Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

haneczka 40tka

Wegetarianki nastolatki.

Polecane posty

Witajcie, moja córka ma 13 lat i jest od dwóch lat wegetarianką. Nie je mięsa i jego przetworów ale pod rygorem zgody na tę dietę jada ryby i owoce morza? czy też macie dzieci wegetarian. Jak ta dieta wpływa na ich zdrowie czy sylwetkę? Moja córka ma 165 cm i 65 kilogramów, nic więc jej nie brakuje i ze zdrowiem raczej tez nie ma problemów. A może doradzicie jakieś dobre wegetariańskie dania , szczególnie obiadowe, bo ryby tez mogą sie znudzić. Niedawno ugotowałam zupę rybną z owocami morza, która okazała się prawdziwym przebojem. O weganach nie chce rozmawiać bo tej diety w zyciu dziecka nie toleruję, a dorosli niech decyduja sami. Pozdrawiam i czekam na opinie. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam wegetarianka przez
3 lata, zaczelam jak mialam 15 lat, teraz mam 20 i mam spore problemy. przez pierwsze 2,5 roku nie jedzenia miesa wszystko bylo ok, nawet troche przytylam,ale potem juz rownia pochyla, w zastraszajacym tepie nagle schudlam, waze teraz 45kg przy 162. Tak jakby organizmowi wyczerpaly sie nagle jakies skladniki, nie wiem, teraz jem mieso juz od jakichs 3 lat ale wciaz nie moge przytyc. Aha, wlasciwie to bylam jaroszem, bo tez jadlam ryby owoce moze itd, bardzo duzo soji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat zrezygnował z mięsa w tym samym wieku. Teraz ma 30-kę, jest zdrowy, szczupły, w sumie same plusy. Gotowaliśmy mnóstwo potwraw z roslinnym białkiem - soja, soczewica, fasola. Robiliśmy z nich również sałatki i pasty kanapkowe. Z produktów nie wegetarińskich brat jadł wyłącznie żółty ser. Pozdrowienia dla córy i mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wegetarianka odkad skonczylam 14 lat, czyli juz prawie 15 lat :-) mam sie dobrze, na nic nie narzekam, a po przepisy odsylam na czarna oliwke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam wprawdzie dzieci, ale odpowiem jako studentka technologii zywnosci i osoba, ktora przedmiot \"zywienie czlowieka\" zdawala dokladnie przedwczoraj, wiec mam sporo wiadomosci na swiezo ;) masz calkowita racje w kwestii weganizmu - dla tak mlodej osoby mogloby to byc tragiczne w skutkach. generalnie nauka o zywieniu mowi, ze *rozsadny* wegetarianizm jest dieta zdrowa i mowi sie, iz chroni przed chorobami cywilizacyjnymi, ALE - u doroslych, nie u dzieci. w wieku 13 lat corka ciagle sie rozwija i szczerze mowiac nie powinna rezygnowac z produktow miesnych. dobrze, ze je chociaz ryby i owoce morza, powinna tez jesc kurze jaja (ich bialko ma prawie idealny sklad aminokwasowy, poza tym dostarczaja egzogenny cholesterol, ktory jest niezbedny dla rozwoju i prawidlowej gospodarki hormonalnej - hormony plciowe, co jest tym wazniejsze, ze corka wchodzi o okres dojrzewania), i oczywiscie mleko i produkty mleczne. poza tym, proponuje zebrac jakies fachowe materialy na temat zywienia i podsunac corce do poczytania, skoro juz mysli o wlasnej diecie w ten sposob, to powinna zainteresowac sie tym, co mowi na ten temat nauka. nastolatki przechodza czasto na wegetarianizm z powodow ideologicznych, nie pamietajac, ze dieta to przede wszystkim wazny czynnik wplywajacy na zdrowie i zamiast ideologiami - powinnismy sie przede wszystkim kierowac wiedza i rozsadkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam okolo roku jaroszem, ale po roku organizm przedstawil mi swoje racje na zasadzie wypadania wlosow, lamliwosci paznokci i innych nieciekawych obiawow. okazalo sie, ze moj organizm po prostu wymaga diety miesnej. zaznaczam, ze jestem osoba bardzo usportowiona i potrzebuje wymaga duzo energii. znajoma od 9 roku zycia nie je miesa i tez miala problemy z wypadaniem wlosow (itd), ale ona nie zaczela jesc miesa tylko zaczela brac jakies tab by uzupelnic niedobory mineralow i innych