nie chce mi sie żyć

czuje sie okropnie...nie widze sensu w swoim zyciu!nic mi nie wychodzi!mam 23 lata a jeszcze nic nie udalo mi sie w zyciu osiagnac!nie mam rodziny, jaka powinnam miec, nie mam przyjaciol, nie mam faceta....nie mam NIKOGO!jestem zupelnie sama!nie znosze tej samotnosci...wiem, ze ten stan jest wynikiem bledow z przeszlosci, za ktore teraz ponosze kare...tylko czy ta kara nie zostala juz odbyta????ile to moze jeszcze trwac?nie daje sobie rady z sama soba....pomocy!!!!

bo mam to samo (tez przez to co bylo kiedys ) ale ci powiem ze ja przynajmniej mam to gdzies i nie bede sie tym zadreczac.Jak zwykle ide na impreze jutro odreagowac stres i jest dobrze :) Ty tez moze sprobuj sie przejsc na jakas impreze a jak Cie wciagnie to w koncu przestaniesz sie wszystkim zamartiwac i nabierzesz dystansu.jak sobie powiedzialam ze musze byc silna,bo inaczej bedzie zle i wiem ze z kazdym dniem jestem coraz silniejsza.

chcialabym isc na impreze, jednak nie mam nawet z kim...dzieki za rade...pozdrawiam...

ja szlam sama nawet jak nie mialam z kim, zawsze jest taka mozliwosc ze mozna kogos poznac.Zreszta wiem ze najtrudniej jest poprostu pojsc tam samemu ale jak juz tam jestes wszytsko wyglada inaczej bo bawisz sie ze wszytskimi nawet nieznajomymi przesztajesz myslec ze jestes tu wlasciwie sama, bawisz sie i zapominasz

pewnie masz racje, ale nie wiem czy potrafie sie na to zdobyc!w kazdym razie dzieki...

A co takiego zrobiłaś, że myślisz, że to co Cię spotyka jest jakąś karą? W życiu nie ma kar tylko różne koleje losu.

oj nie bądź taka marudna i smutna wróżka mowiła w tv , ze tobędzie fantastyczny rok; jak się nie bedzie siedziało w kącie , tylko ruszy tyłek, to wszystko wyjdzie ! i ja jej wierzę :P przeszłosci nie zmienisz , więc jej nie rozpamietuj , tylko zamknij i teraz buduj na tym , co masz; do przodu ! jak sobie powiesz , że bedzie fajnie , to bedzie fajnie

BEDZIE FAJNIE!!!!!!!!!

a co robisc w zyviu ? czym sie zajmuesz? studia?

tak studiuje pielegniarstwo!jestem na ostatnim roku...

a gdzie i na czym? fajny kierunek jakie masz plany?

w Pile (PWSZ)!plany?chcialabym skonczyc szkole, pojsc do pracy w zawodzie i uczyc sie dalej!ale nie wiem czy bede miala na to wszystko sile...

Mycha, masz wspanialy zawod i wspaniale zycie przed Toba, wiedz - ze bedziesz pomagac ludziom a to jest bardzo wazne dla wlasnej samooceny. Praca, ktora sie lubi i za ktora ludzie sa Tobie wdzieczni. Wiesz jak to jest jak widzisz usmiech na twarzy pacjenta, ciezko chorego czy samotnego czlowieka , ktorym sie opiekujesz? Wiesz...dzis moja rodzine dotknela tragedia, dzis w nocy umarl moj ukochany Dziadzius. Mial 92 lata. Umarl w zakladzie opiekunczo leczniczym wsrod oddanych mu ludzi, personelu medycznego, pielegniarek, salowych. Nie mielismy mozliwosci opieki nad obloznie juz chorym staruszkiem ale jego dni byly szczesliwe i spokojne wlasnie dzieki oddanym pielegniarkom, ktore przesiadywaly u niego, pomagaly mu wstac, pic, jesc, czytaly Mu. Ja wiem ze czesto w zyciu sa chwile kiedy nie ma ono sensu. Przeszlam przez to kiedy stracilam swoje dziecko. Bylam w tak ciezkiej depresji z myslami samobojczymi, ze tylko leki mnie uratowaly. I teraz bardzo dobrze rozumiem brak sensu zycia u innych. Ale zawsze warto spojrzec na to z drugiej radosnej strony.

mychę 23. Trzymaj się. Głowa do góry

tak, to prawda, ze zawod, ktory wybralam niesie ze soba wiele dobra i spelnenia....tylko w szpitalu czuje sie dobrze, mimo nieszczescia i smutku, jakie tam panuja...wiem, ze to jest sensem mojego zycia...i wiem, ze musze byc silna, po to, aby w przyszlosci niesc pomoc innym!bardzo mi przykro z powodu smierci Twojego dziecka i dziadka...ciesze sie, ze jestes taka silna i potrafilas walczyc o siebie w tak trudnych momentach swojego zycia...bardzo goraco pozdrawiam cie jelitko!!!!TRZYMAJ SIE

rowniez pozdrawiam Świnoujście!!!

gowno a nie pieniadz zarobisz szkoda :) nie docenie sie pielegniarek

do szkoda ze - nie wszedzie jest tak zle jak piszesz ( szkoda ze tak brzydko piszesz). Pielegniarki domowe, opieka w prywatnych nzozach i polprywatnych domach spokojnej starosci bedacych na kontraktach z nfzetem - nie jest do konca tak zle. A w Wwie - bo o niej moge sie wypowiedziec z racji spraw rodzinnych i pracowniczych (pracuje blisko ze sluzba zdrowia) jest niezle.Nie wiesz jakie jest zapotrzebowanie na takie uslugi wlasnie pielegniarskie specjalistyczne, ktore da tylko wlasciwe przeszkolenie i zdobyty zawod. Mycha trzymaj sie kobito, mloda jestes i zycie przed Toba. Zaslugujesz na super faceta i bedziesz miala wspaniala kochana rodzine. Po prostu masz gorszy okres w zyciu ale wkrotce bedzie wiosna!

czekam na ta rodzine....z utesknienim!tak bardzo bym chciala juz miec kogos przy sobie...kogos, kto mnie bedzie kochal najbardziej na swiecie i bedzie zawsze ze mna...

kobieto! zyj chwila i ciesz ze sie jestes tala mloda? po co ci juz facet? zeby cu dupe trul??? jak bedzie czas to sie znajdzie taki co bedzie cie na rekach nosil! wyluzuj i naucz sie byc happy bez faceta ,tak jak ja :)>:):) on sie znajdzie mowie Ci !!! glowa do gory!! buzka pozdro

mycha szkoda ze nie jestes z Wawy:)mam ten sam problem