Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alfabetamorsa

przykra wpadka u ginekologa!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość alfabetamorsa

hej! wczoraj poszla do ginekologa poleconego przez kolezanke, facet nawet nie zapytal mnie o nic, tylko posadzil na fotel i wepchal zupelnie bez zadnej delikatnosci wziernik...strasznie zabolalo, az krzyknelam (wiec sobie wyobrazcie...) wtedy powiedzialam mu ze jestem dziewica!! (choc laskawie wczesniej o to nie zapytal...) a on na to z przekonaniem "tak tak ja widze' wiec mnie uspokoil...kiedy jednak w rocilam do domu, zobaczylam sporo krwi...facet przerwal mi blone :( z poczatku sie poryczalam, pozniej myslalam ze to w sumie tylko blona- rzecz wrodzona, i nic takiego sie nie stalo...ale nie spalam cala noc, wciaz o tym myslac, przypominajac sobie bol i ta przykrosc i to jak mnie potraktowal...nawet nie zapytal...byl pewien ze jestem po (bo mam 2 lat i przyszlam po tabletki antykoncepcyjne- ale i tak powinien zapytac). czy ktoras z Was miala podobne przejscie? jak sobie z tym poradzilyscie? jedna kol mi powiedziala "zdarza sie, nic Ci nie bedzie" ale ja naprawde...nie wiem jak sobie z tym poradzic :( nie chce wiecej na tegho goscia patrzec, mam taki uraz, i stracilam to, na czym tak bardzo mi zalezalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na Twoim miejscu teraz poszla do innej osoby. jesli jestes z Warszawy to moge Ci polecic kilka delikatnych lekarzy - ale tylko facetow bo tylko u nich bylam. bardzo Ci wspolczuje. jesli krwawnienie nie ustapi to musisz isc do ginekologa. a co do przerwania blony - to sie nie martw. Kazda z nas ma inna i czasem nawet nie zauwzy tego (jak ja-moj pierwszy raz, oprocz doswiadczenia i moje zaangazowania-nie roznil sie nieczym od nastepnych, tzn nic nie bolalo ani nie krwawilam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetamorsa
nie jestem z warszawy, poki co mam dosc ginekologow... wszystkie kumpelki mi mowie zeby sie nie lamac, bo to nic nie da, stalo sie... ale to i tak troche ciezkie jest :( powiedzialam o tym mojemu facetowi, powiedzial ze i tak bardzo mnie kocha :) to z nim mial byc pierwszy raz, to dlatego te tebletki... a jakis facet to zniszczyl i nawet nie wiecie jak strasznie byl niedelikatny, jak mi to na hamca wpakowal...az na fotelu podskoczylam!! :(:((: a mial ktos tez cos takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz chlopaka, ktoremu na Tobie zalezy i z tego powinnas sie ciszyc i byc szczesliwa, zobaczysz z jego pomoca szybko zapomnisz o tym incydencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetamorsa
ale w pamieci zostanie mi ta chwila...kiedy ten facet...jak jakis skonczony cham...byl taki brutalny...taki...niedelikanty..i mnie tak strasznie bolalo..a on nawet wczesniej nie zpaytal!! czemu nie zapytal!! wtedy wygladaloby to wszystko inaczej!! powinien zapytac!! dodam ze to byla moje pierwsza wizyta u ginekologa wiec nie dostrzegla ze cos jest nie tak..myslalam ze sie gosc zna, w koncu z jakies 30 lat pracuje w tym zawodzie a ja bylam pierwszy raz :( DZIEWCZYNY, NIE PRZYTRAFILO SIE WAM COS PODOBNEGO?? JESTEM JEDYNA?? :( :( :( NIE ZYCZE WAM TEGO..ALE MOZE JUZ SIE KTOREJS COS TAKIEGO PRZYTRAFILO, JAK SIE Z TYM UPORALAS??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowilas ze bierzesz
anty przez 2 lata. bez wczesniejszej wizyty u ginekologa?????? BRAVO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetamorsa
