przeczytajcie moją historie, nie rozumiem już ludzi...

to, że jest z jednym, a nie puszcza sie z każdym, nie czyni z niej \"niedojrzałej siksy...\" Jesteście wszyscy bandą idiotów-conajmniej Założycielko, trzymaj sie Jeśli on tak postąpił, to nie był Ciebie wart! Wiem, że na początku trudno to zrozumieć, ale z czasem pewnie bedzie łatwiej...Nie stresuj sie, to niedobre dla dziecka. Olej go, postaraj sie o alimenty, dasz sobie rade. A co na to Twoi rodzice? Wiedzą o ciąży?

a ty kim jestes czlowieku? oskarzasz ja o nieodpowiedzilanosc, kurwa sama sobie tego dziecka nie zrobila, i nie zawsze wiadomo co siedzi w drugim czlowieku, chyba sama niewile wiesz o zyciu,

do obrzydłaś mu!!!!!!!!! hamuj się troche kuzwa bo mi działasz na nerwy. Mowisz tak jakby się puszczała z pierwszym lepszym facetem. Skoro byli ze sobą tyle lat i planowali razem przyszłosć to skąd mogła wiedzieć że ją zostawi??? Widać ze sam jesteś zakomleksionym i nieszczesliwym/wa łosiem.

:O porazka dziewczyno jak to zrobisz to naprawde.... nie chce gadac,... ale nie zycze ci dobrze... bo mierzi mnie jak ktos robi cos takiego najbardziej na swiecie. kto ci dał takie prawo? kurrrrrrrrrrrrrr......... nóż sie w kieszeni otwiera

moze to zemsta, poprostu to dupek moze che sie wyszalec i wiesz znudzilo mu sie bycie z jedna , poprostu na ciebie nie zasluguje ps i co z malenstwem?zdecydowalas juz

jak twoi rodzice? wiedza o ciazy? skoro wiedza jego to twoi chyba tazkze,

wydaje mi sie ze kiedy on zobaczy dziecko to zmieknie, a ty moze w tym czasie uloysz juz sobie zycie z kims innym

wiedzą moi i jego. jak powiedziałam jego matce że nie wiem czy usune to wyszła i koniec tematu był, nie chce rozmawiac w ogole. a on powiedział że jej nie zostawi bo ona mu zaufała!!!! a ja do cholery to mu nie ufałam??!!!

jestes pewna ze chcesz usunac to dzziecko? Mozesz sobie tym zycie zniszczyc , naprawde...

jak juz ci wczesniej pisalam nie przejmuj sie jego rodzicami niech bronia synulka! ty badz soba i postepuj zgodnie ze swoim sumieniem, moze tak mialo byc a pomyslaco by bylo pozniej moze by cie oszukiwal i zycie z nim bylo by pomylka tak juz teraz wiesz na czym stoisz, zobaczysz wszystko sie ulozy rodzice ci pomoga i nie zwracaj uwagi na glupie komentarze, a on pozaluje swojej decyzji

aha i pisalas ze jak powiedzialas jego matce czy nie wiesz czy usuniesz to bylo koniec rozmowy! wiec postaw na swoim i zrob na przekor jego rodzince, niech nie mysla ze beda za cibie decydowali w takiej kwesti jak dziecko

teraz musisz dbac o siebie i dziecko w koncu to 7 tydzien szkoda czasu na rozkminianie czego tak sie stalo, z jakiego powodu cie zostawil, co sie zrobilas- MYSL O SOBIE

o sobie i o dziecku:) I niech Ci do głowy nie przychodzi usuwać!!!!

