Prosze o pomoc w sprawie PRAWA JAZDY

sprawa wyglada tak: rozpoczelam kurs w sierpniu zeszlego roku, cieszylam sie bardzo, nie balam sie siasc za kierownica, zapewniono mnie ze do pazdziernika spokojnie ukoncze kurs. Niestety, najpierw teoria ciagnela sie niemilosiernie(polegalo to na tym ze sami rozwiazywalismy tesy, nie bylo ani 1 wykladu). Jazdy - co lekcje jezdzilam z kims innym, nie tlumaczono mi przepisow, ciagnelo sie to, w pazdzierniku musialam wyjechac na studia, w polowie listopada chcialam to dokonczyc, jednak uslyszalam "albo studia, albo prawo jazdy". Teraz ja sie po prostu boje tych ludzi, przechodze zalamanie nerwowe. Oni zmuszaja mnie do dokupywania dodatkowych godzin, nie chca dac zaswiadczenia o ukonczeniu kursu. Jestem zalamana. Ludzie co ja moge zrobic????

po pierwsze - nie boj sie!!! po drugie - gdzie trakie jazdy robia? po trzecie - zawwze mozesz pojsc na plicje!

przechodze zalamanie nerwowe, naprawde w piatek mam jazdy, a placze juz jak bobr i nie moge sie uspokoich panicznie sie ich boje! problem w tym, ze oni maja wtyki w WORDZIE kazdy wie, ze tam bezproblemowo kupuje prawka ja nie mam zamiaru tego robic, nie chce i mnie nie stac

zdaje sobie sprawe z tego, ze nie zdam nigdy tego prawka, juz oni sie o to postaraja! kiedys uwielbialam samochody, marzylam kiedy wsiade d swojego, a teraz to rece mi sie trzesa jak pomysle ze bede musiala robic u nich ten przeklety łuk

prosze powiedzcie jak wyglada egzamin wewnetrzny

tak jak będziesz w WORDZIE

ale chodzi mi o wewnetrzny na placu i na miescie...

upupup

?? Nie zdasz egzaminu wewnętrznego jeśli nie zapłacisz ? Liczą na pieniadze ? Ja nie miałam zadnego egz.wew. !

wewnętrzny to tylko teoria

niestety ja w zeszlym tygodniu zdawałam juz 3 raz państwowy i znowu nic

No nie,to jakas paranoja!Przeciez ty dziewczyno za to placisz,czego sie boisz?A tak po za tym to czy u was jest tylko jedna szkola jazdy?Przeciez jezeli cos ci nie odpowiada wystarczy zmienic szkole.Nic z tego nie rozumiem

wewnetrzny to teoria i jazda i jak niezdasz teori to codziennie mozesz przychodzic i probowac tylko raz dziennie mozna i za to sie nei placi jazda wewnetrzna to tak jak egzamin tylko u swojego instruktora i on na wszystko przymroza oko i kazdy zdaje wewnetrzny ja hujowo jezdzilem i zdalem nie mial wyjscia nie mogl mi robic pod gore przeciez jak oni cie takw huja robia na twoim miejscu zabralbym papiery i gdzie indziej zaniosl ale az dziwne ze tak w huja leca

mi powiedzieli, ze aby dostac papiery na egzamin to musze zdac: 1)teorie 2)egzamin na placu 3)jazde na miescie "a potem mozemy rozmawiac":(

masz racje to trzeba zdac by dostac papiery i wziasc na egzamin ale to kazdy zdaje nie znam osoby ktora by nie zdala no chyba ze u ciebie tacy instruktorzy sa:( ale mozesz papiery zabrac do innej szkolki

ja nawet nie mam 1 stalego instruktora! jezdzilam z kim popadnie! raz z jednym, raz z innym:( a jeden mi powiedzial "tobie to nawet 20h dodatkowych nie pomoze" ciagle mnie krytykowal i ironizowal:(

To sa jakies bzdury,ja nie wiem skad ty ta szkole wytrzasnelas.Egzamin wewn. zdaje sie u swojego wykladowcy i jest to tylko teoria.A w ogole to taki egzamin pro-forma.Ja np.nie musialam go zdawac

boje sie, ze oni mi nie dadza tego zaswiadczenia o ukonczeniu kursu i wymusza na mnie kupienie dodatkowych jazd owszem chce kupic dodatk, godziny, ale nie u nich!!!