oj przepraszam widze blad , jeszcze nie zwariowalam!! chciala napisac w tym nawiadsie ze mam 21 lat :) ale z nerwow wcisnela sie tylko 2 czego nie zauwazylam :( nie jeszcze nawet nie zaczelam ich brac, zaczynam za jakies 3 tyg jak zacznie sie cykl, poki co lece do lekarza internisty na wszystkie badania zwiazane z krzepliwoscia watraba itp, innym tez polecam, niewarto umierac z powodu tabletek :( nie jestem glupia, jestem odpowiedzialna, nie popelniam bledow...a to co sie stalo, niestety nie bylo moim bledem a pewnie wtedy latwiej byloby mi sie z tym pogodzic :( do tego rozne opinie kolezanke- jedna mowi "zdarza sie" druga "wspolczuje", zreszta co mi po tym, skoro tylko ja wiem co tak naprawde czuje, o czym teraz tak naprawde mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkk
biedna:( moja ty myszko....takiego skurwiela to by ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszczolka_z_listopada
no coz niektorzysa malo delikatni ja naszczescie z 1 wizyty mam mile wspmnienia facet byl tak zabawny ze zapomnialam o calym streszie a o stan mojego dziewictwa zapytal juz w wywiadzie i był bardzo delikatny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz
jak sie ebdzecie kochac to bedzi cie mniej bolalo przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz
bo niestey pierwszy raz do przyjemnych nie nalezy, tak jak i kolejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetamorsa
wiem :) i to jedyne co mnie choc troche pociesza, bo juz nie zmienie tej sytuacji... wiec trzeba dostrzec jakiegolwiek plusy... a we wszystkim mozna je odnalesc. aha i mnie bardzo bolalo, wiec wiem jak boli pierwszy raz tym bardziej jak facet moi to wepchal kiedy sie nie spodziewalam bylam spieta itp... :(:(:( normalnie trauma, i nie przesadzam..ale musze dalej zyc, chciala tylko sie dowiedziec czy komus jeszcze sie to przytrafilo!! tylko mnie...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to
Przecież wcale nie jest powiedziane, że przerwał Ci błonę. Mógł ją lekko naruszyć. Idź do innego gina i niech Cię zbada, tylko uprzedź go o tym co Ci się przytrafiło. Powie czy nadal masz błonę czy nie.... Niepotrzebnie mówiłaś o tym wydarzeniu chłopakowi. Może uwierzył a może nie, w przyszłości gdy rozpoczniecie współżycie może w kłótni powiedzieć że go okłamałaś i rodziewiczył Cię ktoś inny a nie ginekolog....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie slyszlam o takim przypadku ale o robieniu bolesnych badan tak. pewni pomyslal, ze skoro chcesz tabletki to juz jestes po inicjacji - chociaz wcale go to nie tlumaczy zadko dziewice decyduja sie na tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fidess
mysle jedno, goscia nie zabijesz ani do sądu nie podasz, a bol mija... najwazniejsze jest to ze nadal jestes dziewicą i czujesz sie nia psychicznie. blona jak ząb...jeden raz i po sprawie...naprawde nie ma powodu by sie stresowac, agoscii to pewnie amator i tyle.nie ty 1 i nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetamorsa
