w jakim wieku i czy robilyscie sobie cytologie ?????

w moim przypadku lekarz poweidział mi, że mam nadżerkę, choć byłam dziewicą. Powiedział mi, że powód- odziedziczona przez geny. co zaskakujące- przy ostatnim badaniu okazało się że moja nadżerka samoistnie zniknęła... Słyszałyście o czymś podobnym?

jak wam nie zależy na własnym zdrowiu to siedzcie do 30 bez żadnych badań i dzieci też możecie rodzić sobie w domu. A gadanie ze 100 lat temu nie było ginekologów i było OK też mnie nie przekonuje-poszukajcie sobie na temat długości życia w wieku XIX (i tak żyli dłużej niż wcześniej) i o śmiertelności okołoporodowej zarówno noworodków jak i samych kobiet. Nikogo nie zmuszam i nie nakłaniam do wizyt u ginekologa, robienia cytologii, USG piersi czy w późniejszym wieku mammografii- każda z nas jest odpowiedzialna za siebie, ale przynajmniej nie opowiadajcie bzdur jak wasza wiedza jest na poziomie ignoranta!!

a potem nie jeczcie ze jestescie chore i tyle czasu nie wiedzialyscie.!!!!!!!!!!!!Boze co za narod!!!!!!!!A ile ty masz lat dziewczynko ze do lekarza boisz sie ikisc?????????????????Jakby to co najmnpej tomografia byla

potem pokladziecie sie wszystkie w szpitalu i trzeba bedzie z a was placic

Wesolutka ---> moja mama urodziła trójkę mimo tyłozgięcia ;) ale jest podobno większe ryzyko poronienia w pierwszym trymestrze choć tego też nikt nie jest pewny ;) ;) Sisiorka ---> moja nadżerka też zniknęła ale nie sama z siebie ;) tzn wspomogłam ją jakimiś globulkami dopochwowymi ;)

moja koleżanka (lat 25 dziewica) poszła ostatnio do gina pierwszy raz w życiu skutkiem tego leczy się już 3 miesiąc z grzybicy (nie miała żadnych objawów !! ) i się okazało, ze ma torbiel na jajniku :O :O przypominam JEST DZIEWICĄ !!!!!!!

a nie idzcie-----> tomografia też nie jest straszna, no chyba, że ktoś ma klaustorfobie :-P Dziewczyny do cholery cytologia NIC NIE BOLI, pobieranie materiału do badania trwa 2-3 sekundy lekkiego dotykania patyczkiem-identycznie jak się pobiera do testu DNA z wewnętrznej strony policzka. I powiem wam jeszcze, że są badania i bardziej bolesne (np. punkcja lędźwiowa) i bardziej wstydliwe (kolonoskopia, rektoskopia) a wszystko dla ludzi i cholera wie co jeszcze was w życiu czeka...

glupie baby ma racje.Jak bedziecie mkiec raka odbytu to tez sie nie dacie przebadac?????????Nie rozumiem was

Ja zrobiłam sobie cytologie jak miałam ok. 21 lat, kobieta ginekolog, okazało sie ze mam nadzerke II stopnia - byłam dziewica, prawdopodony powód - tampony. Od tamtej pory nie uzywam, mam 23 lata. Teraz chodze do faceta ginekologa, tamta kobieta była jakas zimna, nie wiem czy rozumiecie, ale facet jednak ma wiecej luzu, jest profesjonalny, ale wie ze kobieta sie krepuje rozebrac, badac itp. A kobieta ginekolog odbiera jako pewnik ze skoro ona jest kobieta no to czego mam sie wstydzic?:o Mysle ze wypowiedzi Cytologii to prowokacja, bo znam dziewczyny w moim wieku ktore sa dziewicami albo nie, nadal nie poszly do ginekologa, ale na pewno nie sa tak puste by uwazac, ze dobrze robią, po prostu wynika to z ich zahamowan i jakis urazów. Aha, mnie np. cytologia boli... boli mnie wkładanie wziernika - taka ze mnie słaba kobita;) Samo badanie nie boli, ale do dzis pamietam bol podczas pierwszego kiedy moja Pani Ginekolog wsadziła mi cos w stylu duzej wykałaczki ale bez wacika, teraz chyba zmienili juz to? W kazdym razie, dlatego tym bardziej ciesze sie ze zmieniłam ginekologa.

cytologie jakie mesiąc temu(mam 21 lat) a wymaz robiony miałam za pomocą takiego pędzelka(z takim twardym włosiem) i dlatego czułam to i nie było to przyjemne ale da sie przezyc! Zdrowie najwazniejsze!!!!!

