Pytanie o efektywna nauke czyli jakie macie sposoby uczenia sie .

Potrzebuje do soboty nauczyc sie mnostwa materialu(same rysunki i wzory} jak to zrobic , same czytanie nic nie pomoze , jak wy sie tego uczycie ?

to zależy jaki to przedmiot,jeśli matma albo mikroekonomia to najlepiej zrozumieć i wtedy prościej zapamiętać:)

nic z tych rzeczy , to trzeba wykuc tylko jak , ja nie mam do tego pamieci

Po pierwsze - zrób ściągi :D Dla mnie na nauczenie się takiego typu rzeczy jak wzory czy jakieś schematy jest najpierw powtarzanie tego w kółko na pamięć, a potem pisanie tego pisanie pisanie jeszcze raz pisanie.. Może np zakreślaj sobie różne rzeczy na kolorowo. A w ogóle najlepsze to jest znajdywanie jakichś arcygłupich skojarzeń do materiału - uczyłam się niedoborów pierwiastków w roślinach i np zapamiętałam do dzisiaj że niedobór fosforu powoduje np purpurowe zabarwienie i drobniejsze liście - Fosfor to P (Purpurowe), a drobne liście dlatego, że jak piszę P to robię mały brzuszek w tym P :) Głupie ale skuteczne. Albo np jak uczyłam się róznych cykli biochemicznych to robiłam z takiego cyklu historyjkę (a teraz grupa -OH zmienia się w =O bo wodór się obraził i sobie poszedł :D ) Powodzenia :)

:D

Nie zdalam tak jak 90 % ludzi , mamy jeszcze jeden termin , chyba nie tylko ja mam problem z tym przedmiotem .

08:08 N I E Z A L E Z N A Witam kochani:* Jak zwykle przyszlam prosic o radę Was-specjalistow Niby są ferie i tkwimy w słodkim lenistwie, za tydzień do budy;/ cóż bywa;p A więc jakie Macie sprawdzone sposoby na nauke?? Jak się uczyć żeby się i nauczyć i mieć czas na porzyjaciół?? Potrzebuje mobilizacji. Myślę,że mogę na Was liczyć. Pozdro:* Miłych ferii Sory, za temat o budzie;p narqa:*