wejść do tej samej rzeki????

mam kłopot.. zakochana byłam raz w życiu, niestety ta osoba sie o tym w przedwczesnej fazie znajomości dowiedziala... no i nie chciala nic . teraz znów zaczyna sie pojawiać w moim zyciu. \'stopa kolezenska\', zbliza sie impreza... boje sie..:( prosze pomóżcie czy zdarzają sie sytuacje gdy ktoś zmienia zdanie?

wiesz co ja ci powiem tak ja bym zaryzykowała, chwytaj wiatr w żagle oczywiscie bądz ostrozna i uważnie obserwuj w jakim kierunku rozwija sie wasza zanjomosc a sama bedziesz wiedziec co i jak ...... pamiętaj miłosc jest jak sraczka przychodzi znienacka

zycie to ciagle ryzyko, trzeba sie tylko zastanowic czy warto.

hmm chyba nie mam nic do stracenia .. bo i tak o nim myśle od roku i tak . i itak każdy jest albo zabardzo podobny... albo za malo.. ciagle wymówki.. :( chociazz ja o przypadkach zmiany decyzji sie nie spotkalam niestety:(

troche glupie pytanie :) Ty nawet nog nie zanurzylas w tej rzece, tylko stalas nad jej brzegiem, poza tym nigdy to nie bedzie ta sama rzeka ... :)

masz racje . ale uczuciowo weszłam pełnymi wiadrami. i o to chodzi mi a co masz na mysli ze to nie bedzie ta sama rzeka?

Nie wchodz do tej samej rzeki bo się utopisz!

Sentencja mowi ze NIE MOZNA wejsc dwa razy do tej samej rzeki ... wszystko sie zmienia, plynie ... Tak samo ludzie sie zmieniaja, dorosleja, dojrzewaja. Nie bez przyczyny sie mowi ze tylko krowa nie zmienia zdania ;)

Nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki...ona płynie wciąż do przodu, tak jak nasze życie i nigdy nie będzie jednakowa... :)

madre slowa , dziekuje. ale co robic.. to nadal juz niewiem :(