rukra---->masz racje, że zakładanie wziernika może być nieprzyjemne bo raz, że jest zimny i metalowy a dwa, że kobieta w takiej pozycji przed obcym facetem czy nawet obcą kobietą, to jednak denerwuje się i napina mięśnie. Tego się chyba nie da przeskoczyć... :-( Ale przecież tak samo bolałoby Cie zwykłe badanie ginekologiczne-bo lekarz żeby obejrzeć szyjkę macicy to musi założyć wziernik i nie ma bata. I jeszcze słowo o raku szyjki macicy-rzeczywiście jest on ściśle i w 100% procentach związany z wirusem brodawczaka ludzkiego HPV, który przenosi się drogą płciową. I właśnie dlatego rak szyjki macicy jest teraz określany jak rak biedy i marginesu społecznego-bo zakłada się, że cywilizowane kobiety dbają o siebie, chodzą do ginekologa i używają prezerwatyw.. Ale dziewczyny, nawet jeśli jesteście dziewicami, możecie mieć nadżerkę (ona w 99% nie ma nic wspólnego z rakiem szyjki macicy i wirusem HPV!!!) czy choroby zwykle kojarzone jak weneryczne-rzęsistka pochwowego można złapać na basenie czy w saunie albo toalecie, podobnie jest z grzybicą... Już nie wspomnę o tym, że dobry ginekolog bada piersi, robi dokładny wywiad i określa czy dziewczyna jest w grupie ryzyka (jesli tak USG piersi co roku od 25. roku życia!!) Dziewczyny dbajcie o siebie-żeby później nie płakać, że coś jest zaniedbane i macie tragedię życiową w momencie gdy naprawdę wszystko zaczęło się super układać i decydujecie się na dziecko...

głupie baby --- tak boli własnie dlatego, ale samo podejscie lekarza jest wazne, moj zawsze mowi zebym sie rozluzniła i opowiada o czyms, wtedy jest lepiej:) w kazdym razie, moja pierwsza pani ginekolog spowodowała ze naprawde sie wystraszyłam, bo powiazała moja nadzerke z rakiem szyjki macicy i ze jest bardzo duza i tkie tam... i pozniej za kazdym razem przy wspołzyciu myslałam o tym co tam chorego w sobie mam i zawsze odczuwałam ból podczas seksu:o Teraz staram sie z tym walczyc, ale dobór lekarza jest wazny, nawet w tej sferze psychicznej. Myslałam ze moja nadzerka jest ogromna, ze dlatego mam bole, ale ten lekarz stara sie wybic mi to z glowy:) Po prostu się spinam zbytnio:O No nic, ale dziewczyny chodzcie sie badac! Powiem tyle, ze ja musiałam wszedzie sama chodzic, nie mialam pomocy mamy czy kogos innego. O sprawach kobiecych jak okres czy nawet rozmiar stanika nikt mi nie mowil ani nie tlumaczył. Dlatego wiem co to jest strach przed badaniem ginekologicznym, ale naprawde jak ma sie dobrego lekarza to nie jest juz tak wstydliwe i przykre.

nie ma nic współnego z biedą itd.:O pOnad połwa wszystkich ludzi żyjącyhc w Europie go ma:o I kobiet i mężczyzn. I nie chronnia przezd nim gumy, bo on żyje też we słosach łonowych, w kolicach krocza, odbytu a nie tak jak hiv tylko w spermie, w wydzielinach ciała. Można się zarazić nawet bez stosunku, wystarczy, zę nas facet potrze siurkiem tam, gdzie nie trzeba... Prezerwatywy na pewno przed tym nie chronią. Tylko szczepienia, albo wstrzemięźliwość seksualna. I w dodatku faceci nie mają żadnych objawów, sa nosicielami tylko. Poza tym nikt nie pisał, ze dziewice nie mają nadżerek i grzybicy:O Ale na raka szyjki macicy na pewno nie chorują. A nadżerkę i grzybicę wykrywa szereg badań, nie tylko cytologia.

