KLAN

tamta pierwsza Bozenka.. duzo fajniejsza byla...

Pawełka juniora też na samym początku grała dziewczynka! :) Agnieszka Kotulanka mówiła o tym w jakimś wywiadzie. Stresowała się wtedy grając z tą dziewczynką, ponieważ dzidzia była maleńka, niespokojna, popłakiwała, dlatego szybko ją zmienili.

no nie mówcie, że pamiętacie pierwszą Bożenkę, przecież, to były lata temu...

takich rzeczy się dowiaduję, ciekawe czy można gdzieś znaleźć zdjęcie/ odcinki z tymi wymienionymi dziećmi, zwłaszcza Bożenki jestem ciekawa, bo byłam pewna, że Bożenka gra od początku. A jak już jesteśmy przy dzieciach to może ktoś wie kogo grała ta dziewczynka ? http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/167130_21

ja pamietam pierwsza Bożenke i pierwszego Jaska też co do dziewczynki na zdjeciu powyzej to już bylo, ze to Anulka

dzięki, nie czytałam wszystkich postów- za dużo ich do czytania :)

?? Bo czytalam gdzies ze ta Micheel won cos tam to wlasnie Maglosia Borecka.. a nie Anulka... ja pamietam ta pierwsza Bozenke.. zapadla mi w pamiec bo strasznie slodka dziewczynka byla;)

Maglosia to Suzanna von Nathusius. zwracam honor;)

Ja tez pamietam pierwsza Bozenke ale dlatego, ze byla taka nieladna...

Pierwsza Bozenka byla przeslodka :) Czasami ta dziewczynke pokazuja w starej reklamie margaryny kasia.

tez mi sie ta pierwsza Bozenka wcale nie podobala.ciekawe jak ona teraz wyglada to pewnie juz calkiem duza dziewczyna jest

no to gratuluje pamięci, że pamiętacie pierwszą Bożenkę. z Olki ostatnią robią jakąś taką męczennice tylko książki i ten ośrodek, coś podejrzanie ciężkie są te studia, resocjalizacja na prywatnej uczelni ;)

zgadzam się, idiotów rodziców nie brakuje, ale skoro to telewizja publiczna z misją, to mogli by pomyśleć, że to na psychike dziecka źle działa, mało to chłopców, którzy mogą zagrać chłopca, a nie brać dziewczynkę...

z podanego wyżej linku (Michelle von Nathusius) to nie jest Małgosia, Małgosia naprawdę nazywa się Suzanna von Nathusius ( ta ze zdjecia to jej siostra) więc może to faktycznie Anulka.... a może ta dziewczynka wcześniej grała Małgosię, a potem zastąpiła ją jej siostra- czyli Suzanna?

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/167130_16

Boreccy odstrzeleni jak stróż w Boże Cialo! i te kozaki Małgosi :D

małgosie grały obie te dziewczynki, michelle i z, teraz chyba ciagle gra suzanna

Jasia natomiast grały aż trzy osoby, proszę bardzo; " Jan Rafalski - jeden z głównych bohaterów polskiej opery mydlanej Klan, grany obecnie od 2004 roku przez Pawła Grządziela, a wcześniej przez Dianę Kulińską (w latach 1998-2000) i Rafała Szarrasa (w latach 2001-2003)."

Mnie natomiast nurtuje postać Grażynki Lubicz. Babka jak najbardziej ok, ładna, zadbana, taktowna itd. Jednak pamiętam te stare odcinki, kiedy to ubierała się bardzo skromnie, a teraz "odstrzeliwuje" się w każdym odcinku jak stróż w Boże Ciało ;). Oczywiście bardzo gustowne i modne są to stroje i fajnie wygląda, lecz do jej roli tak niekoniecznie pasują. W końcu ciągle liczy z Ryśkiem każdy grosz, dzieciaki często w jednych i tych samych ciuchach (Bożenka ciągle w tych samych dżinsach, odsłaniających brzuch), Rysiek też byle jak, za to Grażynka bije na głowę swym strojem i Monikę (panią businesswoman) i Beatę, także kobietę z własną firmą :) więc coś tu nie halo ;)

co do Grażynki, to fakt, że wcześniej ubierała się skromniej jest nie do końca prawdziwy. Rzeczywiście, ubrania były bardziej "casual", że tak powiem ;) , ale w większości były to rzeczy marki jackpot, które wyglądają skromnie i nie zwracają uwagi, ale są dość drogie. Biorąc pod uwagę majętność rodziny Grażynki powiedziałabym nawet, że kosmicznie drogie.

