KLAN

się z misją Klaniku, bo misja obyczajowa tego serialu jest dostosowana do rządzacej koalicji. Jak rządziła prawica to Kaln promował chodzenie na msze pokazując Rysków itd., a jak rządziło SLD-PSL to w Klanie dominował polew z księży i ich guseł w wykonaniu doktorostwa-koniakostwa. A puszczalska Aga to w końcu typowa polska dziewczyna. Już Reymont opisywał takie np: Jagnę, która dawała tyłka własnemu pasierbowi Atntkowi i wikaremu itd. więc w sumie jest to normalne zachwanie normanej polskiej kobiety, w sumie niezależne od sytuacji geopolitycznej Polski i od światopoglau reszty rodzinki :D. Dlatego nie należy się dziwić, że starym nie przeszkadza jakoś specjalnie testowanie nowych w(ch)ujków. Już lepsze to niż Ruda Olka, która najpierw zwleka, a potem wybiera najgorszego faceta: żonatego nauczyciela, ćpuna, schizonta itd.

Ola poszła na grób Adama bo w Wigielię są jego imieniny, a potem upiła się w domku do lustra wspominając dawne dobre czasy boskiego seksu z fajnym i mało zazdrosnym kolesiem :D

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1124632 w takiej fryzurze Paulinie fajnie. Rzeczywiście garnek tragiczny.

Ja uważam,że Paulina się wyrobiła i bardzo dobrze teraz wygląda! :)

" Człowiek wykształcony ma inne poszanownie " Ciocia Stasia jak zwykle wymiotła z tekstem :D!

Ciocia Stasia ma czasem dobre teksty! :D Niedługo okaże się,że Arkadiusz ma jeszcze córkę: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=555656181131226&set=a.175628719133976.45928.167567826606732&type=1&relevant_count=1&ref=nf Mamy nową rodzinkę, która ze swoimi problemami wysunie się na pierwszy plan!

Ja bym powiedziała, że nawet czasem często ma te dobre teksty :)

fotce wyglada duzo lepiej niż zazwyczaj, powinna zapuścic włosy a nie je scinać całe życie i mocniej się malować. A co do tego, jaka jest aktoką, to jedyna jej zaleta tkwi w rodzicach, inaczej pewnie nigdy by nią nie została, bo jest brzydka i gra siebie. A co do Żółkowskiej, to nie jestem taka pewna jej talentu, niektóre sceny gra fatalnie, np Marylin Monroe czy śpiew do słuchawki... z wiekiem moze...

ta uściasta pani czy jak ją tam nazywacie teraz zagra w Barwach Szczęścia, chyba odbije komuś męża :) czasem warto zainwestować w nowe "atrybuty" a tak nawiasem to wam powiem, ta aktorka jest piekna, nie wiem czy to zasługa skalpela :) druga taka piekna jak Barbara jest Monika, ja mam 30 lat a te panie pewnie sporo wiecej a sa piekne, podobaja mi sie :) natomiast Paulina Holtz o ktorej tu mowicie, nawet gdy była młoda nie była piekna :( zawszeb była taka jak Agata Buzek.... :O :(

no cóż, każda potwora znajdzie swego amatora :D Nawet jamochłon albo potwór z krypty :D :D

jak nazywa się ten Kajetan, który uczył Mariolę śpiewu? Czy to Mandes?

jak nazywa się ten Kajetan, który uczył Mariolę śpiewu? Czy to Mandes?

2383 Arkadiusz zaprasza Grażynę na wspólne wyjście na wernisaż kolegi plastyka, a potem na kolację. Wdowa próbuje mu odmówić, ale muzyk odgraża się, że poprosi o pomoc Maćka. Ola martwi się, że ma za mało krzeseł na parapetówkę. Rafał proponuje jej pomoc. Paweł dowiaduje się, że to firma Jerzego ma rozpocząć wykopy na budowie przy Elmedzie. Jedzie do Chojnickiego po wyjaśnienia. Barbara naciska na Rafalskiego, aby się do niej przeprowadził. Piotr tłumaczy jej, że ze względu na zdrowie Jaśka, który dochodzi do siebie po operacji, muszą na razie wstrzymać się z tym krokiem. Żona informuje go przy okazji, że Pedro nie jest jego synem. Paweł z synem jadą do Koziełłów obejrzeć pieska Anny. Norbert dowiaduje się, że Rafał przywiezie dodatkowe krzesła na planowaną imprezę. Wpada w szał i zaczyna tłuc naczynia. 2384 Pawełek nalega, aby rodzice kupili mu psa. Krystyna rozważa ten pomysł, licząc, że syn po otrzymaniu czworonoga zapomni o judo. Arkadiusz wraz z byłą żoną jedzie do córki do ośrodka opiekuńczego. Próbuje rozmawiać z Julką. Wieczorem odwiedza Grażynę i potwierdza ich wspólne wyjście na wystawę. Bożena i Kasia zwracają matce uwagę, że muzyk jest nią wyraźne zainteresowany. Elżbieta przygląda się pracy Krzysztofa, który prowadzi próbę charytatywnego koncertu karnawałowego. Podczas rozmowy z nim dowiaduje się, że kilka lat temu opuściła go żona. Lekarz informuje Olę, że dzisiaj nie będzie mogła zobaczyć się z Norbertem, który musi odpocząć. Smutna córka Pawła jedzie do pracy. Tam dziękuje Rafałowi za pomoc. Kurator próbuje zaprosić ją do kina. 2385 Poturbowany Koziełło wraca ze spaceru z psem. Opowiada Annie, że czworonóg go przewrócił. Julia żali się Elżbiecie, że mąż od dłuższego czasu się do niej nie odzywa. Zaczyna obawiać się, że przebywający w Stanach Zjednoczonych mężczyzna będzie chciał odebrać jej dziecko. Jerzy i jego wspólnicy cieszą się, że awaria studzienki została usunięta i jutro będą mogli rozpoczynać wykopy. Wkrótce jednak dowiadują się, że Rutce cofnięto pozwolenie na budowę. Sytuacja finansowa przedsiębiorstwa Chojnickiego robi się coraz trudniejsza. Kasia komentuje przygotowania matki do wyjścia. Twierdzi, że Arkadiusz ją podrywa. Elżbieta odwiedza Krzysztofa. Prosi go, aby mówili sobie po imieniu. Grażyna nie jest zachwycona performance'em podczas wernisażu. Wkrótce dowiaduje się, że autorem muzyki do niego jest Arkadiusz 2386 Jerzy jest w fatalnym nastroju i nie ma ochoty jechać do pracy. Elżbieta opowiada mu o Krzysztofie, co tylko pogarsza jego humor. Ola nie może przestać rozmyślać o Norbercie. Rafał próbuje poprawić jej humor. Razem spędzają miło czas. Elżbieta odwiedza Jasia. Syn Rafalskiego raz jeszcze żali się jej, że niedługo będzie musiał przeprowadzić się do Barbary. Czesia nalega, aby Darek porozmawiał z Moniką o powrocie do pracy. Tłumaczy, że sama nie da rady utrzymać domu i spłacać kredytu. Gdy ukochany jej odmawia, sama jedzie do Rosso. Na miejscu Monika nie robi jej żadnych nadziei. Okazuje się jednak, że Feliks bardzo chętnie oddałby Kurzawskiemu swój etat. Grażyna ma wyrzuty sumienia, że wczoraj otwarcie skrytykowała muzykę Arkadiusza.

