dzis przespałam się z jego ojcem

my humps nie nei lepiej. lepiej gdybys odpowiadała na temat. ja nie pytam , co sądzisz na temat mojego zachowania... do mnie dociwra, co pisza ludzie.ale każdy pisze co innego...ja się gubię. mam czelnośc pisac,ze jestem jego najbliższą osobą, bo on mnie tak traktuje. zmarła jego mama, którą kochał najbardziej, spędził z nią całe życie. i teraz tą miłośc przelał na mnie. on nie ma bliskjeij rodziny. jakieś tak kuzynostwo dalsze..no i tego ojca, którego praktycznie nie zna

Cytat "przez CHWILĘ miałam wyrzuty"

Nicole może przeczytaj wszystko 5, nie wiem, może 10 razy..powinno wystarczyc nawet jak dla Ciebie. wtedy może zrozumiesz...ja nie potrzebuję pocieszenia, rozgrzeszenia... ja wiem,ze zrobilam źle, wiem co myślałabym o kims takim, jak ja,gdyby to przydażyło się komus innemu ja proszę o radę, jak to teraz załatwic, zeby nie skrzywdzic do reszty chłopaka. płytka jeste,że ci trzeba tak to łopatologicznie wykładac

Cytat: "kocham mojego chłopaka.on jest uczciwy, WIERNY. nie chcę go skrzywdzić." To ważne żeby on był wierny jak ty nie umiesz

nie nie jestem plytka -to ty jestes i sama przeczytaj jeszce pare razy to co SAMA napisalas,a chlopaka skrzywdzisz bardziej jak z nim bedziesz jesli chcesz znac moje zdanie

............NIE MOW za nic w swiecie mu nie mow, dwie najblizsze mu teraz osoby oszukaly go, a co jak postanowi odebrac sobie zycie....nie ma nawet gdzie sie zwrocic o pomoc w ciezkiej chwili.... bo gdzie do ojca czy moze do ukochanej dziewczyny.....jak mu powiesz to tylko tobie ulzy.....bo wyrzucisz to z siebie.....a on nie podziekuje ci za szczerosc a znienawidzi cie.......nie licz ze zapomni lub wybaczy.....bo to jego ojciec bedzie go widywal prawie codziennnie a jak bedzie z toba to caly czas bedzie sie obawial o to ze to moze sie powtorzyc......ja raz zdradzilam i sie przyznalam.......teraz zaluje tego ze zdradzilam i nawet wiecej nze sie przyznalam.....a nawet rodzice powiedzieli mi aby nie mowic......ale niestety musisz go zostawic pod innym pretekstem.......bo psychcicznie sie wykonczysz w tym trojkacie......ale za nic w swiecie nie mow........gdy on tak mocno cie kocha wszystko moze sie zdarzyc.....nawet to ze popadnie w depresje i moze sobie cos zrobic........ A na drugi raz pomysl o konsekwencjach zanim cos zrobisz

łatwo mówic - pomysl nicole a ja myślę,ze jesteś płytka i do tego maż wygórowane mniemanie o sobie. jakim prawem mnie oceniasz?? kto dał Ci taką moc?? masz sie na równi z Bogiem?? to chyba jego działka,co?? czy ja chcę,zeby M. mi przebaczył? został ze mną? nie! wcale tego nie oczekuję... mann super,ze wiesz do czego służy klawisz caps lock....

Przede wszystkim podstawowa zasada - żaden szantaż ! - Wpada się wtedy w pętlę z której nie sposób później uciec Po drugie, on MUSI wiedzieć, że ma się takiego ojca wystrzegać, musi, wiedzieć, że ma wroga w najbliższym otoczeniu. Odstaw argumenty typu \"niech lepiej nie wie, bo to ostatnia jego bliska osoba\" - gdyby był zabójcą, też lepiej by było nie mówić, bo to bliski? A teraz rada (jak ja bym zrobł, zakładając, że Ci na nim zależy) : a) M. - Powiedzieć mu musisz co zaszło. Podkoloruj nieco, że przyszłaś, on zaciągnął, uwiódł nie pozostawił wyboru. Wybaczy na pewno (wiem coś o tym). Będzie płacz, gniew, ale nie zostawi Cię. b) ojciec - tutaj może nie jest to do końca poprawne,co napiszę, ale - zadzwoń, wypuść go na groźby, nagraj rozmowę. Masz hak nr 1. Zadzwoń na policję, powiedz o sprawie i zapytaj co masz zrobić (dla pozoru,nie dla uzyskania informacji), oni nie będą intereniować, gdyż gwałt ściga się z oskarżenia prywatnego. Będą mieli za to w archiwum nagraną ową rozmowę. Masz hak nr 2. Jeśli chłop będzie kiedykolwiek chciał podskoczyć, to masz na niego zgłoszenie na policji oraz dowody gróźb karalnych i wymuszenie nieskładania zeznań. \"Zesra się prędzej niż Cię tknie. (wybacz sformułowanie ;)\" c) przyszłość - ojciec odpadnie z życia na zawsze (czy tego chcecie czy nie), będziecie zdani na siebie, będzie Wam ciężko, ale będziecie razem. Tutaj musisz być pewna,że chcesz tego chłopaka, nie wolno go będzie wtedy zostawić. Zrobisz jak uważasz, ale musisz go przed ojcem ostrzec, to jest Twój chrześcijański i obywatelski obowiązek ;) Pozdrawiam i nie rób więcej takich numerów

