Czy każdy facet zdradza?

łoł co za pytanie?? litości!!

to samo mozna powiedzieć o kobietach. Nokt nie moze być pewny własnych reakcji. Uważam, ze w sprzyjających warunkach może zdradzić każdy. Dla każdego sprzyjajace warunki oznaczaja cos innego (alkohol, nadarzajaca sie okazja, b. atrakcyjny partner, chwila smutku, porzadania itp, złosc na partnera) Co człowiek to powod

ja jestem zolnerzem mam dziewczyne obojejestesmy z rozbitych rodzin nigdy nie mialem prawdziwej milosci ona tez wiec chcmey sobie dac to czego nie mileismy przez cale zycie nie ma mnie 1 w domu wierze ze nie pusci sie z innym bo nie jest taka widac po niej to wiem jaka byla jej mama i meaz nigdy nie zdrazila Zdrada nsizczy ja nie zdradzilem nigdy wierzcie albo nie

na odleglosc juz prawie 5 lat. ja jestem w polsce on za granica. widujemy sie srednio co 2-3 m-ce. staram sie mu ufac, ale tak naprawde nie ufam. niby nie chce wierzyc w to, ze mnie zdradza ale ciagle go o to podejrzewam. to jest straszne. on twierdzi, ze nie zdradza i nigdny by tego nie zrobil, ale... co ma mowic - ze mnie zdradza? :D ja go przez ten czas nie zdradzilam ani razu, nawet nie mialam zamiaru. a on mysle, ze zdradzil... :( no sama nie wiem. po prostu bedac na studiach tyle sie naogladalam rzeczy, ze nie ufam zadnemu facetowi. a z drugiej strony moj facet mial przede mna inna kobiete i ja sie z nim juz wtedy kumplowalam i wiem, ze jej nie zdradzal mimo ze mial okazje. no ale teraz jest za granica, ja sie raczej napewno nie dowiedzialabym ze mnie zdradzil wiec naprawde nie mozna miec pewnosci zadnej. drugi kolega, ktory podchodzi do zycia w bardzo luzacki sposob. przelecialby wszystko co sie rusza to jak mial dziewczyne w ktorej sie zakochal to wiem na bank ze jej nie zdradzal. no ale ona zdradzala jego. rzucil ja.

Cha cha! Każdy facet kłuje na boku, chyba że frajer albo jechowy. Wynika to z tego, że są 4 rpdzaje miłości: 1. STUDENCKA: jest z kim, nie ma gdzie 2. WIĘZIENNE: jest gdzie, nie ma z kim 3. FILOZOFICZNA: jest z kim, jest gdzie, ale właścwie po co 4. MAŁŻEŃSKA: jest gdzie, jest z kim,ale ileż można! czytaj punkt 4 - oto odpowiedź

Zrozumcie dziewuchy: samica szuka jednego partnera, wybiera możliwie najlapszego, żeby zachować pozytywne geny samiec ma za zdanie zapłodnić jak najwięcej samic. Oto cała prawda. Facet nawet w czasach współczesnych musi spuścić białko z kręgosłupa, inaczej pęknie mu torba, a pędrak nie stanie na widok starej zony.

zrozum ixipi że kobiety tez poszukuja różnych dawców genów i też zdradzają. Bo co innego odpowidzialny partner który zapewni byt i status a co innego młody byczek który zapewni ospowiednie zestawienie genów. Tak więc kobiety tak samo zdradzają i tycgh samych powodów aby zapewnic potomstwu jak największe szanse

zgadzam się z nauczoną

Ty sie zgadzasz, zeby się jakoś uspokoić na myśl, ze twoj Mieciu popycha w tej chwili szczupłą blondyne z wielkim zadem. Pocieszaj się pocieszaj, ale wiedz ze zanim weżiesz do ust prącie twojego chłopca pamiętaj, ze moczone było w pochwie twojej koleżanki.

oczywiscie,ze każdy facet zdradza. Samiec przecież musi zaspokoić swoje żądze. ale... nie z każdą, nie z pierwszą lepaszą, nie po to by nakwasic sobie w życiu, i niechodzi mi o wygląd.. raczej o to czy ta zdrada jest bezpieczna w sensie jego życia prywatnego. Bo przecież czemu wszyscy szukają układu bez zobowiązań? bo czemu szukają młodych mężatek? bo czemu chodzą na sex płatny?

