Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lmm

kourczę ..mam obrone we wtorek!!!jak to wygląda??

Polecane posty

Gość lmm

czy pytania sa szczegółowe ??czy tylko z pracy??? boje się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmm
naprawde??? a jak nie odpowiem na pytania????? oooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie
wszystko przebiegło w bardzo milej atmosferze kilka pytań i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cośtamcośtam
Obrona to owszem ogromny stres, ale później to cudowne uczucie że już po...hmmm Ja np. najpierw miałam prezentację swojej pracy, później losowałam 3 pytania z zestawu zagadnień, który dostałam przed obroną. Cała obrona trwała ok 20 minut, ale miałam fajną komisję i jakoś poszło:) Życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita3333333333
Birzesz pistolet i szczelasz do ludzi a oni do Ciebie, a Ty musisz uciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrona
To jeden z najprzyjemniejszych egzaminów. Z reguły zakłąda się, że jeśli już ktoś napisał pracę i ma przychylne recenzje, to potrafi odpowiedzieć na pytania. Są różne: z pracy albo z dziedziny, o której się pisało, ale wszystcy są przyjaźnie nastawieni. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno pytanie masz
pierwsze z pracy drugie zadaje ci recenzent z wiedzy ogolnej moze tez z pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wygalda przentacja tej
pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci tylko jedno ...nie ma się czego bać...Ja bardzo miło wspominam obronę...naprawdę. jak sama pisałaś prace to nie będziesz miała z tym najmniejszego problemu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmm
chyba umre z nerwów.... a mocno zakuwaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzednikami.. Obrona pracy to najprzyjemniejszy egzamin jaki kiedykolwiek mialam.. Rozmowa na poziomie.. U mnie z pytaniami bylo tak..: koreferent zadal pytanie z przedmiotu , ktory wyklada.. Moja Promotor.. naprowadzila mnie wczesniej o co moze zapytac.. a przewodnicacy zadal dosc luzne pytanie.. Jesli chodzi o pytanie z pracy.. to bylo ich wiecej niz jedno , ale moze przez kierunek.. (architektura) .. najpierw prezentuje sie projekt, pozniej jest sie atakowanym pytaniami na temat budynku.. Nie ma co sie martwic.. Bedzie dobrze.. Trzymam kciuki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie nie było tak
różowo - moim recenzentem został bardzo niemiły pan doktor (postrach katedry), ale miałam fajną panią promotor i tylko dzięki niej wyszłam z czwórką z egzaminu. A pracę zrecenzował mi tak, że promotorka później stwierdziła, że to chyba na rozprawę doktorską :). Ale w sumie było ok. Komisja składa się z trzech osób. Pytania zadają promotor i recenzent. Ja miałam pytania zupełnie nie z pracy, a z zakresu wiedzy pięciu lat studiów (oczywiście recenzent pytał ze swojej działki). Pytań nie dostałam. U mnie trwało to ok.25 min. Później wychodzisz i po paru minutach wołają Ciebie i ogłaszają wynik, następnie mówią formułkę, a Ty wręczasz kwiaty :D. Wchodzi następna osoba. Nie wiem czy tak jest na wszystkich obronach, bo zdawałam tylko z dwoma koleżankami (pół roku wcześniej przed terminem obron). Głowa do góry, będzie dobrze (rzadko zdarza się oblać - u nas w katedrze w ciągu 10 lat oblało tylko 6 osób). POWODZENIA!!! TRZYMAM KCIUKI!! p.s. napisz jak poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmm
dzięki !!! trochę mi odwagi dodaliście,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×