Głupia idiotko...Skoro nie chciałaś z nim się przespać i dałaś mu to do zrozumienia - TO BYŁ GWAŁT!Natomiast jeśli byłaś odpowiedzialna za swe czyny to powinnaś teraz odważyć się ponieść konsekwencje z tym związane!A w moich oczach nie jesteś warta żadnego chłopaka na stałe! ;/

to akurat mało dla mnie istotne mądra idiotko kogo w twoich oczach jestem warta...

czy ja się boję poniesc konsekwencje? czy wy umiecie czytac? mi chodzi o M .o o niego się boję, a nei o siebie..

Typowa kurewka bez skrupułów Jeszcze będzie się tu burzyć. I ma czelność mówić że kocha chłopaka. Ojczulka też kochasz że mu się z tej miłości oddałaś pokornie.

nie masz sumienia, jeszcze się rzycasz do innych??? a gdzie twoja pokora??????????

musisz zostawić tego BIEDNEGO NIESZCZĘŚLIWEGO CHŁOPAKA. To ukochana dziewczyna taki prezent mu ufundowała... niezła jesteś... dobrze Ci radzą co niektórzy--- zostaw go nie mówiąc mu prawdy, ale do cholery ZNIKNIJ Z JEGO ZYCIA

ja mam sumienie i żałuję. Ale nie potrzeba mi waszego uświadamiania mojej winy. ja pytam, jak to załatwic z M.,żeby nie cierpiał,zeby wyszło najłagodniej,a jakieś \"bez grzevhu\" wypisują wciąż to samo -bez sensu! jeszcze raz naiszę -wiem! jestem kurewką,szmatą, suką , zrobiłąm świństwo! ździra ze mnie i co jeszcze chcecie... ale nie w tym rzecz. nie o tym ta dyskusja!

ok nie wierzysz to powiedz.....tylko potem tu sie nie wyplakuj.....

do cholery ZNIKNIJ Z JEGO ZYCIA

Musisz go zostawić. Facet trochę pocierpi ale znajdzie sobie porządną dziewczynę.

NIE ROZUMIESZ? ILE POTRZEBUJESZ PORAD?

tylko mu nie mów w czym rzecz, już go więcej nie gnęb

jak go tak zostawię - będzie pytał, nie pozwoli mi ot tak odejsc. poza tym zostanie jeszcze ten ojciec - będzie go pewnie dalej oszukiwałi krzywdził, a M. niczego nie będzie wiedział i będzie mu ufał

ale się wpakowałam, ale jestem głupia :-( dziewczyny!! nie zdradzajcie!!!!!! :-(

acha i nie przesadzaj tak z tym że będzie po tobie tak płakał, lepiej żeby teraz popłakał, niż by miał z twojego powodu całe życie płakać

nie przesadzam - nie znasz go. on będzie zaraz myślał,że to przez niego itd. to nie jest zwykły chłopak, on nie pomysli \"nie ta to inna

buhahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to twoja w tym rzecz, żeby tak nie pomyślał

Załosne jak ty sie teraz o niego martwisz, jakbym był nim to wydymałbym twoja najlepsza koleżanke. Wtedy zrozumiałabys ze powinnaś ubolewać ale nad swoja a nie jego przyszłoscia. Jestes tak bardzo zapatrzona w siebie że uwazasz że masz władze nad jego losem. Zycze Ci żeby on Ci kiedys pokazał co potrafi.

żałosne to są Twoje wypowiedzi... ok. lepiej żebym sie nim nie przejmowała. to w końcu zwykłamęska swinia, taka jak ty, tak??

oo i tyle na to

Jezeli nie robilas mu loda z polykiem ani nie bylo analu z wlewem to nie masz sie co przejmowac. No wiec co bylo?