Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fionnka

Poznałam super faceta, a on nie chce kontynuować naszej znajomości

Polecane posty

Gość fionnka

Jestem w ogromnej kropie i zastanawiam się co zrobiłam nie tak. Pare tygodni temu poznałam przez net faceta, spotkaliśmy się dość szybko, bo zależało mi na tym (widziałam jego zdjęcia, podobał mi się). Pierwsze spotkanie super, okazał się być nie dość że przystojnym facetem, to i jeszcze ustatkowanym, kulturalnym i wartościowym człowiekiem. Po prostu bardzo mi się spodobał. Miałam wrażenie, że ja jemu też, tym bardziej, że przez następne dni często smsowaliśmy i dzwoniliśmy do siebie. Nie mogłam doczekać się kolejnego spotkania. Na drugim było również super, zresztą zakończyło się małym pocałunkiem. Myślałam że coś z tego wyniknie, a tu nagle przez cały następny tydzień on się nie odzywał. Wychodziłam z siebie, nie odpisywał na moje smsy, dzwoniłam i nie odbierał. Myślałam że coś mu się stało. Nagle wczoraj po tygodniu milczenia puszcza mi sms-a i życzy z okazji walentynek dużo miłości. Szok! Wymusiłam na nim rozmowę przez g-g i dowiedziałam się, że nie chce mnie ranić, bo jest ledwo co po rozstaniu z poprzednią dziewczyną i nie ma ochoty na żadne związki, ani inne kobiety. Gdy napisałam, że możemy być przecież znajomymi, to odpisał, że lepiej jak się nie będziemy w ogóle kontaktować. Tak po prostu. Nie rozumiem facetów naprawdę. Od wczoraj nad tym główkuję i nie wiem co złego mogłam zrobić, czym mu mogłam podpaść. Jak myślicie - dać mu spokój, czy jednak za parę dni znowu się odezwać? Tak mi na nim zależało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym dała spokój
zdecydowanie! nie narzucaj mu się! może za jakiś czas zatęskni i sam się odezwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwidoczniej ty nie przypadłaś mu do gustu tak bardzo jak on tobie - nie pomyslałas o tym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siut siut siut
jezeli facet jasno mowi ze nie chce sie z nikim na razie wiazac to sprawa jasna, Ty niczego nie zrobilas a facet (jezeli mowi prawde) jest fait w stosunku do Ciebie, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnka
dodam,ze jestem od niego na oko z 20 lat starsza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnka
ps. jestem przed 30-stką :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my ci dobrze radzimy
zebys się do niego narazie nie odzywała i poczekała jak sie sam odezwie ale pewnie nie wytrzymasz i puścisz mu kolejne setki smsów (jak zwykle robią młode dziewczyny) a on cię będzie miał coraz bardziej dość aż w końcu powie ci coś mniej kulturalngo a ty będziesz wyć na kafee o tym jakiego to poznałaś. A tak na całkiem na poważnie to nie wiem po co stworzyłaś ten topik. Nie chce z tobą się wiązać- proste: zaakceptuj to bo nikogo nie zmusisz do miłości tylko się ośmieszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka*
I Ty się jeszcze zastanawiasz czy się odzewać,przeciez powiedział Ci jasno że nie chce kontaktu z Tobą,więc po co masz się odzwyać.Facet Ci mówi wprost nie ściemnia a do Ciebie nie dociera:(.Mężczyźni nie znoszą tak natarczywych kobiet.Zostaw faceta w spokoju widocznie Ty mu się nie spodobałaś aż tak bardzo jak on Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cordobba
Zachował się okropnie i bardzo niedojrzale. Spotykając się z Tobą upewnił się,że cały czas czuje coś do swojej byłej. Byłaś zabawką i powinnaś mu to wygarnąć i schować uprzejmości do kieszeni. Z facetami takiego typu nie da rady inaczej. Niestety tak to bywa,że czasami się bawimy,a czasami sami jesteśmy zabawką. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
e tam okropnie i niedojrzale - w milosic i na wojnie wszytskie chwyty są dozwolone. A tak na marginesie to powtórzę to, co pisalam na drugim topiku: on by sobie chętnie puknął, ale bez ryzyka, wysiłku i czekania a tak to ... widzi,ze nie jestes chętna na 1razowy numerek. Mam rację? Wiesz, niektórzy faceci to myślą, ze skoro on jest facetem, to ten towar sam mu powinien lezc w łapska więc szanuj się, bo mozliwe, ze ten Twoj gosc, to plankton jak większość z nich.Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cordobba
jestem marionetką w rękach ślusarza z 6 pietra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12657
Nie rozumiem dlaczego robicie z tego faceta potwora.Spotkali się raz drugi widocznie coś mu nie podpasowało w autorce topiku(pewnie ta natarczywosć),powiedział jej jasno że nie chce kontaktu i zachował się bardzo fer,nie odzywaa się do niej przez tydzien bo pewnie myślał że sama zrozumie,nie zrozumiała wyłozył kawe na ławe i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa ostatnie wpisy jako fionnka to podszyw. Dla uściślenia - mam 23 lata, on 26. Z tym że mnie niby chciał \"puknąć\" to przesada. No przynajmniej nie sprawiał takiego wrażenia. Był to pierwszy od dłużego czasu facet, który nie patrzył tylko na moją urodę, ale zauważał też coś więcej. Nie myślcie że to jakiś pierwszy lepszy podrywacz. Ten miał klasę, zachowywał się bardzo dojrzale. OK, nie odezwę się do niego na pewno, chociaż bardzo żałuję że to się tak skończyło. Dla mnie naprawdę niespodziewanie, no ale cóż, trzeba będzie jakoś o tym zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
