Wczoraj zostawilam mężczyznę, który jest całym moim życiem.

Wczoraj zostawilam mężczyznę, który jest całym moim życiem. Nie mogę sobie z tym poradzić, chcę do niego wrócić, nie jestem tak silna, zeby go o to nie poprosić. Bardzo go kocham, ale on nie miał dla mnie czasu. Prawie sie nie widywaliśmy, bo on wolał spotykać sie ze znajomymi niż ze mną. Wiem, ze on tez mnie kocha, ale taki tryb życia prowadzi. Obydwoje jestesmy zalamani. Co mam zrobić??

czy to kwiatek 74?

Olej go.

a jest w stanie zmienic cos w swoim postępowaniu?

daj mu czas aby zastanowil sie co dla niego wazniejsze!!!znajomi czy Ty!!i dobrze zrobilas...jak kocha to przemysli i zawalczy o Ciebie:) skoro podjelas taka decyzje,znaczy ze tak czulas:) i dobrze:) teraz on ma pole do popisu! babki badzcie twarde i trzymajcie sie swoich decyzji!!!nie zmieniajcie ich od razu byle by faceta utrzymac przy sobie;) powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!:)

No właśnie tylko jak być twarda. Postanowilam sobie, ze przynajmniej przez tydzień nie będę go prosić o powrót, a jeśli nie to na innych warunkach. Nie bylo by problemu gdybym tak mocno go nie kochała.

Poczekaj az on Cię poprosi, jeśli jest prawdziwie załąmany, to będzie próbował, wtedy jest szansa, ze się zmieni. Jeśli Ty go poprosisz wszystko zostanie po staremu

doradczyni-mysle dokladnie tak jak Ty:)

Dziewczyno weź się w garść. Jesteś atrakcyjna i możesz mieć kogoś wartościowego i zainteresowanego tylko Tobą. Drogie Panie znajmy swoją wartość.

Dobrze, już mu pokazałaś ze ci na nim zalezy, teraz pozostaw sprawe tak jak jest..nie narzucaj sie, poczekaj na jego ruch. Bo teraz zdecydowanie ten ruch nalezy do niego. Cierpliwości. Przytulam serdecznie.