Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malenka89

dzis przespałam się z jego ojcem

Polecane posty

Gość to- jest
przecież prowokacja. normalny i załamany człowiek nie szukał by teraz rozmówek na jakimś tam forum... bieda straszna dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to- jest
a widać ze załamana wale nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to-jest widocznie są różni ludzie. czy myslisz,ze wszyscy postępują tak, jak ty bys postapił/a ?? a komu mam się wyżalac?? nie powiem o tym koleżance, mamie, a wyrzucic muszę.. z kim Twoim zdaniem normalny człowiek o tym rozmawia?? czy moze ma misc dzisiej na dyskotekę z koleżankami, jakgdyby nigdy nic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to-jest i wiesz -żył sobie raczej nie podetne. załamana? moze nie, bvo w końcu nie zostałam zgwałcona. .. mi po prostu strasznie głupio i szkoda M. i tego związku... ale ja sobie poradzę z tym.. nie wiem,jak mój M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede cie oceniac bo kim jestem zeby to robic... moge tylko powiedziec ze ktos kto postapil tak jak ty bardzo mnie skrzywdzil niedawno wiec wiem jak czlowiek sie czuje po takiej historii. zal mi twojego chlopala ale ale on w koncu sobie zycie ulozy... najwazniejsze ze wiesz ze zrobilas zle, ze wyciagniesz wnioski na przyszlosc... ze kiedys spotkasz kogos kogo pokochasz a ten ktos pokocha ciebie i bedziecie szczesliwi i juz nie rozwalisz sobie zwiazku przez przespanie sie z kims innym. pozdrawiam i zycze ci szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze że mu powiedziałaś. Ojciec by cie szantażował, M w końcu i tak by się dowiedział. Lepiej że teraz i że od ciebie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wróci. Generalnie zalezy to od tego, jakim człowiekiem jest, ale sama pisałaś, że nie ma bliskich osób poza tobą i ojcem. Nie jestem facetem i cieżko mi sobie wyobraźić kogo w tym momencie M bardziej nienawidzi - ciebie, czy ojca, ale sądzę, że jednak faceta... w końcu to on sprowokował całą sytuację. jeśli będziesz miała jeszcze okazję z nim porozmawiać w najbliższym czasie, nie sil się na zapewnienia, że się zmienisz, że to taki wybryk, że żałujesz... to tylko obietnice, puste słowa. Wytłumacz, dlaczego powiedziałaś. że chciałaś, nawet za cenę związku z Nim, pokazać kim naprawdę jest jego ojciec, by w przyszłości jeszcze bardziej go nie zranił. że wiesz kim jesteś, jak sie zachowalaś i że nie oczekujesz przebaczenia, bo to zrobiłaś jest straszne . a co najważniejsze - daj mu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tam
może się nawzajem pozabijają? albo chłopak skoczy z mostu? ale co cie to obchodzi? mała skrzywdzona dziewczynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona wisienka
ale nie rozumiem jednego, bo piszesz, że raczej nie jesteś załamana... jest Ci po prostu żal chłopaka...no wiesz, to np. ja mogę powiedzieć, ze mi go żal, bo go nie znam, ale nikomu takiej tragedii nie życzę:O ale Ty raczej powinnaś cierpieć :( stracić ukochaną osobę:( gdymy ja straciła mojego M. to chyba płakałabym tydzień non stop :( Czy Ty go kochałaś? Bo mam wrażenie, ze nie i wydaje mi się, że Ty sobie nie zdajesz sprawy z tej sytuacji, że uważasz, że po prostu zrobiłaś komuś przykrość...tylko przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto historia
biednej małej kurewki ktora teraz baaardzo zaluje i jest jej z tym zle. Trzeba było myslec o swoim chlopaku wczesniej a nie pieprzyc sie z jego ojcem a teraz truc ludziom dupe jaka to ty jestes biedna i jak ci go zal. Tlumaczenie ze ten facet cie sprowokowal wykorzystal jest nedzna proba oczyszczenia wlasnego sumienia. Spojrz prawdzie w oczy, zachowalas sie jak typowa szmata. A na koniec w ramach pozdrowien powiem ci krotko: jestes niewyzyta naiwna dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to- jest
Czerwona wisienka dopowiedziała co chciałem dodać... na dziś to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nyujmy
