Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _kotka_

batonik muesli

Polecane posty

to jest mysl ale wprowdzic to w zycie bedzie ciezej bo jak ma sie w pracy do czynienia z jedzeniem to czasami ciezko sie powstrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
damy rade! znowu bez przesady zeby ciagle o zarciu myslec....!!!!!trzeba zajac sie czyms konkretynym, a nie...hmmmm cos dobrego bym zjadla ,,,i cholera bierze jak nie mi nic dobrego w domu!!!!!!!!! tak wlasnie jest w moim przypadku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
ja to traktuje jako sprawdzian sily charakteru :) nie ma nic przyjemniejszego niz widok pokonanego przeciwnika (oczywiscie mowimy np o kawalku ciasta) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego staram sie nie kupować niczego dobrego do domu :) to co potrzebne jedynie dlatego jak ktos by chcial przyjsc na kawe to do kawy nic nie dostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
Wadera 25 powiem Ci tak, ja teraz zmienilam prace, w poprzedniej praca w ruchu, 15 minut przerwy...a teraz siedzacy tryb pracy....ciasteczka do woli mohge jesc i tajk do wczoraj zrzeralam ile sie dalo, ciagle szlam po kolejne ciasteczka, ale od dzis powiedzialam sobie, ze przeciez nie zmienilam pracy po to aby zrobic sie ciasteczkowym potworem!wiem tez ze nigdy nie bede przcowac w gastronomii!to sobie obiecalam ,bo rady chyba bym nie dala!a gdzie pracujesz Wadera 25??????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
wlasnie ja generalnie jadlam z nudow :) ale odkad sobie wynalazlam wciagajace zajecia to czasem nawet zapominam, ze nadeszla pora na posilek :) czesto nastawiam sobie budzik w telefonie, zeby przypadkiem nie zapomniec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
hehehheh no tak to tylko chwila przyjemnosci po ktorej nadchodza szybkim krokiem wyrzuty sumienia!!!!!!:(:( ale damy rade dziewczyny!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
taaaaak? Batonik, a pochwal sie tym zajeciem moze i ja sprobuje!!!!!!!1:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialbym sie jakos jeszcze zmusic do cwiczen ale z tym gorzej bo jak bym miala sobie pomyslec o bieganiu to fajnie ale wyjsc zeby ludzie widzieli to tak glupio mi troche :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
to w domu aeroby cwicz przy muzyczce!bardzo przyjemnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje w sklepie spozywczym nie mowie ruchu jest duzo ale jak czasem sie czlowiek zastoi na chwile to cos przyciagnie uwage i nadrobi zaleglosci w spalonych kaloriach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
tzn. to nie jest jakieś niezwykłe zajęcie:P po prostu robię to, co lubię :) to co mnie wciąga :) np. bardzo lubie języki obce, więc jeśli dorwę materiały to mogę siedzieć i siedzieć i nawet nie pokapować sie, że minęły np. już 3 godziny i czas na obiad :P ważne jest, żeby sobie znaleźć takie zajęcie, które wykonuje sie z przyjemnością :) to naprawdę bardzo pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
kurcze super!a ja widzisz obiecuje sobie od ho ho , ze zaczne znowu siedziec nad ksiazkami z jezykow!!!!!musze zmobilizowac tak jak Ty...ang, franc i wloski juz czekaja!wiec musze sobie odswierzyc wiadomosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
Wadera, nie łam się! ja np. codziennie się rozciągam, bo to jedyna forma cwiczeń, która mi pasuje :P i obowiązkowo a6w :) i tak około godziny oddaję się temu, co też bardzo lubię :P nie wolno uważac ćwiczeń za wroga, bo to bardziej zniechęca :) trzeba je polubić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
ja w cukierni chyba nie dala rady!!!!!!w sumie w sklepie tez mnostwo dobroci....ojjj maialam kolezanke ktora na stacji benzynowej pracowala, strasznie przytyla!!!!:)ale wadera silna kobita jestes wiec nie zwracaj uwagi na slodycze/rob swoje..........:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
pewnie, trzeba cos dla swojego cialka zrobic!a ile wazycie dziewczyny i przy jakim wzroscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
ja mam 1,65 m i ważę około 57 kg :) chcę ważyć 50kg :) i nie jest to za mało, bo mam drobne kości :) kiedyś tyle ważyłam i wyglądałam rewelacyjnie-nie za chudo i nie grubo :) do wakacji zrzucę, w sumie to przez jakieś 2 miesiące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
batonik!a ja waze 72 przy 168!wiec jest roznica:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
nie martw sie :) troche cierpliwosci i zrzucisz :) tylko wyznacz sobie konkretne realne cele, np. 2 kg przez 2 tygodnie, bo wiem z autopsji ze to wiele pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
wiem wiem,,,musze zrzucic 15 kg do wiosny, bo przez rok przybylo mi 20 kg wiec do tej pory nie potrafie sie przyzwyczaic do sojego ciala!zawsze bylam szczuplutka!!!!!!!!a teraz?????ehhh.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
moze dzieki WAm uda mi sie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
do wiosny to Ci odradzam - za malo czasu, ale mysle ze gdybys chudla okolo 1 kg tygodniowo, to po zakonczeniu diety wygladalabys optymalnie :) oczywiscie bede Cie wspierac :) w grupie zawsze razniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
pewnie!do wiosny chce schudnac ale nie 20 kg, tylko jakies 5, 6 !!!!!!masz racje!w grupie pewnie ze razniej!ale szkoda ze tematy tak szybko padaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
to my nie pozwolmy upasc temu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
pewnie!!!NIE POZWOLIMY! nasz temat BEDZIE ZYL NA WIEKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
a jak tam z Twoja motywacja do odchudzania sie? jak sie przekonalas i jak bedziesz sie przekonywac, aby nie przerwac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
BATONIK bardzo ciezkie pytanie!u mnie jest disc ciezka syt poniewz podejrzewam ze mam depresje,,,,rowniez dlatego ze przytylam bardzo i nie potrafie soie poradzic z nalogowym objadaniem sie1tak jak wczesniej wspomnialam codziennie zaczynam od jutra!to mnie wykancza, wyniszcza!motywacja?wczoraj wieczorem spojrzala w lustro tak dluzej , dokladniej !!!!!i co zobaczylam??no comments! wiec postanowilam po prostu tak od dzis.......zaczac zawsze bylo tak: o od urodzin o od urodzin dziadka o od moich imienin o od poniedzialku o od nowego roku o od lutego i uwierz ze takich okazji bylo 1000!mam juz tego dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batonik
ale w przyszlosci, kiedy juz schudniesz powiedzmy jakies 10 kg i zaczniesz sie sobie bardziej podobac, to ta Twoja obecna motywacja moze byc juz niezbyt silna. Co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kotka_
a co radzisz?masz jakies sposoby?????? bo wiesz ja to wlasciwie odchudzm sie z dnia na dzien, nie mysle o ym co bedzie za 3 miesiace(i moze w tym tkwi moj blad)??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×