Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość agnieszka__________

Konkretnie! na co komu pomoglo siemie lniane?

Polecane posty

Gość chorowitka
siemieniem złagodziłam zapalenie żołądka. Jest też dobre na refluks.Nie polecam jednak osobą które się odchudzają bo ma bardzo ale to bardzo dużo kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemie lniane zmielone bardzo mi przypomina w smaku zmilelone orzechy wloskie a ztego wniosek,ze smakuje wysmienicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwka
Piję siemię od tygodnia.Kupiłam to w ziarenkach,ale je mielę.Dodaje do niego łyżeczkę cukru.Smakuje pysznie.Ale piję je z nadzieją że przytyje,bo tak mi ciocia powiedziała:)No nie wiem czy coś z tego wyjdzie?!A druga sprawa to taka że zamierzam brać tabletki antykoncepcyjne i nie wiem czy siemię nie osłabi ich działania.Jeśli tak to z nich zrezygnuje,bo z siemia nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa5745412
Ile czasu trzeba gotować siemie lniane??? I jak w ogóle je przyrządzać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanikula
Sylwia ja tez jem siemie lniane w ziarenkach na przytycie :P nie wiem czy mi pomoze ale mam taka nadzieje... sam lekarz mi to polecił... Tyle ze ja nie gotuje tego tylko biore łyżke ziarenek i zapijam to woda heh nie wiem czy tak mozna ?? A co do tych tabletek anty to właśnie zaczełam brac i tez sie zastanawiam czy siemie bedzie miało na nie jakis wpływ??? wie ktos moze?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie siemie rewelacyjnie pomogło na zaparcia!! Kanikuła-raczej zalewaj swoje siemie goraca woda,tak zdecydowanie lepiej działa...i pij zmielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabsy i siemie nie oddziałuja na siebie,tak ze bez obaw mozna brac i jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanikula
Bo własnie ja zalewałam na poczatku ale stwierdziłam ze po co skoro można na szybko zapic tylko woda łyżkę ziarenek :P Ale jezeli ma to zanczenie to zacznę znowu pić te gluty :O :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siara
Witam , ja mam problemy z żołądkiem dokładnie to refluks nadżerki i przepukline przelyku , lekarz po za tabletkami tez polecił mi siemie lniane ale nie wiem czy mam wziąść to zmielone czy te ziarenka bo słyszałem ze to zmielone odtłuszczone nie ma takiego działania , czy możecie mi powiedzieć które jest lepsze? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwka
Siara lepsze jest to w ziarenkach,nieważne czy zmielone czy cale ale jest lepsze.Ma więcej witamin.Ale proponuje żeby je mielić.Ja właśnie tak robie,dwie płaskie łyżeczki zalewam gorącą woda,dodaje do tego łyżeczkę cukru i super smakuje,jak budyń:)Normalnie teraz cały czas je pije,nawet do kanapek zamiast herbaty.Polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwka
Kymco a skąd wiesz ze siemię nie ma żadnego wpływu na tabsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzeczytajD
Siemie Lniane dobre jest na zatwardzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrenaline
Ja zaczynam swoją przygodę z siemieniem, przeczytałem trochę na jego temat tu i ówdzie, i chętnie podzielę się wnioskami i informacjami: Siemię powinno być spożywane świeże - tzn. data ważności jest ważna, instrukcje przechowywania są ważne, sposób przygotowania jest ważny - siemię zawiera dużo zdrowych, nienasyconych kwasów tłuszczowych, które się łatwo utleniają - jeśli zostawicie je w nieszczelnym opakowaniu w ciepłym, nasłonecznionym miejscu, stracicie dużo jego dobroci. Zostawienie zalanego wodą na noc - ok, ale najlepiej w słoiku, z wodą jak najbliżej wierzchu (minimum powietrza). Można po prostu przykryć szklankę spodkiem, przesadzać też nie trzeba ;) Mielenie i parzenie - raczej nie - mielenie powoduje wietrzenie (chyba że bezpośrednio przed spożyciem, co jest raczej uciążliwe). Z kolei parzenie zabija (ogrzewanie przyspiesza znacznie utlenianie) Omega-3, w które bogate jest siemię. Pod względem zawartości kwasów Omega-3, siemię swobodnie może konkurować z rybami i stanowić alternatywę dla tych osób, które ryb nie lubią; Wbrew powszechnemu przekonaniu siemię zawiera niewielkie ilości lecytyny jako takiej, ale zawiera znaczne ilości choliny, biorącej udział w syntezie lecytyny w organiźmie. Kolejną jego wielką zaletą jest (co większość ludzi tu wypowiadających się potwierdza) zbawcze działanie na układ pokarmowy - nawet krótka kuracja pomóc może na wiele schorzeń, lub nieprzyjemnych objawów, działając jako swoisty regulator (zapobiega zarówno zaparciom, jak i rozwolnieniom, zawiera dużo błonnika), ochrona i lek (śluz wytwarzany z nasion łagodzi podrażnienia i ochrania błony śluzowe przewodu pokarmowego). Pojawiło się kilka postów twierdzących, iż 'cofa raka'; prawdą jest, iż przeprowadzone były badania na osobach z kilkoma rodzajami nowotworów, które wykazały, że szybkość rozwoju choroby był dużo mniejszy niż u osób które otrzymywały placebo; spowolnienie rozwoju nie jest, niestety, równoznaczne z jej cofnięciem; w wielu miejscach znalazłem też informacje że jest zalecane w profilaktyce przeciwko nowotworom błon śluzowych układu pokarmowego i kilku innych rodzajów. Siemię jest też źródłem łatwo przyswajalnych białek egzogennych, czyli takich, które są konieczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale nie są w nim wytrzarzane. Reasumując - świetne na 'głowę' - pamięć, koncentracja, zdolność kojarzenia (dzięki lecytynie wytwarzanej z choliny, oraz kwasom z grupy Omega-3), układ pokarmowy, oraz sercowo-naczyniowy (nienasycone kwasy tłuszczowe regulują cholesterol). Zawiera mikroelementy i białka. Najlepiej spożywać jak najmniej przetworzone, ale zawsze pomogą na przełyk, żołądek i jelita. Pomaga też ponoć na suchy kaszel... złoty środek! :) Z doświadczenia zaś, nie do końca własnego - mój dzadek pije szklankę naparu codziennie rano od kilkunastu (minimum) lat, pali sporo, jest w okolicach 70-ki, a zapału do życia, pamięci i ostrości umysłu pozazdrościłby mu z pewnością niejeden student ;)) Pozdrawiam wszystkich (mam nadzieję, że nie zanudziłem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrenaline
A, i jeszcze: @Andro: nie ma czegoś takiego jak 'siemienie', to jest po prostu odmiana;) zalety profilaktyki przeciwnowotworowej jeśli chodzi o siemię jest potwierdzone. Więc najlepiej spożywać i to i to... :) (jest wiele owoców i warzyw, które są pomocne) @chorowitka (Nie polecam jednak osobą które się odchudzają bo ma bardzo ale to bardzo dużo kalorii.): No, nie jest z tym aż tak źle, bo standardowa porcja siemienia, czyli płaska łyżka stołowa, zawiera 8-9g ziaren, co przekłada się na 40-50kcal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziarenko...
no to chyba zacznę to spożywać.kiedyś już chciałam zacząć, zagotowałam, odcedziłam i się pozygałam, nawet łyczka nie wzięłam tak to okropnie wygląda.bleeee ale może tym razem się przełamię, albo będę jeść na surowo. moja babcia opowiadałam mi że jej mama miała raka jelita i codziennie piła siemie i potym miała taka grube i lśniące włosy że hej, a była już starszą osóbką. więc się chyba opłaca. to jest chyba jakiś cud natury -ładniejsza cera -grubsze, ładniejsze włosy - uzdrowienie układu pokarmowego - i co tam jeszcze Chyba warto się przemóc. ale jak sobie pomyśle o tych glutach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziarenko...
to znowu ja.stwiertdziłam że będę jeść to na surowo, właśnie sobie nasybałam na talerzyk i zjadłam wszystko ze smakiem, siedząc przed komputerem.dla mnie to idealne rozwiązanie, bo jestem strasznym żarłokiem i zawsze muszę coś przegryźć, a w dodotaku nie muszę się zmuszać do picia gilonów. myślicie że to ma takie samo działanie???jak napar, chyba nic nie traci na tym co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam że pomaga też na sprawy kobiece. Czy ktoś słyszał coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokola
ja piję siemie od niedawna, na początku smakowało okropnie, ale potam sie przyzwyczaiłam. :) słyszałam ze spozywanie siemienia wspomaga wzrost piersi bo zawiera w sobie fitoestrogeny!! wiec pomyslałam ze warto spróbowac :P jesli nie pomoze to przeciez świetnie działa na moj organizm, wiec nie zamierzam go odstawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konkretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnasprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarenko - lepiej pić zalane wodą, niż tak \'na surowo\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an321
jesli sie pije len zaparzany, czyli w postaci glutow to po 2-3 miesiacach nalezy zrobic przerwe na 2-3 tygodnie poniewaz substancje sluzowate wyscielajac scianki jelit blokuja wchlanianie witami grupy B (gdzies to czytalem). Ja pilem len na zgage, nadkwasnosc - dziala rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE WOLNO MIELIĆ SAMEMU ZIAREN LNU!!!! ponieważ wytrąca się wtedy zawarty w nich cyjanowodór- związek trujący. Możan go usunąć przez wyprażenie,ale tym się zajmują już poszczególni producenci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do MILKI: poprzyj to argumentami..Skąd to wiesz??? Wiesz ludzie wpdaną w panikę bo jednak duż pije siemię własnoręcznie mielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margot 30
Polecam na wszelkie stany zapalne skóry i powiek. Działa rewelacyjnie. Trzeba rozgotowane nasiona ( do 20 minut ) ostudzone nałozyc wprost na twarz i trzymac 30 minut. Potem jak zaschnie zmyć wodą i można jeszcze raz nałożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jeednaaaa
woda po zalaniu wrzątkiem siemienia słuzy mi jako żel do włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś sobie kupiłam... bierzecie to na przytycie... ja sie odchudzam ! xD czytałam, ze pomaga... i jedna z babek ma racje jedna porcja to 40-50 kcal także nie straszcie ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja piłam siemię lniane przez całą ciążę. Lekarz przepisał mi na dolegliwości żołądkowe. Kupowałam siemię lniane mielone, zalewałam gorącym mlekiem i miałam \"kaszkę mannę\" - smak bardzo zbliżony. Dolegliwości zniknęły jak ręką odjął. A córcia urodziła się silna i zdrowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguska_a27
A ja mam pytanie, bo również zamierzam brać to siemię. Czy mogę zrobić tak, że niezmielone siemię zaleję normalną przegotowana woda i jakoś wypiję? Te ziarenka opadaja na dno i u góry zostaje czysta woda wiec musze potem je wygrzebać łyżeczka i zjeść. Inni piszą ze najlepiej jest gotować, ale wtedy traca cenne witaminy. Trzeba jesc mielone czy wystarczy że bede robić tak jak napisałam? A chcę go brać bo ponoć pomaga na cerę włosy a te mam badzo słabe i cienkie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×