do ginekolga, nie przeszadzajcie:O I ja jestem dziwica i jakoś zwiernik przezywam, a wy tak biadolicie...:O Zawsze wolę badanie ginekologiczne niż np. gasroskopię, czy jakiegolwiek gmeranie w odbycie:O Na to na pewno nigdy bym się nie zgodziła, już bym wolała zdechnąć w spokoju:o ZDrowo się odżywiam, co prawda mam tak jakies problemy z żołądkiem i w ogóle z brzuchem, ale raczej ze stresu i na pewno nie dam sobie wsadzac w siebie zadnej rury, ani z jednej ani z drugiej stroy, bo to jest upakarzjące:O Technika idzie do przodu, w sumie mogliby już dawno te przyżądy pomniejszyć do grubopści WŁOSA, ale oni wolą wkłądac komuś w dupę przyrząd wielkści rury od odkurzacza...:o To ich sprawa. Mozę tak lubią. Ja nie skorzystam.

cytat ze strony www.hpv.pl W jaki sposób zapobiegać zakażeniom wirusami HPV? Ryzyko zakażenia wirusami HPV można ograniczyć, zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet, poprzez ograniczenie liczby partnerów seksualnych . Prawidłowe używanie prezerwatyw również redukuje ryzyko zakażenia wirusami HPV Kurcze dziewczyny czy wy naprawdę nie wiecie jak wygląda życie kobiet z tzw.marginesu? Bieda, bezrobocie, wódka, po alkoholu seks z każdym kto bierze udział w libacji, zero badań, lekarzy, nie robią cytologii, wykrywa się u nich raka już w bradzo zaawansowanym stadium. Nie chcę uogólniac ale jednak wydaje mi się, że dbająca o siebie kobieta, bada się, wie z kim współżyje, prosi partnera aby zrobił badania na obecność HPV. Mimo tego wszystkiego każda może się zarazić ale przecież obecność HPV nie jest jednoznaczna z rakiem-wtedy po prostu trzeba robic cytologie regularnie i trzymać rękę na pulsie żeby reagować jak najwcześniej w razie nowotworu. Co do szczepionki na HPV-piekielnie droga więc na pewno nie każdą będzie stać no i nie można być już nosicielem wirusa (nosicielstwa nie mozna wyleczyc-nie ma takiego leku) Poza tym mój ginekolog wyjaśnił mi, że rak szyjki macicy to coraz mneijszy problem i znacznie częstszy jest rak sutka, któremy sprzyja coraz lepszy status socjalno-ekonomiczny ludzi, że chorują w większości kobiety dobrze odżywione, meiszkające w mieście itd. Więc dziewczyny-dziewice i nie-dziewice-po prostu przychodzi taki wiek, że trzeba iść i tyle, dla własnego spokoju i zdrowia. Popytajcie koleżanek, która ma miłego, kompetentnego lekarza żeby tarumy nie było po pierwszej wizycie i sio się badać :-)

to ty chyba nie wiesz, w jakim świecie żyjesz!:D Studentki z kasą wożą sie po klubach i imprezach dając dupy na prawo i lewo, tak samo kobiety w średnim wieku, dla nich nawet powstało coś taakiego jak turystyka erotyczna:O Poza tym wystarczy,z ecię mąż z kurwą pusci w trąbę, albo znajdzie jakąś kochankę, a już mozesz to złapać nawet jak jesteś prykładną zoną. PONAD POŁOWA ludzi w całej Europie ma ten wirus. WIęc ryzyko, zę trafisz na zakażonego partnera jest duże. A u facetow to nie daje żadnych objawów. Zajrzyj na topik życie erotyczne, a się przekonasz ile jest takich musztard, co się ruchają od 15 roku życia z kim popadnie, ile niby kobiet nie z marginesu, ma kochanków. Nawet przez interenet ludzie szukają np. kohgoś, kto przerżnie ich żonę:O Albo dziewczyny tam szukają kogoś, kto je zjedzie na dwa baty:o Tacy ;udzie, to według twoich wynurzeń nie margines, bo mjaa kasę, pracę, są wykształceni. I co???:O Nie mówiąc o tym, ze nawet dziewica moze sie zarazić od chłopaka, który kiedyś pieścił się z jakąkolwiek chorą kobieta, a który nadal jest prawiczkiem... W Polsce jest mnóstwo rozwodów, ponad 60% mężczyzn otwarcie przyznaje się do zdrad i to najczęściej wielokrotnych. A kobiet ponad 40%, pewnie dlatego,z ę sie nboją przyznać. I co? Uważasz, że to wszystko to margines? Poza tym prezerwatywy tylko zmniejszają ryzyko, ale nie zapobiegają. Mówie, że ten wirus jest też w okolicy odbytu, moszny, na wargach sromowych, nawet we włosach łonowych. Wystarczy,z efacet zrobi dobrze ręką zarażonej kobiecie, a potem zwali sobie konia:o