każdy, nie znam takiego, który by nie zdradzał

Bylam kiedys z meszczyzna.Moj ideal!Patrzylam na niego i kochalam ten widok.Wydawalo mi sie , ze to TEN Jedyny ojciec mojego dziecka.Powiem wam szczerze, ze on na mnie tak patrzyl, jak zakchany facet.Czulam, ze zyje, a wrecz rodze sie w jego oczach.To wszystko pryslo jak baka mydlana gdy dowiedzialam sie, ze on prowadzi podwojne zycie za moimi plecami, ze mnie zdradzil i to nie raz czy dwa.Nie wiem co wtedy myslalam, ale czulam sie jak w transie, wymitowalam, wylam.To bylo straszne.Znalam te dziewczyny.Wyobrazalam sobie jak oni to robia.Nie moge sobie do dzisiaj dac z tym rady mimo , ze minelo z pol roku.Boli to jak sobie usiade i rpzypomne.Odwdzieczyc sie odwdzieczylam i to z nawiazka!Co z tego?!Ja chciala z nim byc i chcialam byc przy nim , czuc go , byc matka jego dzieci.Myslalam , ze samym widokiem tego meszczyzny jako ojca moich dzieci , faceta ktory krzata mi sie po domu bede napawac sie codziennie.A tu lipton.Wieksza nerwica, jakies depresje, pokiereszowana psychika - to z tej milosci mam.G..no!

wiec jestem 25 letnim facetem. Mialem kobiete 5 lat - zdradzilem, zdradzalem... jednak skonczylem zwiazek i poznalem nowa... nie zdradze - wiem to dlaczego tak mowie: bo kocham calym sercem bo chce zyc bez taemnic chce byc szczery chce byc szczesliwy a bedac fair dla drugiej osoby bede prawda ze z moja mam wszystko o czym marze wiec naprawde nie ciagnie mnie, nie mam ochoty nawet na flirty gdzie to zawsze mialo miejsce... mi sie wydaje, ze od danej osoby zalezy czy zdradzi czy nie, czy zdaje sobie sprawe z konsekwencji, czy naprawde kocha itd... widze po sobie, z awsze myslalem ze bede dymal panienki w tyg a w wekendy siedzial ze swoja panna... jednak sie to zmienilo o 180 stopni... coz chce byc przy swojej kobiecie idealny...

Do Magdalenka Wiesz co,pomyśl 100 razy zanim cokolwiek piszesc lub powiesz,jesteś obrzydliwa skoro mozesz spac i kochac się z czlowiekiem,który wiesz że Cię zdradził a zwłaszcza że wierzysz w to że może Cię jeszcze zdradzi.Moim zdaniem tacy ludzie nie powinni się wogóle wypowiada na takim forum

do tych co mają drugą połowę za granicą-taki związek to w ogóle nie ma sensu,widywa się co 2,3 miesiące.Uczucie łatwo może się rozpaśc a jak wiadomo miłosc buduje się latami.Niemożliwe jest nawet założenie rodziny bo wtedy dziecko nie ma przy sobie ojca lub matki,znam takie przypadki kiedy dwoje zakochnych w sobie ludzi dzieli kilkaset km i rzadko kiedy się widzą,uwierzcie mi,takie związki szybko się sypią

jak suka nie da to pies nie weznie ot cala prawda

nie,nie każdy> ONI TYLKO WYKORZYSTUJĄ NADARZAJĄCE SIĘ OKAZJE

Nie każdy. Tylko idioci.

mi sie zdazyło

ale nie jestem idiota. to była chwila słabosci

ja zdradzam, dość regularnie. wyrzuty sumienia? może czasem dlaczego to robie? by zaspokoić swoje pragnienia i fantazje erotyczne których nie da mi moja kobieta.

To czemu z nią jesteś???

