KLAN

i powinna miec wreszcie jakiegos normalnego faceta, a nie gogusia w garniturze

bo tak w ogole to \"normalni\" ludzie zdejmują garnitur jak przyjda do domu, natomiast Jacek, Rafalski czy Jerzy to bawią się z dziecmi/wnukami w garniturze i pod krawatem :O

nawet jak się jakiś pojawi i wydaje sie normalny, to potem i tak się okaże, że całkiem normalny to on nie był, hehe, tak już musi być, coby nam za nudno nie było

masz rację Lucy, faceci w garniturach siadają do obiadu czy do zabawy, a Beata wraca do domu i w tych samych ciuchach zabiera się za przygotowanie kolacji i macha nad garnkami włosami.... ja do gotowania przebieram sie, a jak już naprawdę mi sie nie chce, to chociaż związuje włosy, żeby w potrawie nie wylądował jakiś zabłąkany... no wiem, wiem, że to tylko serial...

Ela mówiła dzisiaj do synusia głosem Sasetki! Ale mi się śmiać chciało! :D

Ale się Michałek wzburzył, że mu rodzice nie fundowali takich wakacji jak Kamili, o rany jak 12 latek...Tylko że chyba zapomniał, że Kamila ma rentę po zmarłych rodzicach plus kasa z wynajmowanego mieszkania jej matki, które jest teraz jej, więc de facto ją stać na wyjazd. A Jurka rola w tym jest taka, jako jej prawnego opiekuna, bo jest jeszcze niepełnoletnia, że może nie wyrazić zgody na wyjazd, ale kasa już nie jest jego.

Matka Denatki ;) i matka Jacka się przyjaźnią, niezła znajomość...jakby nie było, to Denatka w dużym stopniu przyczyniała się do rozpadu małżeństwa Jacka. Wyobrażacie sobie to w realu?

A mnie irytuja te pielęgniarskie czepki noszone przez Grazyne i inne pielęgniarki w Elmedzie.Przeciez to juz dawno odeszlo do lamusa w szpitalach czy zwyklych przychodnich wiec gdzie takie cos w nowoczesnej prywatnej klinice.Chyba ze to ma byc jakies nawiązanie do tradycji ale to nie pasuje wlasnie to nowoczesniej kliniki.

Michal tos ie chyba wkural na ten wyjazd Kamilii nie zlosliwie tylko tak dla picu to mialo byc. W ogole byl tu porusznay temat wakacji, wydaje mi sie ze gdzie nie pojada Baeta z dziecmi,Ela z Jurkiem i wnukami czy tez np.Krystyna z Pawlem to oni sa przedstawieni jako dosc dobrze sytuowani wiec to nie problem dla nich. Rysiek i Grazyna pewnie sie tez gdzie wybiora z dzieciakami bo niby im sie wiedzie najgorzej ale na bank sobie poradza i okaze sie ze nie jest ak zle, wszaak Grazynka pracuje w prywatnej klinice wiec zarabia wiecej niz pielegniarka w przychodni czy szpitalu, dodatkowo jezdzi do pacjentow wi c z tego kasa jest a Rysiek jest rozchytywanym fachowcem i wszyscy sa zadowoleni z jego uslug, jak np. pani Joanna ktora nie dosc ze wyswatal to mu jeszcze zaplacila wiecej niz trzeba hehe no i przeicez co chwile ktos gdzie w rodzinie cz wsrod znajomych robi remont i wzywa na pomoc Rysia:P

to sie chyba wkurzal*

dzisiaj o 17.20, :) troche wczesniej

Ja obecnie jestem 60 km od Warszawy i świeci ładne słoneczko. Jak wyjeżdżałam dzisiaj w południe to w stolicy też pogoda dopisywała! :) Ale piknik Lubiczowie i spółka sobie niezły zrobili! :D

Beata niezle ustawila do pionu tego wymoczka wczoraj:P

oczywiscie wczoraj przegaplam olowe klanu:o Beata pokazala ze jest silna kobieta ktoa sama zarzadza swoim zasem:) to bylo niezle:) podobnie jak marta w m jak m nie dala sie omotac tamtemu wymoczkowi tak tutaj Beatka nie dala sie urokowi wymoczka:)

żadko oglądam...ale Paschalska ma zajebista figure:(((

dla mnie to paschalska jest za chuda prawie jak taki wieszak

Paschalska ma fajną budowę, jest bardzo szczupła, ale nie wygląda jak wieszak. Straszny jest ten nowy amant Beaty Przemek, czy jak mu tam, tak drętwy, że szok, a w sumie młody koleś.

No fakt z tym Andrzejem, gra tylko, jak go wspomną ;). Biuro Beaty, to jakiś pałac, też niezła porażka firma ledwo co powstała, a już takie super biuro.

myslalam ze pawia puszcze przy rozmowie św. eli z jerzym o szczepieniach itp.