tantedna z ciebie by byla pisarka ten tandetny topik naewt na scenariusz by sie nienadal!!!!!!!!!!!!buhahahahhahaha dzieciaku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tandeta na maxaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo gratuluję Ci odwagi malenka-mimo tego co zrobiłaś serce mi rośnie że są jeszcze tacy ludzie,którzy mają odwagę i honor by przyznać się do błędu, czują się lojalni wobec ludzi darzących uczuciem i są w stanie ponieść konsekwencje własnych czynów. moje gratulacje. wierzę że wszystko zakończy się pomyślnie dla Ciebie i twojego M. Powodzenia. napisz coś czasem-chętnie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorem dodzwoniłam się do jego kolegi i powiedział,że jak wrócił do domu to nie było M. i nadal go nie ma w domu (było grubo po 23) i że nie wie, gdzie jest.poprosiłam,zeby zadzwonił do niego i zorientował się czy wszystko w porządku, bo się trochę z M. pokłóciam i sie martwie( P. nie wiedział nic o tej sprawie, bo nie było go w domu,jak rozmawiałam z M.). za chwilę oddzwonił,że M. nie odbiera. umówiliśmy się,ze jak cos będzie wiedział,to się odezwie... całą noc spac nie mogłam, martwiłam się. rano znow zadzwoniłam do współlokatora, ale nie odbiewrał mojego tel. ale chwilę potem dostałam smsa od niego,żebym nie dwoniła,bo nie będzier ze mną gadał, bo jestem zwyklą dziwką... :-( tyle z tego dobrego,że przynajmniej wiem,że M. się odnalazł skoro jego kolega takie rzeczy mi pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. dobrze ze powiedzialas, bo M i tak by sie dowiedzial. Od ojca. a to by bylo gorsze. A takto zna prawde o swoim ojcu. To ze bedzie wsciekly mozna bylo przwidziec..narazie sa emocje...nie wolno dzialas pochopnie. dklatego blagam Cie, sa tu osoby ktore chca dla ciebie dobrze, wiec posluchaj ich. NIE KONTAKTUJ SIE TERAZ Z M. Bo cie znienawidzi. On musi ochlanac a wtedy dopiero bedziesz musiala sntanac na rzesach by pokazac jak bardzo go kochasz. Wie ze sie nim interesujesz, bo skoro mowil o Tobie koledze. Przezywa to..skoro nastroj wscieklosci udzielil sie jego koledze. Czyli mowil mu o tym. Teraz poczekaj, nie pisz narazie. Nie dzwon. zadzwon za 2-3 dni, ale tylko po to by dowiedziec sie jak on sie czuje. Moze on to odebrac bezczelnie troszke, ldatego bedziesz muaiala zrobic to niezwykle umiejetnie. A co dalej...los pokaze. Staraj sie, a moze Ci przebaczy. Narazie jest wsciekly na ciebie. Stad tyle krzyku i mocnych slow. Zagruz zeby i badz silna. Ma prawo sie wsciekac. Zrobilas cos zlego. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze
Ci ten M powiedział, i nie pisz o nim "mój", bo on nie jest juz twój i zapewne nigdy nie będzie!!! Głupia idiotko, doigrałaś się, teraz będzieszz miała cudowną opinię wśród kumpli tego swojego byłego. Dostałas to na co zasłużyłaś hahahaha żal mi Ciebie dziwko!!! hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I dobrze
Dziewczyna mojego chłopaka----> Hahaha ty też jesteś żałosna, poczekaj aż ochłonie, "później pokażesz mu jak bardzo go kochasz" hahaha no własnie udowodniła to jak bardzo go kocha dupiąc się z jego starym... Ej ludzie czy wy wogóle macie mózgi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdziele, przestancie ją w końcu oceniać! Pisała kilka razy, że DOSKONALE wie co odpierdoliła i że nie liczy na wyrozumiałość, pocieszenie czy usprawiedliwienie. Nawet na przebaczenie nie liczy... zwyczajnie sie boi o faceta, który niedawno stracił matkę, a teraz stracił ( w przenośni) ojca i dziewczynę. Ma prawo sie martwić. Zrobiła źle. A nie ona jedna na tym świcie, nie pierwsza i nie ostatnia. Nie od was, moralistów od siedmiu boleści, zależy jej przyszłość, a od jej chłopaka. Ja jej życzę jak najlepiej. Kto wie, być może na tym błędzie nauczy się na przyszłość jak należy życ, kochac i postępowac. Kto wie, być może będzie w przyszłości dużo lepszą, wierniejszą i kochającą żoną M. niż się wy wszyscy spodziewacie. Głowa do góry Maleńka. Jak narazie bardzo dzielnie spijasz piwo którego sobie sama naważyłaś. Szczerze - podziwiam odwagę. Wbrew pozorom, trzeba mieć przysłowiowe jaja by się przyznać do takiego wyskoku. I jak napisała już Dziewczyna Mojego Chłopaka - czekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DON ALWARO