nie martwie sie ze chlopak mi nie uwierzyl :) to akurat najmniejszy problem, a jesli mi nieuwierzyl to nie potrzebny mi taki chlopak :/ wlasnie myslalam o tym zeby isc...ale tak strasznie sie boje ze znowu bedzie bolalo :( a ja tego drugi raz nie przezyje...czyli moze jednak sie zdecyduje... ale poki co chyba nie mam odwagi, of course poszla bym do jakiegos innego, poleconego przez inna kolezanke :/ pomysle o tym, znalazlam topic na ktorym dziewczyna miala podobny problem, tez ja bolalo, tez byla krew...tylko ze ina zupelnie nie wiedziala co sie stalo, w przeciwienstwie do mnie. zycie jest brutalne choc wiem ze inni maja duzo powazniejsze problemy i ze ten patrzac przez pryzmat innych problemow jest blahy...ale strasznie mnie to dotknelo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmm
jezu biedactwo!!!!!!!!!!!!! jaki cham!!!!!!!!!!!!!! gimekolodzy zazwyczaj przeprowadzają wywiad czy jestes dziewica czy nie przeciesz to tak bardzo wazne do sposobu wykonania badania!!! jak ja poszłam pierwszy raz na wizyte!!! nie bylam juz dziewica ale i tak sie balam no bo jakis obcy facet bedzie mi grzebal tu i owdzie!!! widzial ze jestem zdenerwowana i tak prowadzil rozmowe ze po dwoch minutach zapomnialam o strachu!!! delikatnie pytał czy wspólzyłam zaznaczył ze nie pyta dla swojej ciekawości tylko poto zeby wiedzial jak ma wykonac badanie!!! podczas badania uprzedzil ze moze zabolec i bedzie mu bardzo pzrykro ale niestety tak musi byc, zrobil to tak delikatnie ze nawet nie poczułam!!! i przez czały czas podczas badania rozmawiał zemna na wszystkie tematy tak ze czułam sie zupełnie swobodnie potem miałam usg sodę bo przyszłam po pigółki to tez rozmawiał zartował tak odwracal moja uwage ze nawet nie zdorzyłam sie stresowaći tylko wtrącal co widac na monitorze i odrazu zmienial temat na milszy!!!!wytłumaczył mi wszystko dokładnie jak mam barc pigólki ojasnil bardzo szczególowo wszystko co sie tylko dało dal jeszcze ulotki co i jak!!!!polecił np wchodzenie na forum w celu wymiany doswiadczen z innymi kobietami!!!naprawde bedac u niego zapomnialam o calym strachu takie ma facet podejscie ze zero stresu!!i nawet gdy przychodze po kolejne opakowania juz oczywiscie bez badania tylko po recepte pyta sie co i jak czy sa jakies skutki uboczne!!!!i mimo ze tylko po recepte przyszlam prowadzi rozmowy typu czy umyłam juz okna na swięta jakie ciasto pieke!!!!pyta czy mam psa jak sie nazywa!!! i czuje sie u niego poprostu jak na wizycie u znajomej na plteczkach!!! i niewarzne ze facet miał okropny dzień bo miał dyzur w szpitalu 24 h odebral kilka porodow !! idopiero co wrocil iledwo zdarzył zjesc obiad!!!(przyjmuje u siebie w domu) !!! zawsze jest mily i potrafi tak cie zagadc ze zapominasz wogle ze przyszlas do ginekologa!!! naprawde wspólczuje ci twego przzycia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmm
acha pierwsz raz nie zawsze jest bolesny!!!!!!!!!!!! ciebie bardzo bolało poniewaz raz ze to była twoja pierwsza wizyta u gina, bylas spieta i przerazal cie fakt ze jakis obcy facet widzi to co jest bardzo osobiste, narusza twoja intymność, i dotego wkłada rózne rzeczy, i jest stary, i oblesny, i nie robi nic w tym kierunku aby cie choc troche uspokoic!!!a jego zasranym obowiazkiem jest porozmawiac z pacjetka przeprowadzic wywiad i wogle!!! byłas zestresowana i dotego nie było obok nikogo bliskiego!!! wiec wyobrazam sobie biedactwo ten ból!!! a to czy pierwszy raz boli czy nie zalerzy od partnera!!!jeśli rozluzni cie natyle , łaczy was ogromne uczucie, jestes pewna w 100 procentach ze tez tego chcesz bezgranicznie ufacie sobie nawzajem i jemu nie zalerzy wyłacznie tylko na tym bu sobie mógł pourzywać, stworzy taką atmosfere zadba o to by