KLAN

ginekologiem, podobnie jak Paweł zajmuje sie chirurgią plastyczną. a o co Agnieszka sie tak burzy, no bez przesady :o

Dziwi mnie, ze w klanie tak łatwo zaakceptowano miłośc ucznia do nauczycielki i ich związek. Przecież Weronice w normalnej szkole groziłyby konsekwencje, na pewno rozmowa z dyrekcją. Grażynka od lat mnie drażniła tym dzownieniem po nauczycielach, bieganiem z każdą sprawą do dyrekcji. Kiedyś Bożenka miała do szkoły godzinę póxniej, to pamiętam, ze ta gotowa dzownic po dyrekcji z pytaniem czy na pewno. To etap który każdy rodizc musi przejść, nabranie świadomości, ze nie ma się już kontroli nad dzieckiem. Grażynka przechodzi go zupełnie bez klasy. Ale jest to bardzo realne zachowanie.

Sunia - mi też się wydaje, że ginekolog.

najlepiej ,żeby Bożenka wyjechała gdzieś daleko, żyła swoim życiem. Moja ciocia uciekła od mamy w wieku 17 lat, bo nie mogła znieść zaborczości swojej matki, wyszło to jej na dobre, ma swój dziś dom, męża, dwóch dorosłych synów, wnuczkę.

Wnerwia mnie ta gadanina Olki :o Zauważyłyście, jaką skromną kuchnię mają Koziełłowie? normalnie bida z nędzą, wszędzie wille, apartamenty niemalże, a tu właścicielka salonu sukien ślubnych i lekarz mają taką mizerną kuchenkę :D te stare drzwi, szafki jakieś starawe, kuchenka przedpotopowa i w ogóle.. no, ale oni może nie gonią za nowoczesnością :)

że nie wspomnę o grzejniku :)

Pierogi cioci Stasi, odnośnie Twojego wpisu na temat prucia swetra przez Weronikę, to pamiętaj, że cytuję " jeszcze się taki reżyser serialowy nie zdarzył, co by dogodził wszystkim Polakom " ;) Już wiesz skąd oni biorą takie scenariusze ;)?

Dobrze pamiętacie, Marczyński to ginekolog i oczywiście wieczny amator kobiecych wdzięków. Ogólnie postać nieciekawa, ale to dobrze dla serialu, bo przynajmniej jest szansa na coś ciekawego. Aktorka grająca Weronikę nawet sposób mówienia i sam głos ma podobny do Zającówny.

Krycha dziś wyglądała jak pingwin w tym dziwnym swetrze sięgającym kolan i alladynkach z krokiem na kostkach,kto po domu nosi takie swetrzysko tym bardziej w czerwcu.

Aktor grający Norberta żeni się za kilka dni, bodajże w najbliższą sobotę. Może i w serialu będzie wkrótce weselisko, Lubiczowie mogliby w końcu wydać którąś córkę za mąż.

Niestety niedlugo przerwa wakacyjna.Co ja poczne bez KLANU?? Olka mnie wkurwia :-o

potwierdzam - mnie również Weronika bardzo przypomina Elżbietę Zającównę

Podobieństw ciąg dalszy. Ta pani też jest aktorką śpiewającą. :) http://www.wiadomosci24.pl/artykul/rozmowa_z_kinga_glogowska_grajaca_dorote_w_serialu_8222_1206.html

Nie znam tego serialu "Piątek" nawet o nim nie słyszałam :) Nie przypadła mi do gustu ta dziewczyna, nie znam się na tym, ale ma jakiś taki ciężkawy sposób grania swojej roli.

Klankowa, ja też nie znam tego serialu. Poszukałam informacji na temat pani i do wywiadu dotarłam.

że Bożenka chce zrezygnować z Klanu. Scenarzyści przygotowali jakieś namiętne sceny z całowaniem, a ona.. ma chłopaka i nie chce się całować zz innym na ekranie :)

No cóż, aktorstwo wymaga poświęceń :) ale żeby od razu rezygnować z Klanu.. Druga sprawa, Klan i namiętne sceny pocałunków? oglądaliśmy to już na przykładzie Olki i Norberta, normalnie namiętność aż kipiała :D

Ja tam nie widzę podobieństwa między tymi paniami. Uważam, że p. Zającówna jest zdecydowanie ładniejsza od aktorki grającej Weronikę. Te spodnie Krysi śmiesznie na niej wyglądały. Czy to pomysł stylisty, czy samej p.Agnieszki? W każdym razie, nie trafiony.

Zrezygnować chce? Może scenarzyści coś takiego planują. Bożenka pełnoletnia. W sposób gwałtowny spod rodzicielskich, opiekuńczych skrzydeł wyfruwa. Trenerka ma nowy, zagraniczny kontrakt, wiecie - to najnowsze przedstawienie. Bożenka jako główna odtwórczyni, naturalnie wbrew woli Lubiczów, przerywa naukę i z Herbusiową do Hameryki (czy gdzieś tam) jadą. I może tak z nią, jak z Moniką, będzie. Czarna, niewdzięczna rodzinna owca. Może? :D

Spodnie Krystyny faktycznie brzydkie. :(

Powiem szczerze, że nie wiem o jakich spodniach Krystyny piszecie, bo moją uwagę zwrócił wczoraj jej nie fajny sweter :P dziwny miał fason i dziwne kieszenie. Zwróciłam uwagę owszem na dziwne spodnie, ale Weroniki, bo razem z tą naciągniętą bluzką wyglądała, jak w krzywym zwierciadle :P Aż muszę dziś na powtórkę zerknąć, jak mi się uda.

tu na potwierdzenie tego, co napisałam o odejściu Bożenki http://www.fakt.pl/Bozenka-odejdzie-z-quot-Klanu-quot-To-przez-calowanie,artykuly,105751,1.html

Spodnie same w sobie nie są brzydkie. Ja lubię alladynki! :) Po prostu nie pasują do figury p. Agnieszki. Sweter nosiła już wcześniej, zakrywała nim brzuch. Zresztą wczoraj też miała odruch 'zakrycia brzucha'! :) Ja chyba jednak wolę ją w tym swetrze niż w tych szerokich Pawłowych koszulach! :)

Normalnie szok!!!! Dziwie się Bozece, ze mając takiego przystojniaka, nie chce dac pare grzecznych calusow.Bo tylko tkie w klanie mozna ogladac "namietnosci" :P Partner z tanca jej mnie się bardzo podoba, co wiecej stanowią ciekawą wizualnie (i nie tylko) pare.Fajny mogłby być wątek. Czego nie moge powiedziec o Agusi i jej facecie, ten to przypomina mi ciotę i geja...

Mnie się podobała stylizacja Pani Agnieszki, Pani Bożenka mogłaby parę buziaków dać a Pan Aktor grający w serialu Pana Marka wcale nie jest gejem.

Hej wlasnie ogladam powtórke, chciałam zauważyć, że Agnieszka jest coraz piekniejsza wygląda lepiej z odcinka na odcinek. Wzroku od niej nie moglam oderwac. Ma fajna kreske na gornej powiece i.. łańcuszek:P

I co z tymi głupimi podszywaczami zrobić? Ech, jak im się chce? :P

a co znaczy pędziuch?

Pomyłka, pedziuch oczywiście. Inne oznaczenie geją, pedała, cioty czy innego miłośnika brązowej miłości.

faktycznie, pedalski jest, podobnie jak partner Bożenki ze szkoły tańca. Fajny jest tylko Błażęj, mam na niego chrapke, mraaauuuu......