EHEHEH nie łam sie jesteś SZMATĄ :D !! Pozdrow chłopaka ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wku**wiaja mnie osoby,ktore wchodza na ten topic, tylko po to by moc poobrazac autorke.... Zle zrobila. Wyzwać od szmaty najprosciej.... wiec jeżeli następna osoba pode mna bedzie chciala pobluzgać...to proszę Cie, daruj sobie. Dziewczyna ma problem o tyle duzy, że naprawde nie potrzebuje niczyich wyzwisk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka-oj
a ja przespałam się z mężem mojej koleżanki. straszne głupstwo. mam 23 lata i od pół roku trudno mi jest spojrzeć jej w oczy. ale stało się, a ja nie mam zamiaru stać się powodem niczyjego rozstania, wiele się głupstw w życiu robi ale idzie się dalej. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobilas bo jak tak dalej zyc w klamstwie w takiej sytuacji. Konsekwencja tego jest utrata zwiazku z chlopakiem ale to juz sie stalo w momencie kontaktu z ojcem. Emocje, zachowania w takich sytuacjach sa rozne i nie mozna sie spodziewac ze bedzie dobrze ale takie jest zycie. Jednak do konca chlopak nie zachowal sie ok. ponioslo go i nie wiadomo jakby to bylo z Nim dalej. Do chlopaka rzeczywiscie nie ma sensu sie odzywac bo bedzie Cie szmacil. Nie umie on odreagowywac swoich emocji tak ze by nie robic Ci krzywdy psychicznej i fizycznej a Ty nie musisz tego znosic. Najbardziej winny jest Ojciec tego chlopaka co Go nie szanuje i nie kocha a tylko szuka kogos, zainteresowania na dalsze lata jak sie juz wyszumial stary pryk. Bycie w tej rodzinie nie bylo by uslane rozami. Najlepiej by bylo jakby chlopak utrzymywal luzny kontakt z Ojcem i powinien zrozumiec ze Ojciec to zaden Jego przyjaciel. Przeciez do tej pory sie nim nie interesowal. Po prostu biologiczny ojciec i tyle i nie uczciwy zeby zapewnic prawdziwe uczucia dla chlopaka. Z chlopakiem mozna porozmawiac po warunkiem ze bedzie sie zachowywal spokojnie, najlepiej w obecnosci osbo trzecich co potrafia skrytykowac Jego zachowanie. Powiedziec ze winny jest Ojciec, ze nie szauje On ani siebie ani innych. Ze lepiej to wiedziec wczesniej niz pozniej, kiedy bedzie uwodzil np. zone swojego syna, a moze nawet miec z taka dziecko. Lepsza jest ta sytuacja niz by byla tamta. Co do chlopaka to nic nie uprawiedliwia jego zachowania. Moze On powiedziec ze wszystkie kobiety to dz i sz a rownie dobrze Ty mozesz powiedziec ze wszyscy faceci to dziwkarze i awanturnicy, chami. Odbudowac mozna wszystko opierajac to na wzajemnym zaufaniu i uczuciach a przede wszystkim szacunku do siebie nawzajem. I tylko tak, nie wierz w nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dalej
malenka wróciła do tatusia m, by jeszcze raz zabrał ją do krainy rozkoszy. Tatuś zakochał się i zmienił o 180 stopni. I żyli długo i szczęśliwie, malenka jako macocha M, który znów był prawie jej, chociaż inaczej i zakochanym po uszy tatusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AJOłKA
Maleńka nie przejmuj się tymi wszystkimi ,którzy próbują cię odrażać !!! Sami też mogą mieć na sumieniu niejedno ale prosto jest kogoś oceniać... To jak załatwiłaś tą sprawę wymagało na pewno odwagi i ...gratuluję nie zostawiłaś tego tak sobie . Jestem pewna,że będzie to dla ciebie dobrą nauczką i lekcją na przyszłość. A wszystkim ,którzy wydali na nią wyrok radze dobrze spojrzeć na swoje życie...... bo na pewno nie jest zawsze tak pięknie jak nam tu próbuja sugerować . Maleńka zacznij wreszcie normalnie żyć ...czas goi rany... życzę ci dużo szczęście.!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dalej
musze cie rozczarowac...nie przespalam sie z ojcem swojego faceta :( nie mierz kazdego swoja miara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AJOłKA
jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia to żegnam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AJOłKA
a co do przespania się ....to wszystko przed tobą.... pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dalej
dobrze ze ty masz cokolwiek ciekawego do powiedzenia. widac po twoich wypowiedziach, ze usta otwierasz tylko po to zeby zrobic komus laske :O kogo tak bronisz, co? sama masz takie dosiwdczenia? to "gratuluje", alep rzyjmij do wiadomosci, ze nie kazda sie puszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AJOłKA
DROGA DZIECINO NIE ZABIERAJ GłOSU W SPRAWIE O KTóREJ NIE MASZ BLADEGO POJECIA .... POCZYTAJ OD POCZATKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×