Każdy ma do tego predyspozycje i statystycznie 1 na 5 potrafi się opanować i trzymać swoją drugą główkę w spodniach. Ciekawe czy mój stary to ten 1 czy 1 z pozostałej 4. Obym go nie przyłapała bo wtedy nie będzie miał czym zdradzać :)

Ja w ogóle nie wiem po co sie rozwodzić na ten temat. Każdy wartościowy facet zdradza ponieważ dąży zawsze do zdobywania i jedna partnerka mu nie wystarcza by móc sie zrealizować. W okresie fascynacji nią może i przez chwile "zasypia" bo przecież ma nową wybrankę i ją też chce sie nacieszyć. Druga część facetów najczęściej też taka którą same laski nie bardzo chcą to poczciwi faceci z synonimami cioty których ideą właśnie jest mieć tą jedną i ją tylko dozgonnie bzykać. Ale po kilku latach również normalnieją. Mi wydaje sie że np. ja nic nikomu złego nie zrobiłem i za jaką karę mam bzykać jedną kobietę do końca życia. :-) Tu nie chodzi o to czy jest dobra w łóżku czy zła, słaba po prostu jest jedyna to mi nie odpowiadałoby. Jako facet wolę słuchać przyjemnego "jęczenia" kilku lub kilkudziesięciu kobiet a nie tylko non stop to samo. Najbardziej śmieszne jest jak wypowiadają sie jakieś zamotane laski i nie znając potrzeb naturalnych faceta, dyskutują i radzą np. tej zdradzanej lub chcącej zdradzić, żeby przebrała sie w sexowne ciuszki i zaskoczyła swojego faceta. HEHE Przecież dla faceta który chodzi z nią do łóżka przez kilka lat i zna ją jako np. fajna, wesoła dziewczyna zrobienie z siebie WAMPA wzbudzi zajebisty śmiech. Nagle z naszej zony zrobi się WAMP z pejczem:-)))) hehe dla nas będzie to zawsze codzienność i chyba raczej koszulka z wizerunkiem myszki miki byłaby bardziej odpowiednia niż jakież kuronki /lol/

S-51 ma sporo racji ciągnie każdego normalnego faceta do innej kobiety. kwestia tylko tego jak długo wytrzyma. Na pytanie czy każdy zdradza - odpowiem nie każdy - ale zdecydowana większość - prędzej czy później

kobiety nie dajcie sie nabrac.. sa na swiecie wartosciowi mezczyzni ktorzy nie beda was zdradzac i beda z wami cale zycie z milosci ! :D a przy okazji .. zapraszam mezatki znudzone mezami i monotonnym zyciem erotycznym ... na pogawedke :]

Są tacy co nie zdradzają niby...... Np ja obecnie :P

Albert 27 :-))))))) Heh widzę, że nawet z takich słów można zrobić pożytek i znaleźć sposób na wyrwanie lachona :-) Dodaj, żeby pisały ładne, zgrabne i wysokie oraz niezbyt grube bo Ty z takimi nie potrafisz rozmawiać i określ wiek bo Ci się 40 zaczną pchać na maila :-) lol :-)

Ja osobiście nigdy nie zdradziłam. Gdy zerwałam ze swoim facetem zakręcił się koło mnie inny. Pisał do mnie codziennie nawet jak nie odpisywałam. Pytał czy mam chłopaka bo by chciał mnie bliżej poznać. Wyszło w końcu ze on ma pannę. Ja tam nie brałam tego do głowy, bo nie interesował mnie. Jednak zastanawiało mnie to czego on ode mnie chce skoro tyle czasu tak wypisuje i próbuje złapać kontakt. Namawiał mnie na spotkanie, a ja odmawiałam mówiąc "nie spotykam się z zajętymi kolesiami". No i tak pisaliśmy codziennie. W końcu rozkochał mnie w sobie. Mówił że chce być ze mną. Spotkaliśmy się kilka razy. On dalej jest ze swoją dziewczyną a pisze do mnie itd.. Rani i mnie i swoją dziewczynę. Ja też popełniłam błąd, łamiąc swoje zasady. Tak więc faceci zdradzają. Dla nich taki skok w bok to nic wielkiego. Chcę skończyć tą znajomość ale nie potrafię. Codziennie to sobie obiecuję. I szkoda mi jego panny. Oczywiście to nie zasada że każdy chłopak zdradza, ale niewiernych facetów jest naprawdę wiele. To jeden przypadek a mogę wymienić ich dużo więcej. Sama nie chce na razie pakować się w żaden związek. BO boję się zaufać. Osobiście nigdy bym nie mogła zdradzić ukochaną osobą. Ale jak widać faceci myślą w innych kategoriach. I co nam zostało?? Zdradzać jak oni?? Nie chyba nie tędy droga. Ale jak tak to jaka droga jest dobra??

