Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

__taki jeden

konflikt chłopak - koleżanki. co o tym sądzicie?

Polecane posty

Gdy bywałem z nią sam na sam wszystko było ok, ale jak zaczęła chodzić do nowej szkoły i zadawać się z nowymi koleżankami między nami zaczęło się rypać. Już po pierwszym roku pierwsze pytanie tych głupich koleżanek było \"Ty dalej z nim jesteś? Nie znudził Ci się jeszcze?\" Sądzicie że były zazdrosne że miała takiego faceta jak ja wiernego i dbającego, będącego ciągle dla Niej i przy Niej, a one nic nie miały? Obrzydziły jej mnie i rozstaliśmy się bo zaczęła we mnie widzieć kogoś kim nie jestem, do tego zdradziła i kłamstwem próbowała to zataić (bo koleżanki jej tak powiedziały). Myślicie że jej to przejdzie czy już nic z tego nie będzie bo namówią ją do innego partnera. Przeżyliście coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadze ze to zazdrosc a po 2 to one napewna sa \"latfe\" ze tak powiem i chca zrobic to samo z Twojej laski ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ona już się stała takie jak one!! Już się puściła raz! To mnie cholernie boli. Nawet to że jej mnie obrzydziły i to nie jest zazdrość. Ona jest inna w szkole a inna w domu. W szkole agresywna i pod kontrolą koleżanek, a w domu spokojna i aniołek. Jak jej dać do zrozumienia że One są złe do cholery. Zepsuła się pod ich wpływem strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrość ze strony koleżanek mam rozumieć. Teraz będą budować szczęście na jej nieszczęściu a ja chcę jej pomóc do cholery!! Nawet moja kuzynka jest w to zamieszana i odbiło się to na moich kontaktach z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widizsz a moze za malo znia imprezowales wiesz o c chodzi dziewczyny nie lubia monotonnosci w zwiazkach ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mało... Jej starzy trzymają ją krótko i nie pozwalają na wyjścia nocą. Miałob być wszystko i spokojnie. Przyszła wymiana, koleżanki, imprezki, zdrada z Niemcem bo ją namówiły do tego. Zepsuła się strasznie. Przejrzy na oczy kiedykolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli przebywa znimi zoraz czesciej to moze byc coraz gorzej ;/// spodoba jej sie taki styl zycia ...ale sadze ze z czasem przejzy na oczy tylko ze wtedy bedzie zapono zeby do ciebi wrocic ... piszesz ze starsi ja trzymaja krotko a wymienasz ze zaczely sie imprezy ,,wiec o co tu chodzi ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak jesli jest pozadna dziewczyna to jej minie ... zrozumie bledy jakie popelnila ale sadzeze potrzeba jej czasu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to że kiedyś koleżanki ją wyciągnęły na imprezę, wcześniej jej wmówiły że ją zdradzam. Ja w życiu żadnej laski nie zdradziłem. Później było ok, aż do wymiany z Niemcami, gdy były te nocne imprezy i z jednym z nich mnie zdradziła (pocałunkiem, ale nie przyznała się do tego przez 4 miesiące). Znowu po nowym roku jak mnie zostawiła poszła na imprezkę, mogła iść ze mną ale koleżanki powiedziały jej żeby mnie ze sobą nie brała. Najlepsze jest to że jej koleżanki i moja kuzynka (też jej koleżanka) wmówiły jej jakiś kit że ją zdradzam i że wychodzę z innymi, co jest gówno prawdą. Przez to staje się taka jak one. Ja chcę o nią walczyć, mimo tego że ją zjechałem za tą zdradę ostro. Ale z nią jest coraz gorzej. jeju pozabijałbym te zasrane zakłamane koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OBUDZI SIE ALE BEDZIE JZU ZAPOZNO rozumiem cie ... nie wiem co ci doradzic porozmawiaj znia szczeze zapytaj sie czy ten czas spedzony razem nic dla niej nie zanczy powiedz co cie boli itd ... wiem ze jest ci ciezko ale nie widze innego sposobu a potej rozmowie zamilkniej na dlugo .... co ma byc to bedzie albo sie uda albo nie ... ale pomysl sobie czy warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×