Marzy mi się zona

A co jeśli ta Kobieta zwyczajnie będzię chciała pracować? Zabronisz jej i nakarzesz urodzenie kolejnych dzieci i odchowanie ich? Nie przesadzaj, że takich dziewczyn nie ma... Wystarczy iśc do miejsc cichych, spokojnych. Biblioteka, wystawa, galeria, teatr. A nawet park w słoneczny dzień. Nie każda z nas umie piec, nie każda dobrze wygląda we wzorzastych sukienkach. Nie każda chce spędzić całe życie w czterech ścianach domu utrzymywanego tylko przez męza. Nie kazda z nas umie ugotować gołąbki. Nie każda ma cichy, delikatny głos. Może znajdziesz swój ideał. Ale spokojnych dziewczyn jeszcze trochę jest ;). Trzeba ich uważnie szukać - w końcu nie rzucają sie w oczy :P.

Znam taka dziewczyne. Wypisz wymaluj moja znajoma. Jest delikatna, potrafi piec pyszne ciasta, szczupla, oczytana, nie zadziera nosa. Dam jej znac, aby zagadala do Ciebie na forum ;)

nie znam takiej kobiety, musisz się cofnąc w czasie;) Zresztą nawet jak taką znajdziesz, to nikt ci nie zagwarantuje, że nie zmieni zdania:) Tez kiedys chcialam trojkę dzieci, umiem piec super ciasta, chodziłam w sukienkach:) bylam romantyczna, mnostwo ksiązek przeczytach:) a teraz nie wiem, czy na jedno dziecko się kiedyś zdecyduje, nie mam ani jednej sukienki:) za to mam fajną pracę, 3 kierunki skończone i świetnego męża:) ale INNEGO niz ty;) bez zadnych roszczeń:)