietą.. Wstaje rano i juz jest zmeczona,każdy zna takie kobiety ktorym czlowiek jest wilkiem' a kot przyjacielem. Mezczyzna kocha i ceni sobie to co w zyciu najwazniejsze,,swiety spokoj,,. Do czasu, gdy ciezar , ktory dzwiga powali- ursusa. Ile mężatek każe sobie płacić , za sex w związku? Nic za nic, coś za coś. Zdaje sobie sprawę ,że opisuje tu tylko jedną przestrzeń rzeczywistosci. Znam szereg wspaniałych dziewczyn i na szczęście to one stanowią większość.

ale nie rozumiem nie było seksu?

Był ,kiedyś...

ja mialam slaby seks w zwiazku.

Żona po ślubie bardzo rzadko inisjowala sexik. Dawała odczuć, ze robi wielką laskę i poświęca się ,za co winien jestem ,dozgonna wdzięczność. Jak czytam, ze to kobiecie brakuje, niedowierzam..

Nie dowierzam ze napisalem.....

Przestań pisać sam ze sobą pacanie

Autorko a jak bylo z seksem?

przeciez to jakies nieskladnie napisane prowo.

wole byc sama niz z byle kim

Ło matko po ośmiu latach odkopany temat!!!