stan twojego podniecenia bedzie naprawde wysoki, bedzie przedewszystkim bardzo czuły,i zapewni cie ze jesli bedzie cos nie tak sparwi ci to bol, wystarczy twoje słowo i on przestanie!!i oczywiscie zapewni cie ze ty jestes dla niego najwazniejsza i ze ma wam byc obojgu dobrze!!! gwarantuje ci ze stres znika a ból jest minimalny!!i wtrakcie jesli pyta cie czy jest ci dobrze i czy wszystko wporządku jest czuły ten pierwszy raz wygląda zupełnie inaczej!!! ja tak miałam zero bólu !! łaczyła i łaczy nas nadal miłość!!i jego stosunek do mnie jego zachowanie sprawilo ze moj pierwszy raz był cudowny i niezapomne go nigdy!! a kazdy kolejny jest coraz wspanialszy!!! te pierwsze sa zazwyczaj takie nie smiale tylko w pozycji klasycznej!!! jesli juz nabierzecie wparwy zaczniecie kombinowac w roznych pozycjach bedziesz czerpac radośc z sexu!!! Partner jest tym od którego zalerzy twoj stan ducha!!! i jego podejscie do tych spraw daje bardzo wiele!!! jesli robi wszystko bys czuła sie wspaniale i po woli odkrywacie nawzajem co sprawia wam przyjemnosc sex dla was poprostu bedzie cudownym nie zapomnianym przezyciem nie tylko ten pierwszy raz ale i kazdy kolejny następny!!!mimo barku orgazmu bo ten udaje sie osiagac naprawde niewielu kobietaom!!! mozesz czerpac radość i z czasem czasem gdy juz odkryjecie swe tajemnice przyjdzie i czas na orgazm i wtedy poznacie co to znaczy rozkosz!!!początki nie zawsze sa łatwe ale tak wiela zalezy własnie od naszego partnera a przedewszystkich od naszych uczuć!!! a twoja błona byc moze jest jeszcze cała!! w srodku mamy tak tam delikatnie ze czasem mozemy nawet uszkodzić jkieś miejsce na sciance podczas aplikacji tamponu nawet paznokciem!!!! bol potforny był i krwawienie było bo nie masz jeszcze rozciagnietej pochwy a towarzyszyły ci wszystkie najgorsze emocje , i do tak delikatnego miejsc wprowadzenia wziernika powoduje ogromny ból nawet u progu wejscia do pochwy, bo nie jest jeszcze rozciągnieta a miałas wszystkie mięsnie zaciśnięte i wziernik mogł uszkodzić ci jakies miejsce na ściance z tad krwawienie, albo pękło ci jakieś naczynko poprostu przez te zaciśniete mięsnie i wziernik!!!!!!!!! a błona się nie martw wiesz ile dziewczyn traci błone nie wiedząc o tym podczas jazdy na rowerze na oprzykład, lub wykonywanie nie których ćwiczeń na zwykłym w-f-ie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! idz do innego gina a tamtego omijaj szerokim łukiem i odradzaj kazdej kolezance a by i ich nie spotkało to samo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłabym
tak wkurzona na niego ze poszłabym do niego z pretensjami i jeszcze nagrała i zaniosła gdzies by pokazali jaki ten lekarz jest miły! ja pamietam ze jak poszłam pierwszy raz to była długa i dopóki byłam dziewicą to nie badała mnie zwiernikiem:-) no i była bardzo miła i delikatna... rzadko spotyka się lekarzy którzy naprawdę umieją pomagać. przykro mi ze trafiłas na takiego debila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ifi
kurwa mać, konował a może idź do innego lekarza, najlepiej przy okazji biegłego sądowego, poproś o potwierdzenie kiedy i w jaki sposób mogło dojść do uszkodzenia, weź potwierdzenie że byłaś na wizycie u tamtego pierwszego ginekologa i wytocz sprawę sądową o odszkodowanie z tytułu strat moralnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetamorsa
