Kolczyki Dużo macie?

:D

3

oj nazbierało się już tego dużo :)

5 par kolczyków.Dużo, mało ?? Chyba niewiele.

Czesc!Powiecie,ze jestem niepowazna....Ale ja mam 23 lata,duuuzo kolczykow,bo mam slabosc do ladnej bizuterii,ale nie mam przebitych uszu......I jestem pipka,bo sie boje isc przebic a jeszcze wszyscy mnie strasz,ze boooli jak diabli,ze prawie zawsze ranka ropieje i inne tam bajery...i sie boje no.....napiszcie prosze swoje doswiadczenia....:-)

Kupionych - ok.15 . robionych nie liczę..:)

5

a mozna jakies kolczyki u ciebie kupic???

cofam pytanie, nie zauwazylam linka allegro

skoro nie masz przebitych uszu. Strata pieniędzy

To jak dla mnie to wcale nie boli. No może troszkę, ale to naprawde śmieszny ból i każdy kto pisze że to wielki ból to jest dla mnie po prostu śmieszny i chyba żadnego poważniejszego cierpienia w życiu nie przeżył.

przebicie uszu pistoletem trwa może z 15 sekund,wychodzisz w kolczykach,przemywasz ranki codziennie wodą utlenioną albo spirytusem salicylowym i po 4 tygodniach możesz nosić te wszystkie kolczyki co je kupiłaś :)

ja mam ok 30 par:)ale ulubionych ok 5 i chodze w nich bardzo często:)kocham kolczyki!!

Ja mam ok. 20 par kupnych - takich, których sama nie zrobię /srebrne odlewy, filigrany, skomplikowane techniki obróbki szkła/ i mnóstwo własnych :) koszaliniankaa, Izunia ma rację - przekłucie uszu to moment, a ból jak zwykły zastrzyk. Wychodzisz z gabinetu od razu w kolczykach typu sztyft, płatki uszu są przez kilka dni \"gorące\" w dotyku, a po dwóch tygodniach nosisz już wszystko co chcesz :) Co miesiąc w czasie okresu odczuwasz dwadzieścia razy gorszy i bardziej długotrwały ból. Idź do dobrego gabinetu kosmetycznego i nic nie będzie ropiało :)

:D bardzo lubie moje kolczyki

Ok. 50 par...

teraz to kilka sekund, pisolecik i są dziurki;) kiedys to były bolesne i krwawe metody;) ile mam par szczerze mówiąc nie wiem:D i takich kupionych i takich zrobionych własnoręcznie:) od przybytku głowa nie boli;)

Zapraszam na moją stronę z kolczykami, wykonuję kolczyki także na zamówienie.

1 jezyku i po 1 w kazdym uchu :)

aa w takim sensie :D to sporo oj sporo

ja mam ponad 60 par ;) a uszy przebiłam dopiero w te wakacje :) NIC NIE BOLI!! ja nosiłam po 2tygodniach :) nic się nie paprało, najlepiej przemywać przez 2tygodnie wodą utlenioną :D

oj jest ich trochę. Ale ostatnio noszę głównie te od rodziców, z licznymi kamyczkami :D (uwielbiam brylanty)

Duuużo, nie liczyłam, ale uwielbiam kolczyki:)

bo w domu mam mnóstwo w ciele łącznie będzie 12

ja nawet już nie liczę ;) mam ich bardzo dużo, bo lubię je kupować - nic mnie tak nie odpręża jak zakup nowych kolczyków :) Ostatnio kupiłam sobie takie http://www.sklep.dlaurody.pl/product_info.php?products_id=174 :) pochwalę się, a co tam :)

ja mam pół szafy, dosłownie. żadnych nie noszę, bo dziurek nie mam, ale mam frajdę z robienia. pozdrawiam

ja mam pół szafy, dosłownie. żadnych nie noszę, bo dziurek nie mam, ale mam frajdę z robienia. pozdrawiam