Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmęczona w letargu

mam dośc opieki nad dzieckiem!jestem strasznie zmęczona

Polecane posty

Gość gość
Szanta czy mogłabyś i mi przesłać książkę? Email sloneczko147147@wp.pl z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też sama zajmuję się maluszkiem(4m) , mąż ciągle w pracy, teściowa nie dość że nie pomaga to jeszcze przywozi mi do domu, owoce z działki żebym robiła przetwory, i obraziła się jak jej podziękowałam i powiedziałam żeby więcej mi nie przynosiłam bo nie ma czasu żeby się wyspać, a nie stać przy garach i robić przetwory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmęczona w letargu 2007.02.11 jestem wykończona!!!mąż całe dnie w pracy a ja umorusana brudna i śmierdząca zajmuje sie dzieckiem. Non stop płacze a ja nie mam na nic czasu, nawet nie mam jak iść pod prysznic. Chodze w dresie i rozciągniętym swetrze męza smutas.gif tragedia dziś płakałam jak nie wiem co xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ależ już kobiety pisały, teściowa emerytka podoła wszystkiemu, toż to jej z****** obowiązek zająć się wnukiem, ugotować obiad, co sobie te emerytki myślą, odpoczywać będą w grobie, teraz do roboty, bo synowe jak mimozy słaniają się z wyczerpania jak mają przystawić butlę z mm dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama trójki bąbli ja Cie doskonale rozmumiem autorko tematu...sama bywam strasznie sflustrowana ,mam chaos w głowie czestto nie moge się skupic,dzieci sa ze mna każdego dnia ,to na mnie soczywa opieka nad nimi ,tak jest i tak było od ich urodzenia,teraz mają 13,11 i 5 lat a ja wstąjąc jak zwykle o 6.00 rano pomyslałąm sobie ...na cholere mi to wszystko ...czasem chciłabym uciec i nie wrócić zostawić tro wszystko w cholere...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RAFINKA - na twoim miejscu zaczela bym sie martwic :/ tak jak twoje dziecko zachowuja sie dzieci autystyczne !!! Prawie nie placza, nie ma z nimi problemu no jakby ich nie bylo niestety to wychodzi po czasie diagnoza zachodzi pomiedzy 3 a 4 rokiem zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście nienormalne, przesadzacie! Wychowałam bez problemu bliźniaczki i jeszcze dwójkę następnych dzieci, a tutaj niektóre babki z jednym se nie dają rady! Dorośnijcie panny, a dopiero potem róbcie sobie bobasa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej... medal z kartofla dla pani? Biegusiem robię hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieMamJuzSil
Trochę stary post ale sama się z tym teraz borykam . Nigdy nie chciałam mieć dzieci i tu nagle stało się . Mieszkam w kraju w którym aborcja jest legalna ale nie potrafiłam podjąć tego kroku. Mój syn ma 1,5 roku . Zawsze prowadzilam spontaniczny tryb życia , nie mieszkałam z partnerem bo bardzo lubiałam czas spędzony sama z sobą od czasu do czasu . Kiedy mały pojawił się na świecie od tamtej pory nic nie przypomina nawet w połowie mojego dawne życia do którego bardzo tęsknie. Brak czasu na nic , nawet do toalety nie mogę iść sama. Mały wstaje o 6.30 rano cały dzień nic tylko mama i mama do zażygania. Nie ma takiej opcji żebym sobie zrobiła jakiś normalny obiad wiec cały dzień chodzę głodna kiedy już przychodzi godzina 19.30 , pora spania ja padnięta po całym dniu marze o chwili spokoju ale jeszcze godzinę użeram się z nim żeby w końcu zasnął . Zrobię pranie, wreszcie coś zjem i czołgam się do łóżka . W nocy pobudka przynajmniej 3 razy bo jeszcze mały głodny. I tak wyglada każdy mój z****** dzień . Podziwiam kobiety które maja więcej niż 1 dziecko. Musza być super bohaterkami . Mówią ze dziecko to cud od Boga .... cóż codziennie gdy się modlę przed snem zadaje mu pytanie :za co i dlaczego .modle się również żeby mieć sile do dziecka na dzień następny .staram się przy tej całej niechęci i zmęczeniu zapewnić mu dobre dzieciństwo. Nie krzyczę , nie odpycham , bawimy się ale wewnętrznie krzyczę że nie chce takiego życia . Nigdy nie mów nigdy . Zawsze byłam przeciwniczka aborcji ale teraz zmieniłam Zdanie i chociaż jestem osoba wierząca jeśli nie daj Boże zaszłabym jeszcze raz w ciąże poszłam bym na zabieg bez jakich kolejek dyskusji . Prowadzimy z partnerem restauracje i bar wiec on tam przebywa całe dnie i pół nocy , pewnie tez ucieka od tego co się dzieje w domu i ode mnie z która już nie może porozmawiać bo kiedy tłumie w sobie cała frustracje daje jej upływ właśnie na nim . Nie radzę sobie z dzieckiem i od początku wiedziałam ze tak będzie ale jest jeszcze gorzej niż myślałam . Nigdy więcej dzieci . Czekam na dzień w którym to dziecko zacznie się samo bawić i trochę chociaż zajmować się sobą i da mi trochę żyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.43 mam tak samo. Facet całe dnie w