"mmmmm' dzieki za tak wyczerpujaca odpowiedz :) moze rzeczuywiscie nic sie nie stalo..jedynym wyjsciem jest p[ojsc do innego ginekologa i sie zbadac jeszcze raz ale ja naprawde jestem przerazona przed kolejna wizyta i sobie tego nawet nie wyobrazam :( co do wytoczenia sprawy w sadzie ehh ludzie troche pojecia :/ jak ja mu to udowodnie?? nie ma takiej mozliwosci.. zla bylam i to okropnie, troche zla, troche rozgoryczona, zdarzyla sie poryczec, nieprzespac nocy... noo ale coz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmm
rozumiem cie!! teraz idz z swoim chłopakiem lub mama albo koleżanką fakt ze ktos ci bliski jest za drzwiami bardzo pomaga!!! będzie ci łatwiej, powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikal
kochana, stało się! jak to możliwe, żeby taki skurwiel nie zapytał! Ja bym na twoim miejscu poszła i postraszyła go sądem! powiedziała, że na przykład narzeczony się bardzo wkurzył, jest prawnikiem i będzie wyciągał konsekwencje. Przecież ginekolodzy mają prywatne praktyki i biorą za każdą wizytę ciężką kasę. Pewnie byłaś państwowo, za darmo wuięc facet olał sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmm
ale co ona biedna ma począc jak ma wytoczyc mu sprawe!!!!!!!! jej rodzice napewno nie wiedza w jakim celu poszla do ginekologa, i napewno nie byli by zadowoleni, i to jeszcze gorzej wpłynelo by na jej psychike, a jemu i tak nikt by nic nie udowodnil bo lekarze maja zazwyczaj szerokie plecy w sadach i wogle i jednego czego dziewczyna by sie dorobila to wstydu, i niepotrzebnych uwag od rowiesnikow, rodzicow, ciotek , wojkow, babc,i tak dalej, to jest dla niej zbyt trudne, a o tym dowiedziało by sie napewno cale miasto i po co jej to!!! najwazniejsze jest zeby o wszystkim zapomniała i ulozyło jej sie dobrze w zyciu!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"mmmmmm\" to czy mozesz zdradzić gdzie przyjmuje taki miły ginekolog?? bo ja już swoje lata mam i strach przed pierwszą wizytą ogrooooooooooooomny;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszanka
Nie przejmuj się tym tak bardzo, no wiem, że takie doświadczenia nie są miłe, ale przecież czasu już nie cofniesz... Ja sama miałam bardzo nieprzyjemną wizytę u ginekologa keidyś, byłam pierwszy raz u lekarza, i też po tabletki, chociaż pierwzy raz miałam już za sobą to był to dokładnie tylko ten jeden raz... A ona zaczęła mi wmawiać, że teraz to dzieciaki się rypią( tak dokładnie powiedziała) już od przedszkola i za nic nei chciała mi uwierzyć, zjechałą za pomysł z tabletkami i też była bardzo niedelikatna...Jeśli byłaś u państwowego gin to w sumie się nie dziwię, oni w większości są bardzo sfrustrowani swoimi niskimi pensjami i czekają na godziny otwarcia w prywatnych gabinetach. Cóż, w Polsce ebz kasy to nic nie zrobisz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he z moich dozwiadczen wynika ze kobiety gin nigdy niesa delikatne bo przeciez one wiedza lepiej czy cie boli i kiedy a niektozy ginekolodzy to chyba do LPR naleza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmm
takiego gina mozna znaleść w Szczytnie!! w wojewodztwie war_maz!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co prosze
alfabetamorsa bylas dziewica i bralas 2-laty tabletki antykoncepcyjne???? Ciekawe!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmm
przeczytaj uwarznie dalej jej posty poten naskakuj na nia o.k.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×