KLAN

po prostu potrzebował kobiety :P Tak nalegał żeby została u niego na noc. A który to ja bił?Ten taki co sie przyjaźnili i miał chyba małe dziecko?Czy ten Miron czy jak mu tam co ma z nim Zosię i obserwował ja z dachu szpitala jak wychodziła po porodzie? :D Ona jest paskudna,w realu na pewno nie miałaby takiego brania

wyczytane na "bash" wiesz jak się nazywa samica psa? no suka... a samica konia? klacz? a samica rysia? a skąd mam wiedzieć? rysiowa, rysinka? grażynka :)

czy mi się zdaje, czy Olka coraz częściej coś pichci w kuchni? może autorzy Klanu przeczytali ten topic i nie chcą już dalej pokazywać Olki-łamagi, co pralki nie nastawi i herbaty sobie nie zrobi... P.S. podobają mi sie spódnice Agi. chyba nigdy nie występowała w spodniach..

>może autorzy Klanu przeczytali ten topic .....< hihi, czasem tez mam takie wrażenie :);)

występowała w spodniach ostatnioj ak sie pakowała do wyjazdu to miała na sobie jeansy :)

oczywiście ola i aga musza być zakochane w tym samym gościu-taki dziwny zbieg okoliczności :o jacusia bym na zbity pysk wywaliła,nie wiem co ta ela w nim widzi że tak chwailła go,wolę rafalskiego mimo wszystko. a ola i aga jeszcze będa ze soba wojne toczyc o profesora sralskiego,ups,pomyłka-smosarskiego :D

o matko ale Rysiek pojechał z tym tekstem do Maćka o zdobyciu zawodu...

te teksty smosarkiego do olki są nie na miejscu kręci z agą i olke komplementuje...no i wyobrażacie sobie zostawić dziecko z jakąś obcą babą, jak to aga zrobiła...

Mnie to smiac sie chcialo,jak Smosarski zaproponal Agnieszce wspolne mieszkanie,a ta do niego cos tam powiedziala,ze nie powinni sie tak spieszyc ..Nie no jasne,ale do lozka to od razu z nim lezie :( Poza tym co to za matka !! Skoro przyjechala do Warszawy,to chyba mogla wziac ze soba dziecko i rodzicom je zostawic,ew.pani Steni?Ale nie,musiala zostawic je w zupelnie obcym kraju i z obca baba!Byle tylko spotkac sie z tym pedalkiem :(

Ahhh i jeszcze cos - wydaje mi sie,ze pomiedzy siostrami niewydymkami(hehe,sorek za slowo,ale tak wlasnie je widze :P),bedzie jakas klotnia.Widzieliscie dzisiaj mine Agnieszki,kiedy Ola mowila,jak to profesorek ja chwalil i takie tam?Heheh,zla byla niezle .A z zapowiedzi widac,ze juz bedzie dzialac i profesorka upominac,zeby nie skrzywdzil jej siostrzyczki,ehh...

kompletny absurd z tym mieszkaniem Agi. Wpadła na kilka dni do Polski, głownie romansuje ze Smosarskim i jeszcze mieszkanie zdążyła kupić. A ludzie tygodniami odpowiedniego mieszkania szukają...

Zwróciłyście uwagę jak Jacek jest hojnie wyposażony przez naturę. Hi hi było widać jak wstał z łóżka. Bożesz ty mój

AGA KUPUJE MIESZKANIE TAK JAKBY RAJSTOPY KUPOWAŁA , JA NAWET JAK BUTY MAM KUPIĆ TO SIE MUSZĘ DŁUŻEJ ZASTANOWIĆ CZY MI KASY STARCZY . A TAM PSTRYK I KUPUJE SIE MIESZKANKO. ŚLICZNA BAJKA. JACKA TEŻ NIE LUBIĘ. RAFALSKI TO FACET A JACEK TO TAKA PUPCIA

W klanie wszystko jest takie proste i łatwe! Zwłaszcza dla rodziny doktora Lubicza!

Dla mnie to trochę dziwne, że Olka i Agnieszka wskakują do łóżka każdemu napotkanemu facetowi, mając w domu za przykład rodziców, którzy od ponad 30 lat są sobie wierni i tworzą związek idealny. Wydaje mi się, że dzieci mające taki przykład w domu, szukają czegoś podobnego, a nie puszczają się na prawo i lewo z kim popadnie!