wiecie co powiem wam co mysle na ten temat ? mam obecnie 29 lat 7 lat temu poznałam moją pierwszą miłośc byłam z nim 2 lata dyskoteki wyjazdy nam morze itd . dla mnie były to najwspanialsze chwile w tamtym czasie. maiła 21 lat i dopiero zaczęłam się bawić . To co dziewczyny zaczęły robić w w ieku 17 .18 lat ja zaczęłam robić w wieku 21lat. Minęły 2 lata chciał pojechać do pracy za granicę \\\" zarobic\\\" i pojechał... ja byłam wtedy młodą dziewczyną nic niewiedzącą o tym co to zdrada.ufałam mu że to ten jeden na całe zycie ba myslałam.i zdradził mnie na dodatek zostawił dla innej ,młodszej. Jestem ładną dziewczyną nic mi nie brakowało wtedy a jednak się myliłam. przyjechał po miesiącu taki stęskniony i pojechał znów. Powiem wam w ciągu 1 tygodnia dosłownie facet się zmieniał mało dzwonił, mało pisał. ale ja wciąż myslałam że on mi robi na złośc taki wybryk małolata. po 2 miesiącach wrócił i prosiłam żeby do mnie wrócił . zbliżały się wtedy święta nie chciałam być sama. TEraz jak rozmawiam z młodszymi ode mnie dziewczynami pytają się jak to jest po zdradzie jaki facet jest dla kobiety ??? dla mnie był taki : obojętny , nie przytulał mnie jak kiedys, nie zauważał już mojej nowj fryzury , moich nowych ciuchów .... najgorsze jest to że jego kumple to zauważali czego nie on . i tak wytrzymalismy miesiąc i odeszłam .Musiałam wrócic do niego zeby zobaczec jak to jest w związku po zdradzie . Zawsze mówiłam ze sztuką nie jest wrócić do kogoś takiego .Ale sztuką jest już nie wracać do takiego kogoś. Zostałam sama , zaczęłam się bawić chodzic na dyskoteki miałam wtedy juz 23 lata. Ciężko było bardzo zapomniec przed oczami miałam jego postac to co przezyłam przez 2 lata z nim. podkreslam że przez te 2 lata nie maiłam z nim problemów z jakimis laskami dopiero jak wyjechał .Szukałam podobnego faceta do niego porównywałam go z każdym innym napotkanym facetem w koncu zmęczyłam się. Po 2 latach poznałam mojego obecengo partnera mam 2 letniego synka i jest szczesliwa ale nie tak jakbym chciała piętno zdrady jest nadal ze mna do dziś . Czy jak gdzies idzie czegos nie zrobi itd. chciał wyjechac tez do pracy za granicę ale ja powiedziałam ze nie i koniec. Za duzo jest do stracenia dla kasy ????? znów zaryzykowac o nie i jeszcze jest dziecko nasz syn . Nie mam zamiaru sama wychowywac syna. Juz inny facet nie bedzie taki dobry dla dziecka jak biologiczny ojciec.chociaż w większosci przypadkach jest inaczej ze to inny jest lepszym ojcem niż ten prawdziwy tata. Co do wyjazdu za granicę powiem tak MAŁA LICZBA FACETÓW NIE ZDRADZA ALE NAPRAWDĘ MAŁA LICZBA. KAZDY FACET ZAPEWNIA O SWOJEJ MIŁOSCI KOCHAM TYLKO CIEBIE ZADAN INNA MNIE NIE INTERESUJE PODOBASZ TYLKO TY MI SIIĘ TO MY ZNAMY DOBRZE ZE FACET POWIE WSZYSTKO KOBIECIE CO CHCE USŁYSZEĆ. FACEI WYJEDZAJĄ ZA GRANICE I SA WOLNI , NIKT ICH NIE KONTROLUJE ... ROBIĄ CO CHCĄ . JEST CZAS DO PRACY I CZAS NA ZABAWE, KTOS KTO PRACUJE DO 14 CZY 15 MA CZAS WOLNY , JEDEM