Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja osobiscie niee

wygonila mnie z apteki

Polecane posty

Gość ja osobiscie niee

sluchajcie wlasnie wrocilam z apteki lekarz przepisal mi 3op. novynette zawsze tak robi po co co miesiac mam u niego sie zjawiac zaszlam do apteki kolo mnie chciaz nigdy tam nie chodze bo novynette jest tam cholernie drogii a gdy babka zobaczyla recepte powiedziala ze sprzeda mi tylko 1 op. bo to nie sa witaminki zeby od tak je brac i wogole jakies glupoty zaczela gadac az mnie zamurowalo pierwszy raz spotkalam sie z taka rekacja co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłoś to!!! Ale na pewno nie tutaj na forum. Swoją drogą pani farmaceutka nie może nie wydać \"bo to nie witaminki\" tak samo mogła by nie wydać morfiny i wielu innych leków. Skoro ma problem ze sobą to niech nie prowadzi apteki. I niech zapłaci za swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
ale niby gdzie ma to zglosic? zastanow sie i puknij sie w czolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja osobiscie niee
no wlasnie tak to jest u nas juz w polscee masz recepte a i tak nie wiesz czy wykupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet do federacji konsumentow, ze pani ją tak potraktowała. Tak się dzieje w Polsce bo wszyscy: \"no gdzie to zgłosić?\" \"szkoda zachodu\" \"punkij się w czoło\". I zawsze do usranej śmierci wszyscy będa nami pomiatać bo nie potrafimy walczyć o swoje. Proste nie? Teraz ty się puknij w czoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A druga sprawa wiesz czy kupisz. Idziesz do jednej apteki nie sprzeda to do następnej. To jej problem, że traci klientów i kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja osobiscie niee
dokladnie troche wysislilam sie i skoczylam do "mojej" apteki pani noromalnie sprzedala na i na kasie zaoszczedzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do innej apteki
ja zawsze wykupuję 6 opakowań od razu bo na tyle dostaję receptę co farmaceutkę obchodzi jeśli masz receptę - szok :o popieram - zgłoś do Federacji Konsumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
możesz zgłosić właścicielowi apteki albo bezpośredniemu przełożonemu "paniusi farmaceutki" dostanie szkolenie jak traktować pacjentów z legalnymi receptami, mały opierdol za zaniżanie zysków apteki, obcinka po pensji, to przestanie się rządzić za ladą i udawać bardziej kompetentną od lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letni deszcz
hejka dziewczyny macie racje ,ze macie prawo kupic to co jest wypisane. Ale studiuje farmacje i wiem ,że farmaceuta ma prawo nawet odmówic wydania tabletek antykoncepcyjnych, bo z punktu widzenia "farmacji" te tabletki lekiem nie są i etyka aptekarska pozostawia taka furtkę dla farmaceuty ,ze moze odmówic wydawania takich środków. inna rzecz ,ze wiadomo ,ze w taki sposób traci się klienta ,ale to inna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam problem......
letni deszcz-jezeli ktos ma takie problemy psychiczne jak wymieniona farmaceutak to nie powinna pracowac w takim a nie innym zawodzie. Poza tym dobrze wiemy ze w niektorym wypadkach antykoncepcje hormonalna stosuje sie wlasnie w celach leczniczych a nie jako samo zabezpieczenie przed ciaza. T\Ja np pracuje w powiatowym urzedzie pracy, gdzie zglaszaja sie pracodawcy z ofertami pracy na roznych stanowiskach, np w roli masarza czy innego stanowiska gdzie dochodzi do zabijania zwierzat. Czy ja wedle wlasnego widzimisie moge nie przyjac jego oferty i nie umiescicic jej w rejestrze bo jestem wegetarianka i jestem przeciwna tego rodzjau rzeczom? Oczywisice ze nie, podobnie z ta kobieta ktora tytuluje sie mgr farmacji.... Jak ktos sie brzydzie trupow to nie idzie pracowac w kostnicy a jak ktos ma problemy etyczne z wydawaniem lekow itd to nie pracuje w aptece, proste i logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronka*
skoro prawo pozwala farmaceucie na odmowe wydania srodka antykoncepcyjnego, to dzialanie tej pani bylo legalne i zglaszanie tego gdziekolwiek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewa biala