Lubicz nie byl wierny kiedys krysia wypominala mu romans ze studentką, w dawnych czasach

Cooo???? Niemożliwe, coś Ci się chyba pomyliło?! :)

nie pomylilo. pamietasz taki wątek jak pawel poznal babke ktora miala synka -milosza, ona sie potem zaprzyjaznila z krystyną, pawel zaczął jej pomagać przy chorym dziecku i mocniej interesowac nią, wtedy krysia wypomniala mu romans z dawnych lat

Wątek z babką, która miała synka pamiętam, ale, że Krysia wypominała Pawłowi romans-nie! Nie wierzę, że wzór cnót wszelakich zdradził kiedyś małżonkę?! :)

nie wiemczy sie z nia przespał ona mowila o romansie ze studentką, a lubicz mial chyba ochote na matke tego milosza

Może i miał na nią ochotę. Wtedy ich małżeństwo przechodziło kryzys. Przyjechał Vujkocic i chciał, żeby Krystyna na nowo ułożyła sobie z nim życie, ale Lubiczowa się nie zgodziła i jakoś zaraz po tym pogodzili się z Pawłem.

Smosarski i Aga są siebie warci ona zostawiła dziecko z obcą osobą a obcym kraju, a on pozbył się córki, która mieszka u dziadków...

pisza że dzisiaj było widac , że Jacek ma dużo w spodniach:P

ze ma nieduzo. szkoda ze nie zauwazylam :(

Aga faktycznie była błyskawiczna z tym zakupem mieszkania co do textu o spieszeniu sie to w sumie co innego wskoczyc koms do lozka (nie zebybym aprobowala puszczalstwo hehe) a co innego podjac - jakby nie bylo - powazna decyzje o wspolnym zamieszkaniu, szczegolnie ze oboje sa osobami dzieciatymi z tym pozostawianiem dziecka to bym nie przesadzala, w koncu mieszka tam w tej Belgii czy gdzie juz jakis czas, pewnie zna tam kogos, po co tluc sie z dzieckiem samolotem tylko na kilka dni??? napewno nie pozostawila go w kartonie tylko pod opieka podobalo mi sie spojrzenie jakie Aga rzucila Olce kiedy Olks opowiadal jak Smosarski sie nia zachwycał :D natomiast w gacie Jaskowi nie patrzylam, nie mam zdania rozmowa Ryska z Mackiem zdolowala mnie, w sumie nie sadzilam nigdy ze osoby uposledzone moga odczuwac poped plciowy lub zakochac sie w kims, mslalalm ze funkcjanuja na poziomie emocjonalnym dziecka a u dzieci na ma przeciez takich emocji

owszem, osoby upośledzone umysł może i mają jak dziecko, ale fizycznie są przecież rozwinięci. z tego powodu w domach pomocy dla osób upośledzonych, gdzie są obie płcie ponoć podają kobietom leki antykoncepcyjne bez ich zgody, a facetom coś na obniżenie libido, więc u Maćka jest tak samo. o tych lekach słyszałam od znajomej, która pracuje w takim domu

a co do tych Jackowych gaci... rzucało sie w oczy

No to nie wiem,chyba jestem jakas staromodna,bo dla mnie pojscie z kims do lozka,to juz cos powaznego i wlasnie z tym nie spieszylabym sie w ogole!Tak samo zreszta jak z wspolnym mieszkaniem.Wiadomo-tyle teraz slychac o wpadkach,antykoncepcja zawodzi.Gdyby tak Aga wpadla?No ale coz,dla niej to norma ... Jacus widac ma duuuzo w majtasach :D.Od razu zwrocilam na to uwage jak wstal,hihi... A co do popedu osob z zespolem Downa...Sama nigdys bralam udzial w roznych przedstawieniach szkolnych i jezdzilam do takich miejsc,gdzie przebywaja wlasnie takie osoby,jak Macius...Wg mnie oni maja jeszcze wiekszy poped do tych spraw!Byl tam jeden chlopiec w wieku ok.18 lat i zaczal interesowac sie nasza kolezanka,ktora miala wtedy 14 lat i uwierzcie mi - to nie bylo normalne interesowanie.Dotykal ja,chcial calowac,przytulac,robil jakies dziwne miny,dotykal sie sam wlasnie,,tam''...Pozniej naczycielka wytlumaczyla nam ,ze mamy sie niczego nie obawiac,ze oni po prostu z tymi sprawami dojrzewaja tak samo,jak zdrowi ludzie,jednak oni nie rozumieja,ze nalezy sie pochamowac,dlatego potrzebne im te lekarstwa,czy jakies terapie.

ups,ale wtopa - mialo byc POHAMOWAć!!

no ja po prostu sądziłam ze u osob uposledzonych potrzeba milosci objawia sie tak jak u malych dzieci np poprzez calusa lub spontaniczne przytulanie ale nie sadzilam ze oni moga odczwac cos w rodzaju pragnienia doznan erotycznych gdyz dla dzieci taka kategoria w ogole nie istnieje jak widac ogladanie klanu doksztalca czlowieka dowiedzialalm sie czegos dzieki za wasze komentarze w tej sprawie :) moze ja tez jakos malo rozwinieta jestem z w gacie nie patrzylam??? nie daruje sobie tego ;)