ROBI NADGODZINY DRUGI SIEDZI W DOMU A TRZECI IDZIE DO BARU ALBO NA DYSK. FACET MA KUMPLI NIGDY NIE JEST SAM KUMPLE IDA NA \\\"PIWKO \\\" RAZEM . TROCHĘ ALKOHOLU I SIĘ ZACZYNA .NIE BĘDĘ UKŁADAŁA FILMU NIECH KAZDA KOBIETA SAMA SWÓJ UŁOŻY. POWIEM TAK FACET JAK DŁUGO SWOJE ZONY NIE WIDZI TO WIADOMO ŻE FACECI MAJĄ POTRZEBY \\\" SEX SEX SEX\\\" JAKaS FAJNA LASKA SIĘ ZAKRĘCI MAŁY FLIRT NIEWINNA ROZMOWA I CO FACET AM OCHOTę I ZDRADZA. BO W TYM MOMENCIE NIE MYLI O ŻONIE TYLKO O TYM ŻEBY ZASPOKOIĆ SWOJE PRAGNIENIE . CHOC NIEKTÓRZY POWSTRZYMUJĄ SIE CHOC MAJA OCHOTE. TACY FACECI SĄ GODNI PODZIWU BO TACY SĄ UWIERZCIE NIELICZNI. ZYCIE FACETA SAMEGO ZA granicą jest labą robi co chce i w koncu sie do tego przyzwyczaja, brak kontroli . pełen luz... kobietki pomyslcie sex jest zajebistą przyjemnoscia czemu facet ma sobie go odmawiac!!!! t ta czy inną takie jest zycie juz.Zasze byłam inna , krytykowana za swoje wypowiedzi na temat sexu ze nie zna sexu bez miłosci musze kochac zeby isc do łóżka . zawsze słyszałam tylko smiech w mocih oczach . stara data , dzisiejsze czasy sa inne ale ja nadal mino tego ile mam lat i tego co przeszłam nie zmienię się bo nie chce i niepotrafiłabym . Szanuje kobiety które robia inaczej to jest dla ludzi duża przyjemnośc maja sobie tego odmawiac po co raz się żyje. Ja tez nie żałuje sobie sexu , z tą różnicą że tylko z jednym. takze nie pusczajcie swoich dla pienęidzy do pracy za granicę w życie tak jest że coś trzeba oddać w zamian !!! czy to mam być wasz zawiązek zastanówcie się!!!!! wiem ze nie ma reguły na to ze jak ma facet zdradzic to zdradzi wszędzie tak zgodzę się z tym ,ale tu jeszcze my mamy kontrole natomiast za granica juz nie . ten kto został juz zdradzony powie to samo co ja!!! co do nas kobiet to inny temat faceci powiedzą o nas ze jesteśmy gorsze od nich haaaaa. to my kobiety zachodzimy w ciążę rodzimy dzieci facetom , czasem poświęcamy figurę której czasem nie da sie juz odzyskać. Ale co tam niektórzy powiedzą ze my do tego jestesmy do rodzenia i sprzatania i wychowania. tak ale co dalej czy tylko do tego????? kobieta potrzebuje wsparcia i pomocy ze strony faceta jak facet tego nie daje !!! to co baba szuka innego . A facet jak kobieta nie jest dosc wystarczająca w łózku to sobie szuka innej . świat jest dziwny że facet i kobieta aż tak się od siebie róznią . Jak mezczyzna odchodzi od kobiet i zostawia ją z 2 czy 3 dzieci co jej na te dzieci da alimenty ile 1000zł co to jest ale trzeba zapewnic dzieciom byt 1000 co to jest nic?? na 3 dzieci . Jak facet zostawia rodzine to jest normalka nikt nic nie powie ale jak kobieta zostawi dzieci pod opieka faceta to juz gadaj co to za wyrodna matka itp..... no cóż z tym co jest i jak się dzieje na świecie nie mamy wpływu trzeba sie z tym pogodzić jak jest i wytrwać we wszystkim co nam zycie pokaże. życzę powodzenia wszystkim kobietą które cierpią , cierpiały i te które będą cierpieć. Pamiętajcie że nie jestescie same .