"Wdowa próbuje mu odmówić ale muzyk ODGRAŻA SIĘ, że poprosi o pomoc Maćka" To Maciek stanowi jakiś autorytet moralny czy należy do grupy odniesienia, że jego zdanie może mieć wpływ na podjętą wcześniej decyzję?

:)

TUTAJ WPADŁ, CHYBA ŻAAAL! TEN POMYSŁ Z DEMOLKĄ ZASTAWY MIAŁ SIĘ POJAWIĆ NA URODZINACH STAŚKI W WYKONANIU MAĆKA. ALE ZRZYNAJĄ!

nad autorami niektorych wpisow na tym topiku jest m in na tym, ze ci drudzy nie potrafia napisac/powiedzic zdania bez wulgaryzmów. Jak sie okazuje, to wielka sztuka, dla niektorych wrecz nieozliwa.

Wreszcie w klanie pojawią się normalne zwierzęta! Czyt.psy! :)

Mam wrażenie,że niektórzy traktują ten topic nie jak forum do wymiany spostrzeżeń ale jak miejsce do podbudowania kruchego poczucia własnej wartości. Uwidacznia się to zwłaszcza w silnym ładunku emocjonalnym jakim nasycone są wypowiedzi oraz braku dystansu do własnych przemyśleń.

Wie ktoś czy jutro jest klan?

z tutejszego forumka nad scenarzystami polega na tym, że klanohejterzy maja przynajmniej zajebiste i oryginalne pomysły na dalsze losy Lubiczów i reszty ich znajomych :D a scnarzyści to szybko się wypalają. Pamiętamy jak kilka lat temu nie było żadnych akcji prócz mycią rączek :( dopiero lektra tego tu forum uświadomiła scenarzystomże można pokazać romans Kamilki z Błażejem albo śmierć Rycha w szpitalu :P

będziemy mieć 3 romanse: Graża+Arkadiusz Elka+pan Krzysztof (zaś krzysztof, po Malickim :D ) Olka+Rafał. Dobrze, że w realu ludzie aż tacy nie są :O

może mi ktoś powiedzieć od kiedy klan się zrobił taki jak jest teraz? oglądam go od wakacji jakos tzn jak juz rysiek umarł przed euro zaczelam bylo komediowo a kiedys jakies 4-5 lat temu było poważnie, na ile lat wstecz powinnam obejrzeć odcinki żeby nie trafić na te nudne co byly kiedys tylko na komediowe ???

Kristiny Lubicz https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151278259833119&set=a.10151278258543119.479272.506743118&type=3&theater przygotowuje się do roli babci!

Nie ma dziś klanu?! To sobie przerwę zrobili! A Winiarska szczupła jest, w klanie wygląda na większą?

Sylwestra z "Klanem" bo wokół tego serialu i tego forum kręcił się mój ostatni rok. Zgadnijcie kim jestem!

Sylwestra z "Klanem" bo wokół tego serialu i tego forum kręcił się mój ostatni rok. Zgadnijcie kim jestem!

Znów tuczą Zośkę pizzą, zamiast dać jej coś wartościowego. Jeszcze Lesień kupował fotelik specjalnie dla Zosi.

Klanowicze, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :) Sukcesów i samych miłych chwil! A no i ciekawszych wątków w Klanie! :) Dzisiejszy odcinek nawet jakoś bardzo mnie nie zanudził... Poza Olbrychskim. Co Kryśka miała dziś na głowie? Czapka to chyba nie była, a fajnie wyglądała. Ja lubię Zochę, jedyne dziecko w Klanie, które gra naturalnie!

:(