"Wcześniej", tzn. jeszcze w pierwszych latach serialu, czyli pod koniec lat 90-tych :). Owszem, była wtedy zupełnie inna moda, ale ubierała się mimo to bardzo skromniutko, a teraz myślę, że w ogóle nie przebiera się na plan, a gra w swoich prywatnych ciuszkach, co nie jest do końca dobrym pomysłem, bo przecież "Ryśkom" się nie przelewa ;)

Szczerze mówiąc, to nie zuwazyłam żeby Grażynka ubierała się jakoś wyjątkowo wystrzałowo moim zdaniem dalej skromnie.

Mnie bardziej niż ciuchy Grażynki to intryguje firma Beaty, bo jej ojciec Knorr prowadzi in6teresy w ciasnej kanciapie, a ona ma takie luksusowe przestrzenie w zasadzie już od początku działalności, na którą brała pożyczki od oczywiscie dr Lubicza. Tylko samochód ma kiepski. Ale znam prezesów poważniejszych firm, którzy takich gabinetów jak Beatka nie mają. Jakieś dziwne to takie.

Ano z tym się zgodzę, z tym przecież firma kosmetyczna nie potrzebuje super siedziby, a on tą firmę dopiero rozkręca, więc potrzebuje kasy, a ta siedziba kosztuje słono.

ładnie ubrać wcale nie trzeba miec kupę kasy, tańsze rzeczy tez sa ładne i(brzydkie zresztą też) tak samo jest z drogimi, nie wszystko co jest drogie jest ładne, a to czy wyglądamy ładnie zależny od naszego gusty, wystarczy dobrze dobrać ubrania kolorystycznie, dopasować do swojej figury i jest ok. :) i myślę ze Grażynka tak właśnie zrobiła, powyrzucała przepastne koszule, założyła bardziej dopasowane bluzki ( a przecież schudła, to tez trochę jej dało) wprowadziła trochę koloru, zmieniła kolor włosów, moim zdaniem na ładniejszy, i od razu zrobiła sie z niej fajna babka :) Moim zdaniem ona wygląda adekwatnie do ich sytuacji życiowej, to reszta domowników wygląda za słabo, mogliby sie lepiej ubrać, no bo bez przesady, nie sa aż tacy biedni, żeby robić się na nędzarzy, Rysiek wcześniej taksówka, teraz własny interes, ona prace ma, w dodatku dorabia jeszcze tym jeżdżeniem, no i stać ich na opłatę 2 kursów tańca na raz, więc nie jest źle, a może jeszcze dostają jakieś dotacje na Maćka? w końcu on adoptowany, więc może?

a co do Beaty to racja, od razu z wysokiego pułapu wystartowała, trochę to dziwne, zwłaszcza ze na początku, to chyba im słabo szło i z kasą tez nie było super

wprowadziła trochę koloru, zmieniła kolor włosów, moim zdaniem na ładniejszy, i od razu zrobiła sie z niej fajna babka mnie te jej ciemne wlosy wcale nie zachwycaja.mogla przefarbowac na jasniejszy braz...

nie zapomnijcie, ze Beatka otworzyła tę swoją formę w spółce z Malickim. Teraz o Malickim cisza, nie ma juz wspólnika, a Beatka jest jedyną szefową ;) Poza tym ta jej firma na początku była w lesie, wokół było mnóstwo drzew, a teraz z okna widać super budynki :)

wasza szalona kasia dowbor mnie się też Grażynka podobała bardziej w blond włosach. Ludzie, dzieci adoptowane stają się dziećmi własnymi, nie ma mowy o żadnyh dotacjach. Pomoc finansową dostają tylko rodziny zastepcze, a to zupełnie co innego. Przestańcie klepać głupoty.to prawda!