po pierwsze jezeli wyjezdzilas juz przewidywana liczbe godzin czyli 30 i jezeli spedzilas tam 30 godzin na tzw teoriach to masz prawo zadac od nich zaswiadczenia ukonczenia kursu. jesli chca, zebys zdawala wewnetrzny to zdaj. zazwyczaj polega on na rozwiazaniu dobrze testu. wewnetrzny jest darmowy. nie masz obowiazku wykupywania dodatkowych godzin, pamietaj o tym! a jesli sie boisz zdawac egzamin w swoim miescie to wyjedz do jakiegos innego i po sprawie. ja robilam kurs w gdansku a zdawalam egzamin w elblagu i zdalam. powodzenia.

a jak to jest z przenosinami do innej szkoły jazdy ? Jest jeszcze jedna ewentualność - to ty dziewczyno za bardzo wszystko przeżywasz ! Jeden instruktor ci walnął jakąś bzdure, a ty sie tego uczepiłaś .

jeszcze mam do wyjezdzenia 5h, jestem juz umowiona na jazdy teorie mam w malym palcu ,wiec powinno byc ok gorzej z tymi jazdami nie mam pieniedzy na dodatkowe godziny i boje sie ze oni zaczna krzyczec ze MUSZE dokupic godziny:(

Nie no... to jakaś paranoja... Skąd ty wytrzasnęłaś tą szkołę? Jeśli jest tak jak mówisz (ciągłe zmiany instruktora, ciągnący sie w nieskończoność kurs... itd), to nie chcę cię martwić, ale coś mi się wydaje, że po 30 godz kursu cięzko będzie ci zdać państwowy egzamin. Ja bym postawiła sprawę na ostrzu noża i zażądała wydania zaświadczenia o ukończeniu kursu. Masz chyba jakieś dowody o uczestniczeniu w kursie w stylu pokwitowania wpłat (chyba ze za kurs płaciłaś \"na gębę\"...). Jeśli będą robić trudności, to ja bym spierniczała ze szkoły. Żadnych dodatkowych jazd! Nawet gdybym musiała od nowa robić cały kurs w innej szkole i zdawać w innym województwie. To chyba nie będzie kosztować cię drożej niż dokupienie kolejnych 30 godz w tej szkole... A szkole zrobiłabym porządną antyreklamę przynajmniej wsród moich znajomych.

Poczekaj jeszcze te 5 godz i na zakończenie zażądaj wydania zaświadczenia. Jeśli będziesz je miała w garści, to dopiero możesz dokupować godziny. Jeśli nie będą ci chcieli go wydać tylko jak dokupisz dodatkowe jazdy, to znaczy ze ktoś cię próbuje naciągnąć i musisz być ostrożna...

tak, wiem ze nie zdam egzaminu po tym kursie u nich chce tylko zaswiadczenia o ukonczeniu kursu, dokupie godziny gdzie indziej, bo tam juz nie wytrzymam psychicznie

a prosze powiedzcie, czy jesli juz mi dadza to zaswiadczenie to bede mogla sie zapisac na egzamin w WORDZIE?

To (gdy skończysz ten kurs) walcz o wydanie ci zaświadczenia. Nie musisz dokupywać u nich godzin. Nie mogą cię zmusić. :-) Może jakiś podstęp? Powiedz, że zastanawiasz się nad dokupieniem godzin, ale potrzebujesz zaświadczenia, zeby wyznaczyć termin egzaminu państwowego. Dopiero przed samym egzaminem będziesz dokupywać godziny, żeby mieć wszystko potem na gorąco. To logiczne, jesli na egzamin czeka się np miesiąc albo dłuzej... Albo chcesz pójść \"na żywca\" i spróbować np 3 razy. Liczysz na szczęście, że się uda... A jak oblejesz 3 razy, to wtedy dokupisz nawet 10 godz....

Tak - zaświadczenie już ci da takie prawo. :-)

Aszko dziekuje! a co jesli oni powiedza ze nie zdalam wewnetrznego z jazd i mi nie dadza tego zaswiadczenia o ukonczeniu, juz raz tak cos gadali "ze nie moga poswiadczac nie prawdy, bo skoro nie umiem jezdzic to nie moga mowic ze ukonczylam kurs"

Potrzebne jest jeszcze zaświadczenie od lekarza, zdjęcie, opłata i nie wiem, czy coś jeszcze...