Zerwalam z nim

dokladnie... wybor nalezy do Ciebie, zadaj sobie pytanie "chce dalej byc traktowana jak dzi.wka czy chce normalnego faceta"

najlepiej gdyby to on znowu byl normalny... a on sie teraz odgrywa... za to co robiam wczesniej. nie jestem bez winy. doskonale zdaje sobie sprawe. a teraz nie dosc ze gryzie sumienie, to boli serce. ale on nie potrafi odpuscic. tak go nauczylam.

Normalność to obce pojęcie względem jego osoby. Tu nie ma co szukać miłości Trzeba stanąć do pionu

moze to racja...

Spójrz w lustro i powiedz z całym przekonaniem NIE PODDAM SIE!!! Nie marnuj swojego życia! jeśli sama nie będziesz się szanowała będziesz poprostu nieszczesliwa!Zasługujesz na to by kochać i być kochaną!Trzymam kciuki!