to juz wiadomo czemu z niego taki dupek skoro rodzice nie lepsi,jezeli twoi rodzice sa dla ciebie podpora, to nie rob tego, zobaczysz ile radosci dziecko wniesie w twoje zycie, a gdy ono bedzie roslo on bedzie ptarzal z zazdroscia na nie bo ty juz pewnie zwiazesz sie z kims bardzije odpowedzilanym no a dziecko chca zebys usunela bo pewnie ta jego nowa dziewczyna boi sie ze jak on je zobaczy to ja zostawi

juz lekarz jej jakies zastrzyki na poronienie robił :O

go chcesz zabic dziecko? przeciez to twoja karta przetargowa, to jest ktos kto was laczy, ono caly czas bedzie tworzyc miedzy wami wiez

jej sprawa czy usunie czy nie, to jej brzuch i jej dziecko, ja tego osobiscie nie popieram, bo mysle ze wyrzuty sumienia moga zniszczyc zycie, wszyscy sie cholera przypieli do tego tematu, jak to jest akurat w tej sprawie drugorzedne, dziewczyno, ja mysle ze on po prostu chcial sprobowac czegos innego, to tak juz jest w zyciu, dlatego jestem przeciwna malzenstwu z pierwszym partnerem/partnerka, ale byc moze jeszcze wroci do ciebie i uderzy w lache, troche to smarkackie, w kazdym razie probuj sie z nim nie kontaktowac, a jak dziecko sie urodzi to podaj go o alimenty i tyle, sama nic wiecej skutecnego nie mozesz zrobic, tak mysle.

3007 JESLI CHCESZ ZATRZYMAC DZIDZIUSIA TO DOBRZ. TO JESZCZE NIENARODZONE MALENSTWO NIEPONOSI WINY ZA TO,ZE JEGO TATO TO JESZCZE SAM DZIECKO W CIELE MEZCZYZNY. Jesli chcesz utrzymac ciaze to musisz bardzo na siebie teraz uwazac.Przy tej calej powstalej sytuacji i stresie MUSISZ NA WAS BARDZO UWAZAC.To ze On Cie rzucil niepozwol zeby to przycmilo Twoja decyzje(Nie jest latwa) KIERUJ SIE NIE TYLKO ZDROWYM ROZSADKIEM ALE I SERCEM.przeczytaj Topik pt."CZY JEST TU JAKAS KOBIETA PO ZABIEGU ABORCJI? pRZECZYTAJ TO ZROZUMIESZ O CO MI CHODZI: ZYCZE CI WYTRWALOSCI I NIETRAC POGODY DUCHA

jestem w takiej strasznej sytuacji :((( tak mi przykro jest, jestem zla na caly świat że mnie tak potraktował, w ciągu tygodnia schudłam 4 kilo, a w ciągu poprzedniego 2 kg. nic tylko płaczę, i boli mnie serce z tego wszystkiego ;(( dlaczego musiałam kochac takiego kretyna

co wy po niej tak jezdzicie,czemu glupia sikasa???kochali sie byli razem b.dlugo,czemu milaby mu nie wierzyc?chcial dziecka z nim i myslal ze on tez chce,rozmawiali o tym,co z tego ze maja 21 lat?od kiedy to za wczesnie na dziecko,skoro go chcieli oboje.niektorzy maja inne priorytety w zyciu.teraz dziewczyna ma watpliwosci to chyba normalna rekacja,zostawil ja,poprostu olal.napisala tu bo chce pomocy a nie oskarzen. do obrzydlas mi---jai dla mnie jestes glupia idiotka!!!postaw sie w jej sytuacji kretynko,nie oskarzaj tak pochopnie bo nie wiesz co cie spotka w zyciu...

3007---premysl dobrze zanim cos zrobisz,odradzam aborcje,wiesz jak urodzi sie dziecko bedziesz bardzo szczesliwa i zobaczysz jeszce bedziesz wdzieczna temu dupkowi ze ci je dal,bedziesz mial dla kogo zyc,nim sie nie przejmuj,podekrzewam ze koles sie nie wyszalal i teraz przechodzi jakies zauroczenie. a nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo:) znam malzenstwo,sa ze soba odkad pamietaja,maja po 40 ,sa swoimi pierwszymi partnerami ,dlugo byli szczesliwi ale w koncu zaczeli probowac zwiazkow z innymi partnerami.najpierw zaczal on zdradzac potem ona w odwecie,terz ich malzenstwo to koszmar...wiec lapeij wczesnie cos zakonczyc niz sie pozniej szarpac. a Dziecko Ci wszystko wynagrodzi,zobaczysz.bardziej zmarnujesz sobie zycie aborcja niz jak urodzisz