a w ogole nikt Cie z apteki nie wyganial :) moglas zostac i kupic witaminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
takie prawo jst bezsensowne jak ktoś się nie nadaje na lekarza lbo farmaceute to nim nie zostaje proste? obowiązku nie ma i coś mi się wydaje że jesli apteka odmówi ze wzgl. światopoglądowych to ma obowiązek wskazać taką aptekę która to wyda poza tym tu ewidentnie nie o to chodziło - pani farmaceutka autorytatywnie stwierdziła "nie bo nie" - nie licząc się ze zdaniem lekarza przecież apteka ma chyba obowiązek realizować recepty, na litość boską!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
poza tym nie znam się na prawie farmaceutycznym ale chyba piguły figurują jako leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshahahah
Moim zdaniem skoro są na recepte to to chyba lek prawda? Czy się mylę? Bo na recepte soku się nie kupuje ani kapusty na bazarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshahahah
poza tym co za bezsensowne prawo. Tak jak ktoś już wspomniał. Czy może też odmówić wydania insuliny bądź morfiny z jej widzimisie. Bo takie jest prawo? A prawda jest taka, że i w tym zawodzie zdarzają się debile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letni deszcz
to jest prawo wynikajace z kodeksu etyki aptekarskiej art 12-" w szczególnie uzasadnionych przypadkach aptekarz ma prawo w interesie chorego odmówic wydania leku"fakt faktem ,ze czymże jest ten szczególny wypadek , prawda, rzecz wzgledna.Oczywiście generalnie nie odmawia sie wydawania takich srodków primo-jak ktoś tu juz wczesniej zauwazył , sa tabletki antykocepcyjne ktore równiez działają leczniczo i są osoby zmuszone do ich stosowania i wtaki sposób mozna wyrządzić komuś więcej szkody, secundo-zwykły biznes i "poszukiwanie" kilentów, tertio-defakto nie wydanie recepty wypisanej przez lekarza jest w jakis sposób podważeniem jego autorytetu i zasadnosci jego decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuję
Jeżeli lekarz przebadał pacjentkę i zapisal jej tabletki, to chyba lepiej wie niz pani farmaceutka oglądająca na oko. Gdzie tu dobro pacjenta? Dla mnie ten przepis odnosi się do sytuacji, kiedy przychodzi nastolatka i prosi o 10 butelek tusipectu albo środków na przeczyszczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
"w szczególnie uzasadnionych przypadkach aptekarz ma prawo w interesie chorego odmówic wydania leku" ale jak to się ma do 3 opakowań pigułek na legalną receptę??? bo rozumiem jak przyjdzie ktoś kto na oczy nie widział lekarza i powie: pani da mi jedno opakowanie xxxx bo to dobrze robi na coś tam albo niech mi pani coś da bo nie chce mi się iść do lekarza albo nie wiem - zachodzi podejrzenie że ktoś jest ćpunem, ma sfałszowaną receptę i takie tam.... ale tutaj - moim zdaniem to był ewidentny błąd farmaceutki, która zachowała się jak baba sprzedająca szynkę za komuny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja osobiscie niee
dokladnie a teraz bede chociaz wiedziala ze apteka ta trzeba omijac to jest chore jej jedynym arguemntem bylo ze nie sa to witaminki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedowiary
do autorki Trzeba było poprosić o rozmowę z kierownikiem,lub właścicielem apteki. Skoro lekarz przepisał 3 opakowania to pani farmaceutka z bożej łaski nie ma prawa odmówić ich wydania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letni deszcz
a poza tym tez jestem zdania ze ta farmaceutka nie miała racji. Gdyby jej zdaniem coś było nie tak , lub jej własney kodeks nie pozwalałby jej tego sprzedac to nie wydałaby zadnego opakowania . Skoro jedno sprzedala , nie wydanie innych było zupełnie nieuzasadnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvgggggvvv
O bosh, laska, a czemu nie poszłaś po prostu do innej apteki??? Warto chodzić zawsze do jednej. Ja mam taką, gdzie nie tylko tabsy, ale sprzadadzą mi każdy inny lek, na który przynoszę zwykle recepty. Jak nie mam czasu iść do lekarza, proszę ładnie i mi dają. Tylko dlatego, że jestem tam stałą klientką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×