Tao jakis detektyw chyba nam sie robi z tym schodami?:):)

do słoika, puści go na instruktorkę, żeby dać jej nauczkę:),bo podrywa żonatego mężczyznę.

ostatni tydzien z klanem przed wkacjami: pon. odc.1709 Po weekendzie Krystyna narzeka na zakwasy. Podczas porannej kąpieli Surmaczowa odkrywa, że ma kleszcza. Koziełło rusza na pomoc, a wyciągniętego intruza radzi oddać do badania. Surmaczowa musi wziąć antybiotyki. Robert narzeka, że brakuje mu ludzi do pracy w sklepie. Pola wraca z podróży. Stasia uważa, że posada ekspedientki bardzo ucieszyłaby ją. Smosarski chce poważnie porozmawiać z Agnieszką. Właśnie dowiedział się, że następnego dnia przyjeżdża jego żona, a potem mają spotkanie z prawnikiem. Bożenka i Kamila wybierają się na zakupy. wt.odc.1710 Elżbieta uzgadnia telefonicznie z Kingą szczegóły szczepienia bliźniaków. Podpytuje Michała o efekty spotkania z sympatią. Wygląda na to, że stracił on nadzieję na zdobycia serca Kai. Bożenka chce przekonać rodziców, że nadaje się do szkoły sportowej i biegnie na jogging połączony z zakupami. Rysiek podchodzi sceptycznie do wyboru córki. Obawia się, że jest to chwilowa zmiana decyzji z powodu wspólnego wyjazdu z Kamilą. Grażynka uważa jednak, że takie liceum może być szansą na przyszłość dla Bożenki. śrd.odc1711 Agnieszka prosi Czarka o telefon po zakończeniu spotkania z prawnikiem. Córka Smosarskiego rozmawia z Olą o związku ojca z Agnieszką. Prosi o pomoc w tej sprawie. Prezes funduszu wzywa do siebie Jacka. Składa mu propozycję wyjazdu na Litwę, gdzie ma dopilnować interesów firmy. Czesia skarży się koleżankom w pracy na stres związany ze zbliżającą się kolejną rozprawą o opiekę nad Anulką. Elżbieta wybiera się do wydawnictwa. Redaktor Michta obsypuje ją komplementami. Surmaczowa dopytuje się o powód nieobecności Alicji na zajęciach fitness. czw.odc.1712 Alicja obawia się, że Anna za bardzo przejęła się jej problemem i gotowa jest dać nauczkę instruktorce fitness za to, że romansuje z jej mężem. Krystyna próbuje ją uspokoić i zapewnia, że Ania nie zrobi niczego bez jej wiedzy. Czesia i Darek proszą wuja Stefana, żeby towarzyszył im na rozprawie w sądzie. Patrycja ma dla Oli propozycję na wakacje wyjazd na obóz, którego atrakcją będzie były narzeczony Andżeliki. Pola żali się Robertowi na ciężką sytuację materialną. Jacek odwiedza dzieci. pt.odc.1713 Grażynka kupuje kwiaty dla nauczycieli dzieci na zakończenie roku szkolnego. Do mieszkania Beaty puka znajomy Rafalskiego, który właśnie wrócił z Mauritiusa i przywiózł paczkę od Piotra. Ani Beata, ani nawet Jaś nie wierzą w tę mistyfikację. Bogna obawia się, że jest w ciąży z Leszkiem. Nie ma pewności, czy jest już gotowa na kolejne dziecko. Bożenka odbiera w szkole świadectwo. Razem z Grażynką i Kasią jadą złożyć je w liceum sportowym. Maciek zamiast dać kwiaty wychowawczyni daje je Martynce.

;)

Co ten Paweł tak odskoczył, całując Krystynę? Jakby go ugryzła! :D Fakt faktem, zadowolona z tej pobudki chyba nie była! Ania z kleszczem jest po prostu rozbrajająca! :D

Wreszcie Ela normalnie się zachowała w stosunku do Michała, a nie że zgadza się na wszystko, ciągle siedzi z tymi dziećmi Michała...

Anna Surmacz to w ogloe jest postac extra!! :D

Nie no, warszawianka plus kleszcz, normalnie komedia, panika w oczach, założę się że pewnie pierwszy raz w życiu w lesie była:-D mieszczuchy paskudne:-P

Mysle ze w klanie chca zwrocic uwage na niebezpieczenstwo jakie wywoluje taki maly kleszczyk dlatego ostatnio bylo o szczeieniach dzis o specjalnym przyrzadzie do ich usuwania absurdem jest to ze pisza na nim ze nalezy zaniesc do zbadania ego kleszcza a w punkcie epidemiologicznym ich nie przyjmuja:o za granica to chbya takie cos ez prolemow robia aga zachowuje sie natomiast jak jakas femme fatale:o

jest rewelacyjna :) pokazali z tym kleszczem problem jaki jest w naszej słuzbie zdrowia, wszędzie trąbią lekarzyska żeby oddawać kleszcze do badania, a jak przychodzi co do czego, to cie odprawiają z kwitkiem. a Doktorostwo Lubiczowie, mają fatalną sypialnię, mogliby coś tam pozmieniać, dołożyć trochę gratów, bo w tej sypialni pokazuja ich tylko w łóżku, a wokół łózka pusto, nie licząc jakiejś marnej szafki, nieciekawa to wyglada, zwłaszcza jak na sypialnie takiego doktorostwa :)

a lubi ma ciagl ta sama pizamke;) a michal to naprawde jest wyjatkiem wsrod facetow skoro jeszcze za ta kaja sie ugania a kaja jest tak niezdecydowana i nie wie czego chce, ze normalny facet juz dawno by stracil do niej cierpliwosc