Gość afra Napisano Luty 12, 2007 zapomnialabym o najwazniejszym ....Irlandczycy oczywiscie mowia innym akcentem niz brytyjczycy, nawet w obrebie Dublina sa ogromne rozznice, jedni muwia: Thank you very "MUCZ" a inni mowia "MACZ"< oczywiscie z odpowiednimi akcentami>...ponadto mowia koszmarnie, podobno irlandzka wersja jezyka jest jedna z najtrudniejszych i powiedza Ci o tym wszyscy...zwlaszcza gdy ich sliczny jezyk wplota miedzy slowa - irlandzki, bo takowy tu maja.... nie potrafia si e czasem porozumiec miedzy soba- to dopiero jest wesole. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość afra Napisano Luty 12, 2007 kolezanka dziewcinka chce jechac do Irlandii a nie do Anglii:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość A ja 2 lata temu zabrałam już Napisano Luty 12, 2007 W Irlandii Północnej z językiem też tak jest, nawet ci co dobrze znali język jak tu przyjechali to byli zdezorientowani, bo zamiast " now" ( nał) oni mówią noj, zamast " down" ( dałn) oni mówią dojn i wiele innych. Poprostu angielski jest mieszany z irlandzkim. Cześto tez nie mówią gramatycznie i skrótami co jest dodatkową trudnością. Poprostu trzeba sie osłuchać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooo Napisano Luty 13, 2007 Ze slabym angielskim w ciemno, to nie rok 2004 ale 2007, czemu nie zaczniesz tak jak wiekszosc polakow ktorych znam zaczynala swoja przygode z emigracja, wyszukaj jakas agencje pracy ktora zapewnia zakwaterowanie pomaga w zalatwieniu formalnosci, mozesz liczyc na prace przy marchewkach czekoladzie ale masz start, nie musisz znac angielskiego, mozesz sie go uczyc na miejscu bo tak szczerze mowiac to nic ci nie dadza zadne rozmowki i sluchanie kaset. Naprawde wielu moich znajomych zaczynalo przez agencje, wielu z nich dostalo sie juz na kontrakty bezposrednio od fabryk, juz nie przez agencje. www.jark.co.uk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eeemm Napisano Luty 13, 2007 Ja mieszkam w Irlandii i jeśli chodzi o służbę zdrowia to wizyta u lekarza kosztuje 60e(wiem,bo ostatnio mąż zwichnął rękę i byliśmy u lekarza).Z kolei ten lekarz wysłał nas do szpitala na potwierdzenie diagnozy i zapłaciliśmy kolejne 60e.Medical Card dostają tylko osoby których dochód nie przekracza miesięcznie 150e-wiem bo sprawdzałam.(tyle tylko że zarabiając 150e na part time stać Cię tylko na opłacenie 2tygodni za pokój w jakimś domu i na NIC WIECEJ). My jakoś już się tu zadomowiliśmy,ale na początku nie raz i nie dwa płakałam. Ps.Rada ode mnie-uważaj na Rodaków jeśli wynajmujesz z nimi dom.My mieliśmy niemiłe przejścia(chcieli na nas zarobić,kłopot z odebraniem od nich depozytu).Obecnie mieszkamy sami i tak jest najlepiej. Pozdrawiam i życzę stalowych nerwów i mocnej psychiki na początek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eeemm Napisano Luty 13, 2007 mała poprawka-aby otrzymać Medical Card dochód nie może przekraczać 150e tygodniowo,a nie miesięcznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość afra Napisano Luty 14, 2007 z ta Medcial card to nie do konca tak, bo brane sa tez pod uwage Twoje wydatki na mieszkanie itd, na rachunki, Twoje choroby -jesli ss one przewleke itd... wiec to bardzo zlozona sprawa - nie tylko oparta na zarobkach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eeemm Napisano Luty 14, 2007 pewnie masz rację,ja opieram się na tym co dwa lata temu sprawdzała dla mnie znajoma Irlandka.Mój mąż zarabiał wtedy podstawową tygodniówkę,ja nie pracowałam,wynajmowaliśmy pokój u landlorda,a i tak nie mieliśmy szans na Medical Card. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość afra Napisano Luty 14, 2007 zawsze nalezy szukac info na stronach typu welfare.ie itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dziewcinka 0 Napisano Luty 15, 2007 Jestem... Dlugo mnie nie bylo.. mialam pewne klopoty :( Afra bardzo dziekuje za wyczerpujacego maila!!! Dal mi wiele do myslenia Innym tez dziekuje bardzo za rady!!! Po tym wszystkim co przeczytalam i co sie slyszy juz nie mam tak wielekiej ochoty wyjezdzac.. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Afra Napisano Luty 15, 2007 nie ma za co! mam nadzieje ze przygotujesz swoj wyjazd z rozsadkiem aby uniknac wszelkich nieoczekiwanych niespodzianek:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach