KLAN

Na Śląsku mieszkam ale rodzinę mam w Małopolsce niedaleko Krakowa. Jak najbardziej aniołki górą.

Ja proponuję zaprosić wszystkie byłe Michała i byłych Kingi na wigilie :D. Macie rację już lekka przesada z np. Karoliną, czy rodzicami Kingi...

Karolina wg mnie jest bardzo taktowaną i dystyngowaną osóbką:) A że sytuacje są dwuznaczne, cóż...bardzo często w tym serialu...

No naprawde smieszne,ze wszystkich prawie zaprosili na Wigilie.Nie wiem,czy scenarzyscie sobie jaj nie robia z widzow :-0

No to jednak nie powinni byli szaleć z Mikołajem, tylko niepostrżeżenie powinna była przynieść prezenty gwiazdka lub aniołek:) Karolina wg mnie jest bardzo taktowaną i dystyngowaną osóbką:) A że sytuacje są dwuznaczne, cóż...bardzo często w tym serialu...

przecież karoliny nie było na wigilii na Sadybie :O Bo niby z jakiej racji?

No właśnie, ja też nie zauważyłam tam Karoliny. Bo gdyby tam była, nie mogłoby wtedy zabraknąć Rafalskiego. Wydaje mi się, że Karolina spędziła Wigilię sama z Rafalskim, a pierwszy dzień świąt Rafalski zabrał Karolinę i Jasia do tej restauracji za miastem (czy gdzie tam byli, whatever;) Karolina taktowna, hmmm...? Dla mnie to po prostu mała tupeciara. Wie, czego chce od życia i po trupach dojdzie.

Ja nie oglądałam uważnie wigilii na sadybie i uwierzyłam wam, że tam była Karolina :D, ale skoro byli tam Kuczyńscy, to i obecność Karoliny

Karoliny na wigilii nie było, lecz w pierwszy dzień świąt z ojcem i bratem byli na przejażdzce i ona potem musiała odprowadzić brata do domu. Rafalski nawet był temu troszkę przeciwny, ale ona mus to mus

Do mnie i do całej mojej rodziny (a także znajomych) zawsze przychodził Święty Mikołaj. Mieszkamy w Warszawie i jej okolicach. Moim zdaniem Karolina wcale nie jest taktowna (gdyby taka była, to nie pojawiłaby się w Święta u Beaty w domu - przecież jest byłą kochanką Jacka). Mogła w innym terminie (i miejscu) skontaktowac się z Jackiem (chociaz uważam, że w ogóle nie powinna tego robić).

jest taktowna, przecież to ona pierwsza podrywała Jacka, Jacek się początkowo opierał, ale pewnie jest dobrze wychowany i pomyślał, ze nie wypada mu odmawiać kiedy kobieta nalega ;)

No, biedny opierał się?;)...ja juz tego nie pamiętam ale bardzo podobały mi się rozmowy Karoliny z ojcem..wyglądała na bardzo dojrzałą emocjonalnie...w przeciwienstwie do niejednej bohaterki w tym serialu...

hehe, fajnie, wszyscy tu prowadzą dywagacje na temat obecności Karoliny na Wigilii, a jej tam wcale nie było :D. ja nie oglądałam tego odcinka :) a z tym zapraszaniem kogo wlezie, to lekka przesada, naprawdę, przecież aż się wierzyć w to nie chce, żeby była i Zyta i Kinga, i jej rodzice, tak jakby ci rodzice np. nie mieli swojej rodziny (np. dziadków Kingi) i z nimi nie chcieli spędzić tego dnia, tylko wolą z obcymi w sumie ludźmi (niedoszłymi teściami córki, chyba tak można powiedzieć)

juz nie wspomne o tym ze kurde pieniadze nie wiem skad biora na te goscinki???? A wogole ja jetsem za tym by ktos inny pisal scenariusz w tym filmie bo dialogi sa badziewne i drętwe np powinno sie rozmawiac tak - co tak pozno debilu przylazłeś z roboty? -ile czasu downie bedziesz sciemnial?

jeżeli chcesz słuchać właśnie takich dialogów, to zmień program i serial :o

...np. na Kiepskich!

yc az tak,,luzackie,,i beszczelne ale troche luzniejsze moglyby byc...

Ale żeście się co poniektóre uczepiły tego Mikołaja - nie zapominajmy, że akcja toczy się w Warszawie - a tu właśnie Mikołaj przynosi prezenty w Wigilię - przynajmniej tak jest w mojej rodzinie od zawsze i w znajomych rodzinach też. Jakby klan był w Krakowie - byłby Aniołek, a w Poznaniu Gwiazdor i też część by się dziwiła... Poza tym niezmiennie fajnie się czyta Wasz topik :D

pamietam w mikolaja sie wierzylo lub nie:) i to wlasnie Mikolaj przynosil prezenty... pisalo sie list do mikolaja a nie do aniolka:>

u nas zawsze dzieciątko przynosiło prezenty o gwiazdorze pierwszy raz słyszałam w tym roku

o gwiazdorze słyszałam (zawsze się dziwowałam temu niezmiernie :)), o Aniołku również, ale o dzieciątku nigdy

a tak w ogóle, moje drogie klanowiczki - u mnie śnieg sypie, jest pięknie, cicho i biało. a jak u Was?

jestem z Wawy u nas Mikolaj przynosi prezenty ale i slyszy sie ze na gwiazdke ktos cos dostal......

U mnie zimno, buro, prędzej na deszcz się zanosi niż na śnieg (Kraków). A dziś Klan znów! :D

Potwierdzam, Pierogi cioci Stasi...:):( na moim osiedlu tez jest dzis tak paskudnie, ze nawet nosa sie nie chce wychylic...gdzie ta zima?? A z tym Mikołajem to jednak ważne..chocby ze względu na dzieci...wg mnie w całym kraju powinien przychodzić po Bożemu- 6 grudnia, nie tak?:)

a u nas zima na calego,napadalo i sypie dalej.....

P.S. moje osiedle to Azory... Kurcze miec taka zimę jak co poniektórzy z Was!...nawet chciałoby się wtedy Sylwestra w miescie spędzic....

A moje - Prądnik Biały! Witaj sąsiadko!:D

Poznań wita! u nas był oczywiście Gwiazdor u znow nie widzialam ani jednego odcinka Klanu :( juz chyba tylko dzieki Wam funkcjonuję :) u nas napadalo rano sniegu i juz stopnial, jest chlapa swięta były bezsniegowe

Śnieg roztopił się, nie lubię takiej pogody, bo mokro i czarno. Karolina chyba wciąż kocha Jacka, bo chce zostać w Polsce. Ławecka będzie miała kłopoty, bo nie dała pieniędzy dedektywowi.