pracy aż mu zazdroszczę że może wyjść z domu i nie słuchać tego wszystkiego. Następnym razem pojadę do innego kraju na aborcję i nie będzie więcej dzieci żeby nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jaki następny raz bezmózgi ?! Jajniki sobie już teraz podwiążcie! a nie wyczekują następnej opcji ciąży aby zrobić aborcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociesze Was mamuski. Ja mam 3 miesieczne blizniaki. Mieszkamy sami z mezem ktory jest poza domem od 6.30 do 15.30. Dzis jest sobota a on sobie przy samochodzie grzebie. Zabrzmi to okrutnie ale jak dostalam miesiaczki to lalo mi sie po nogach bo nie moglam zmiemic sobie podpaski. Ohydne ale prawdziwe. Wiec tluste wlosy to pikus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.58 ja mam jedno dziecko i tak samo miałam miesiaczka ze skrzepami ciepła mi po nogach. 13.44 sama jesteś bezmozga kretynko. Pisze ze gdyby wrazie kiedyś się zdarzyło a nie koniecznie zdarzyć się musi. Znów jakas pieprzona obronczyni bachorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że dzieci wam zgotuja piekło na ziemi a na Stare lata wam szklanki wody nie podadzą egoistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.45 wtedy to sobie pójdę do domu spokojnej starości i mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba nie wiesz ile to kosztuje? Przy emeryturach które nas czekają to się nie ludz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wiele mniej niż dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3000zł miesiąc w miesiąc usredniajac. Na dziecko w miesiącu się tyle nie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 19lat kiedy urodził się mój syn,nie było wtedy pampersów,i mnóstwa sklepów z ciuszkami, o słoiczkach nie wspomnę. Mieszkaliśmy sami mąż w pracy do wieczora. I wiecie co chyba jako 19latki wtedy byliśmy bardziej dojrzali niź dziś baby koło 30tki. Wstawało się po 5 rano i do 7 zanim dzieciak aię obudził było ogarnięte pranie,z grubsza obiad i sprzątanie. Młody wstawał to był juź spokój. Gdy w południe ucinał drzemkę to się resztę kończyło. I nikt nie leciał na każde piśnięcie dziecka. Organizacja a raczej jej brak panie i lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porównuj czasów dzisiejszych do tamtych. W tamtych czasach dziecko mogło leżeć osmarkane i wyc cały dzień i nikt się nie doczepil. Kobieta kiedyś również musiała ogarnąć chlew,kurki,kaczki i inne głupoty. A teraz niech dziecko placze dłużej niż 10 min to masz mops i huj wie co na głowie. Kiedyś od któregoś lekarza usłyszałam że matka jest po to by być 24/7 przy dziecku i tak powinna być przy dziecku ale nosz k***a gdzie się wykąpać, zjeść jakiś normalny posiłek czy nawet dom ogarnąć. Kiedyś może i więcej samemu trzeba było zrobić ale za to ludzie byli bardziej wyrozumiali i jak trzeba to pomogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.46 a dziecko wtedy ci powie "mamo daj spokój mam swoją rodzinę i swoje problemy" znam takich co mieli 3 dzieci i co 2 się wyprowadzilo a 8 latek został z chora matka na raka. Któregoś dnia matka się przewróciła w łazience i do wieczora leżała bo nie miał kto przyjść i pomoc wstać. Dzieci nie zawsze pomogą jeśli takich masz to gratuluję ja swojej matce też bym pomogła ale nie wszyscy tak podchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie co poradzicie?niedawno wyszlam za maz, wszyscy naciskaja mnie na dziecko, z tym ze na razie mam szkolenie z ktorego nie moge ot tak zrezygnowac.wyobrazam sobie ciaze jako nieustanny bol i nudnosci a zycie z niemowleciem-tak jak wiekszosc pisze, zamkniecie sie w domu, niemoznosc skorzystania z toalety, miesiacam niemyte koltuny i niezmieniana koszula nocna ktora sluzy jako ubior dzienny i nocny.do tego po porodzie wszystko peka i korzysta sie z pieluch nieraz i do konca zycia.mam przez to nerwice, stale o tym mysle i ze byloby szczescie byc bezplodna i bylabym chetna adoptowac 2-3 latka zamiast przechodzic przez to wszystko.teraz zyje tak jakby to mial byc ostatni rok mojego zycia na szkoleniu, ale chyba przez stres mam stale powazne infekcje, zaburzenia hormonalne, problemy ze spaniem, wybuchy zlosci.Czy to waszym zdaniem fobia przed macierzynstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to fobia. Ale co ci poradzić jeśli tak bardzo się tego wszystkiego boisz to nie miej dzieci po co masz wpaść w depresję albo coś. Zastanów się i to 100 razy. A ci co naciskają to niech sami sobie zrobią. I tak w ciazy ciągle coś boli a to głowa a to nudności i wymioty obrzekniete stopy. Później po urodzeniu jak nikt ci nie pomoże to chodzisz nie wyspana nie ogarnięta bo dziecko ciagle wyje. Ja już nigdy więcej się nie podejmę dzieci żeby nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×