Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiew świeżości

Hej ile powinna trwac wg was wizyta u kogos zeby sie nie narzycac?

Polecane posty

Gość powiew świeżości

zalezy to oczywicie do kogo idziemy i jak czesto sie widzimy ale wydaje mi sie ze tak ok godzinki przynajmniej ja tak robie odpadaja oczywiscie tu wizyty u przyjaciol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczakowa.
u dobrych znajomych spędzam do 3 godzin zwykle; u kogos , kogo ledwie znam , do godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 minut
jezeli wizytujacy zaczyna ziewac,to nawet krocej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew świeżości
kurne a ja ma sasiada ktory przylazi nieraz kilka razy w tygodniu non stop nie wazna czy ktos jest czy nie jak jest mam to ok ja sie zmywam a jak jej nie ma to ja musze z nim gadac porazka niektorzy ludzie nie maja wyczucia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew świeżości
no chyba przesadziles ja bym sie obrazila gdybys po 5 minutach wyszedł 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew świeżości
a u was ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że ok tygodnia:P Potem na bank nas wyrzucą, szczególnie jeśli wyżeramy wszystko z lodówki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez...........
nie za dlugo nie za krotko a w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew świeżości
kurne ta sasiadzka meda dzis znow przylazla a sobota przed poludniem to u wiekszosci jak zwykle sprzatanko pieczenie itp ale gdzie tm przylazl i gledzil mama rozrobila ciasto drozdzowe ale przeciez nie powie mu ze jej przeszkadza obled czego niektorzy ludze sa tacy upierdliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiew świeżości --> ja tez mam takiego sąsiada :O :O :O koles po 30 lekko upośledzony umysłowo :O przyłazi i opowiada mi o swoich wyimaginowanych kochankach łącznie ze szczegółami tzn co każdej robił co gorsze podczas tego opowiadania drapie sie po jajcach i próbuje mnie dotykać :O :O kurfa porażka ej musimy miec zawsze drzwi zamknięte na motylek albo łańcuch bo on bez pukania się ładuje do środka a jak dzwoni to of kors udajemy, że nikogo nie ma w domu ale generalnie przykre to jest bo można powiedzieć, że muszę sie przed nim ukrywać :O nie wiem czemu ale z całej klatki tylko mnie sie tak upierdolił :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisząc o natrętnym sąsiedzie, wcale nie piszesz o \"wizycie\", tylko o narzucaniu się. Wizyta, to dla mnie coś poprzedzonego zaproszeniem,; z góry wiadomo jaki jest to rodzaj: imieniny, jubileusz, pogawędka, szachy. I w zależności od tego jest też CZAS wizyty. A uprzykrzonemu sąsiadowi bardzo prosto jest powiedzieć: bardzo przepraszam, ale teraz dla pana nie mam czasu. Może spotkamy się przy innej okazji...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiew świeżości
hej Lordzie nie zawsze przeciez jak wpadnie ktos z rodziny lub znajomy w cg tygodnia to chyba nie musi sie specjalnie zapowiadac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak - cały dzień /noc Przyajaciele - hmm u mnie to z 5 godz. ale nie codziennie. Znajomi - 3 godzinki ... Mniej znajomi - godzina , herbatka ,kawka i narka :PPPP Oczywiscie zalezy jaka sytuacja i po co dokladnie sie przychodzi...u mnie to tak wyglada... i jest git..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem zwolennikiem niezapowiadanego \"wpadania\". Może bardzo młodzi ludzie, nie mający domowych obowiązków to tolerują. Ale też nie wiem dlaczego! A jeżeli zaplanował/a sobie posiedzenie przed komputerem, książkę, przegląd ciuchów, maseczkę na twarz, albo relaksacyjną kąpiel? Byle kto ma mi burzyć plany? Wypada przynajmniej na godzine przed planowanym przyjściem zadzwonić i uzgodnić. I NIE obrażać się, za usłyszenie: \"nie dzisiaj\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuupikuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej nikogo nie odwiedzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×