faceci nie szukaja kolezanek, więc widać, o co chodzi, ze się zwinął. Olej to, bedzie nastepny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Wiesz to jest standardowe zachowanie większości facetów. Chowanie głowy w piasek opanowali do perfekcji. Ciesz się dziewczyno, że amant miał mna tyle kultury, że nie zaciągnąl Cię do łóżka. Wtedy dopiero byłoby Ci przykro. Ja coś takiego przeżyłam i wiem jak podle w takiej sytuacji może czuć się kobieta. Serduszko zamienia się w kamień, a kac moralny nie daje żyć. I ten żal, że miało być tak pięknie... Wiem, że jest Ci przykro, ale musisz wziać się w garść i wbić sobie do glówki, że zanim trafisz na odpowiedniego, cudownego człowieka po drodze może napatoczyć się niejeden jeszcze na egocentryk, który będzie robił z siebie ofiarę losu. Pozdrawiam. Uszy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
fionnka ja takich kandydatów z netu miaalm 3 a potem sobie odpuscilam, bo nie mam czasu na takie znajomosci. ps. Moja kumpela spotkala się z 17oma (!)na tej samej zasadzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
mysle ze skoro tak sadzi to widocznie ma ku temu powody,nie narzucaj sie ,ja jestem w odwrotnej sytuacji,jestem swiezo po rozstaniu z facetem,a moj dawny znajomy chcialby by bylo cos wiecej miedzy nami,pisze,dzwoni,ale ja napisalam mu to co on Tobie,bo razi takie narzucanie ,gdy druga strona nie chce.Czas jest najlepszym lekarstwem,co ma byc to bedzie,nic na sile,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12657
Fionnka widać że zrobił na Tobie wrażenie,nie odzwyaj się do niego a może za jakiś czas on bedzie jeszcze chciał nawiązać kontakt.Życie jest pełne niespodzianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogło być też tak, że pierwsze spotkanie on potraktował tak badawczo, na drugim chciał się upewnić czy faktycznie mu się podobasz i widocznie czymś go do siebie zraziłaś. Coś nie chce mi się wierzyć w te jego tłumaczenia że myśli o byłej dziewczynie. Nie chciał Ci robić przykrości i dlatego nie podał prawdziwego powodu. Zastanów się. Ja kiedyś też umawiałem się z dziewczynami przez internet i jako facet wiem że większość tak robi, tzn. 2 góra 3 spotkania i trzeba zdecydować czy jest sens to dalej ciągnąć. Jeśli coś nie przypasuje to niestety koniec znajomości. Ja osobiście nie znam faceta który by szukał w internecie koleżanki. Szuka się albo kochanki, albo miłości :) Koleżanki to ma się na co dzień i nie trzeba ich szukać w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
mezczyzni sa glupi - nawykli do tego, ze kobiety za nimi latają i odbijają ich innej, więc nie odzywaj się, bo oni nie szukają kolezanek i wyjdziesz na desperatkę taka prawda niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12657
----.bo ja bym chetnie współczuje znajomych i tego że poznajesz samych głupich facetów:( może Ty latasz za facetami a oni się Tobą nie intersują?Może z stąd ta Twoja flustracja:(.Facet nie lubi jak dziewczyna za nim lata,woli polować i zdobywać a nie miec podane na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
ja nie latam za facetami, tylko byłam zbyt prostolinijna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilka...
a jaka masz opinie w miescie? moze poprostu ktos mu odradził kontaktów z tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
Poza tym jakbyś czytal/a uwaznie to doczytalabyś, ze zrezygnowalam ze spotkań z facetami z netu a nie w ogóle ze wszystkimi. Poza tym wez poprawke na to, ze niektorzy maja szczescie a niektorzy go nie maja, i nie kazdy poswieca duzo czasu na imprezowanie i poznawanie nowych ludzi. Ale widzę, że ty chyba lubisz miec rację niezaleznie od stanu faktycznego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
chwilka... >>>>ale tekst! :D ha ha ha Opinię w mieście... wyobraz sobie, ze oznaką dojrzałosci zyciowej jest m.in. to, ze nie osądza się kogoś w oparciu o plotki i pogłoski, tylko weryfikuje się takie informacje. Widze, ze tylko trace czas dyskutujac na tym topiku.🖐️nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilka...
Gostek zrobił tzw wywiad srodowiskowy ....i po ptokach, trzeba było sie dobrze prowadzić, wie cos o tym bo ój brat zrobił to samo lasce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo a ja bym chetnie
chwilka... >>> nie skomentuję tych rewelacji i takiego podejścia, bo uważam, że nawet nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilka...
plotki i pogloski?? a kto tu mówi o plotkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12657
bo ja bym chetnie-----> tu nie chodzi o racje tylko o Twoje stwierdzenie że mężczyźni sa głupi ja tak nie uważam poprostu i nie zgadzam się z Tobą ni faktycznie może mam szczescie że trafiam na fajnych facetów. Chwilka----> faktycznie wypaliłaś z tą opinią:D,hahaha o rany !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×