ja mimo to uwazam ze jeśli kobieta za wszelką cene NIE chce iść do ginekologa i zarzeka sie ze nigdy nie pójdzie to musi mieć jakieś zahamowania psychiczne,i chyba tu nie jest potzrebny ginekolog tylko psycholog

takie co daja dupy na imprezach to dla mnie tez margines :-P poza tym napisalam ze kazda z nas moze sie zarazic i dlatego polecam chodzenie do ginekologa i robienie badan, no i szczepienie sie jak kogos stac (albo woli to niz przepic/przejarac/wydac na kolejna szmate)

i wiesz co mnie wkurza? Jak ktos mowi, ze skoro laski powszechnie daja dupy na imprezach, pieprza sie za pieniadze, maja sponsorow albo puszczaja sie od 15. roku zycia z kim popadnie, to jest to jakas norma... Jak dla mnie jest to co najwyzej powszechna patologia a nie cos normalnego i zdania nie zmienie :-O

ale spójrz prawdzie w oczy... Tak żyje jakieś 80% całego społeczeństwa:o

miałam pierwszy raz robioną w wieku 19 lat

mnie troche zastanawia jak dziewczyna moze byc na tyle dorosla aby współżyc a jednoczesnie wstydzi sie lekarza...przeciez kazda, ktora wspolzyje powinna robic cytologie :-O ehhh dziewczyny dbajcie o siebie i znajdzcie sobie dobrego lekarza, który o was zadba

80% społeczenstwa??? No prosze Was, jak sie obracacie w takim srodowisku to nie dziwie sie ze uwazasz ze jest to 80% społeczenstwa:o

też mi coś nie pasuje z tym stylem życia 80% społeczeństwa :-O Przecież mam sporo znajomych i na pewno 80% z nich nie sypia z kim popadnie na imprezach... Nie mowie ze są święci ale wciąż dyskotekowe dziwki kojarza mi sie z dosc specyficznym typem dziewczyny-blachary a ich faceci to zelowany-kokso-macho... Ale znow znalazlam cos na www.hpv.pl W pewnym momencie swojego życia około połowa aktywnych seksualnie kobiet i mężczyzn zostaje zakażona wirusem HPV . - statystycznie istotna większość kobiet – 80% - zostaje zakażona przed ukończeniem 50 roku życia . Zakażenie wirusem HPV najbardziej rozpowszechnione jest wśród młodych osób dorosłych w wieku 18-28 lat . No to jednak 80% kobiet jest zakażonych, ciekawe ile z nich prowadziło "ryzykowne" zycie seksulane?

mozna sie zaszczepic przecieko yym wirusom powodujacym raka szyjki macicy - 3 dawki, kazda po 550 zł, razem 1650 + wizyty u ginekologa - trzeba miec skierowanie. czyli troszkę kosztuje oczywiści tak jak KAZDE szczepienie robi się je przed zarażeniem się wirusem a nie po, czyli najlepsze dla dziewic oczywiście.

aha no to wspolczuje myslenia.Do cipy ci moga wsadzac ale do dupy juz nie,no coz,rozni sa ludzie.

szczepienie---> orientujesz sie moze jaki jest czas dzialania szczepionki, wiem, że na pewno nie jest to raz na wieki wieków ale nie wiem czy 5-10-15 lat

poszlam chora do gina, a ten kretyn nie zbadal ani piersi, ani cytologii nie zrobil, obejrzal mnie od zewnatrz, pozniej wlozy jakis przyrzad do srodka w celeu obejrzenia na ekranie srodka i tyle jak wyglada cytologia, czy to boli ?

Wspolzyje od ponad 6 lat. Od 17 roku zycia raz do roku regularnie wizta u ginekologa, ktora obejmuje cytologie i usg narzadow i piersi. Biore tabletki wiec dodatkowo raz do roku badanie krwi na enzymy watrobowe. Nie wyobrazam sobie nie dbac o siebie i nie isc dpo ginelokoga ze wstydu czy strachu.Ja piernicze!Dziwie sie wam dziewczyny.Na pierwsza wizyte poszlam z moim chlopakiem i do tej pory zawsze chodzimy razem!

A jezli chodzi o wziernik to moja pani ginekolog(nawiase mowiac cudowna, ciepla i sympatyczna mloda lekarka) uzywa jednorazowego plastikowego wziernika, wiec nie jeszimny i tym samym nie jest nieprzyjemny. Naprawde nic sie nie czuje i nie ma sie czego bac!!!