potrzebnych skladnikow. ale nalezy tez zaznaczyc, ze kazdy organizm jest inny i potrzebuje innych dobrodziejstw natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lejla, a co to jest ta czarna oliwka. U mnie w domu zawsze jadało się mało mięsa, więc dla mnie nie jest to żadna strata, smieszą mnie uwagi mojej mamy czy teściowej, że to to niedobre dla dziecka itd... Dobrze wiem, że bez mięsa mozna żyć i to bez strat. Kiedyś córka lubiła karkówke, teraz woli pstraga czy owoce morza. Najgorzej jest jednak podczas wyjazdów: kolonijnych, wczasów gdzie nie ma szwedzkiego bufetu i obiadków u rodziny dla których to jest wymysł i głupota. W ubiegłym roku na szczęście córka była na kolonii gdzie była fajna pani dyrektor i az do mnie zadzwoniła , co córce gotować na obiady. jak widac mozna byc tolerancyjnym. A czy Wy wegetarianie macie jakieś objawy nietolerancji ze strony waszych rodzin, rodziców, partnerów? Mój mąż na poczatku sceptycznie na to patrzyła ale tarza już sie przyzwyczaił i nie marudzi. A za największą pyche uważa ziemniaczana zapiekankę z przyprawami bez mięcha i innych świństw. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczka 40tka \"smieszą mnie uwagi mojej mamy czy teściowej, że to to niedobre dla dziecka itd...\" wybacz, ale Twoja mama i tesciowa akurat maja racje - to NIE jest dobre dla dziecka. dziecko ma calkiem inne potrzeby zywieniowe niz dorosly, wiec nie porownuj dziecka do siebie, czy meza. a negatywne efekty nieprawidlowej diety w dziecinstwie moga wychodzic dopiero w starszym wieku. np. niedobor cholesterolu egzogennego, powodujacy zwiekszenie produkcji cholesterolu endogennego, dopiero okolo 40 - 50-tki moze zaowocowac nadwyzka cholesterolu we krwi, zupelnie niezalezna wowczas od zywienia, bo spowodowana nadmierna produkcja wewnetrzna. a co za tym idzie - ryzyko miazdzycy. inny przyklad - niedobor wapnia w mlodym wieku --> ryzyko osteoporozy dopiero w \"srednim\" wieku. to, ze corka wyglada poki co zdrowo, to jeszcze o niczym nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje córki obywają się bez mięsa już 20 lat i bardzo im to służy, są zdrowe. Kiedy przeszły na dietę bezmięsną miały 14 i 8 lat. W tym czasie miałam ciężki orzech do zgryzienia co im dać do jedzenia (nie piły również mleka, nie jadły twarogu). Pomocna okazała się książka \"Dieta życia\"Maji Błaszczyszyn i opisana jej dieta Diamondów. To było to - dużo warzyw, ciemne pieczywo,nasiona strączkowe, orzechy. Dodam,że w tym czasie urodziły 3 zdrowych wnucząt , a czwartewnuczę w drodze. Zaden z lekarzy prowadzących nigdy nie miał zastrzeżeń do stosowanej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy zaczęłam być wegetarianką miałam zaledwie pięć lat i nie słyszałam pewnie że takie znaczenie wyrazu istneje... Po prostu przestałam jeść i niet nie potrafił mnie namówić, długo długo nie jadłam też jajek, dopiero ok 14 roku życia zaczęłam je wprowadzać do swojego jadłospisu, pózniej pojaiłysię równiez ryby...Trz mam 18 lat i ju 13 za mną tych bezmięsnych, podobn t czy ktoś może być weget. zależy od grupy krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję za odzew, o tym cholesterolu dla ciekawości sobie poczytam, ale dziecka byntowac nie będę. je jajka, pije mleko a le jak wchodzimy do marketu na stoisko mięsne to krzyczy: mama chodxmy, bo tu wszędzie zwierzęta leża na półkach. Nie jest wegetarianką dlatego, że nie lubi mięsa ale ideologicznie, zobaczyła film o zabijaniu zwierzat i od tej pory mowy nie ma. Pozdrawiam więc wegetarianki. hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 10 lat nie jem miesa i czuje sie swietnie ;) Jestem szczupla ale taka bylam tez na diecie miesnej, zadnych wahan wagi z tego powodu nie mialam. Wyniki krwi mam lepsze niz przy diecie miesnej, w dziecinstwie mialam tendencje do anemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×