Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość velvet22

co ja tutaj robie?

Polecane posty

Gość velvet22

właśnie wróciłam z zakupów, z nieudanych zakupów, czekałam na ten dzień długo, miałam sobie kupić rowerek treningowy by wreszcie schudnąć(kogo ja oszukuje?!), ale .. no własnie wielkie ale sie pojawiło! mój narzeczony zapomniał numeru pin karty, złość, frustracja, zawiedziona jestem bardzo, nie z powodu nie kupionego rowerku, ale że znowu mnie zawiódł. Moje życie ostatnio wygląda tak jakbym sie kręciła w kółko, ciągle jakieś problemy, niedomówienia, niedowierzania, że coś mogło sie stać, ciągle przyłapuje sie na tym, że coraz częściej zadaje sobie pytanie czy ja go kocham, i czy wogole zycie z takim człowiekiem ma sens. Ciągle powtarzam ze potrzebuje silnego mężczyzny, na którym moge polegać, prawda jest taka ze nie moge zawsze, czesto jest tak że to ja podejmuje wszystkie decycje, bo on nie wie, nie zna sie(ja sie tez nie znam, ale próbuje!), ciągle mówi że mnie kocha, panicznie boi sie ze mnie straci, to staje sie juz chore, paranoja. TEraz chyba popadne w całkowitą depresje, nie dosć że ojciec alkoholik mnie dobija, sytuacja w domu jest niezaciekawa, moje złości wywalam w kilogramy niezdrowego jedzenia, żadnej stabilności, poczucia bezpieczeństwa. Mam tego wszsytkiego dosyć. Powiedzcie mi czy zawsze juz bede musiała tak żyć? czy zawsze to ja bede głową rodziny, wydaje mi sie że wypełniam mamy stereotyp, przechodzący z kobiety na kobiete w mojej rodzinie, mąż na skraju, a ona ma wszystko na głowie. Błagam pomóżcie mi coś zrobić z swoim zyciem, bo zwariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sobie
zasłuzyłas na to wszystko Zrób sobie rachunek sumienia i pomyś ile razy w zeszłym roku byłąs niedobra dla kogoą Dlaczego masz ojca takiego jakiego masz? Moze przez matkę Napewno zasłuzyłas na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzoe dobrze ,każdy ma czasami gorsze dni trzymaj sie i nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh..... to zerwij z nim..jak sie meczysz... nie ma sensu czegos ciagnac co Cie meczy.. nie ma sensu dalej wpadac w deperesj . To do niczxego nie prowadzi.. Przytulamm :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×