Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość właśnie tak-

nie chce już być sama

Polecane posty

Gość MKaro
niteczkaa: z Łodzi? To ciekawe :) ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczkaa
ota - dokladnie, moi znajomi tez nie maja kolegow, z ktorymi mogliby mnie zapoznac.Wszyscy juz dawno w parach, nawet ciezko wyjsc gdzies cala paczka.. MKaro - mam 23 lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ota
maroko: a do mnie się przyczepił kolega współpracujący. To, że wszystko jest zrobione sprawnie i w terminie zawdzięczam zapewne upodobaniu kolegi do mnie. Strach pomyśleć, co będzie, jak kolegę odrzucę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
niteczkaa (ja 25+) to może się jakoś zgadamy ? pomeilujemy żeby się poznać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczkaa
:) hmmm... MKaro bardzo chetnie z Toba pomailuje, tylko od razu chcialam zaznaczyc ze jestem dosc niesmiala i nieufna osobka w stosunku do nieznajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ota:haha no to moze miec jakies nastepstwa bo sie bedzie urazony czul mocno.ja mialam kiedys takiego super kumpla, ktory wozil mnie na uczelnie w ogole mowil ze wspaniala kolezanka jestem i jak mu powiedzialam (na wszelki wypadek) miedzy wierszami ze absolutnie nie to jezdze teraz pociagiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczkaa
maroko - rzeczywiscie z kolegami to roznie bywa;) ale uwazam ze i tak lepiej takiemu powiedziec wczesniej, ze nic z tego nie bedzie - zanim sie biedak na dobre zaangazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
dobrze to rozumiem, nie powinno się ufać nieznajomym. Ja jestem godny zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niteczka: tez wlasnie tak mysle.Tylko nie doceniono mnie jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
Tak tak - nam trzeba to mówić, bo sami to się nie domyślimy. Słyszałem (osobiście się nie spotkałem), że na nieszczęście wiele dziewczyn to wykorzystuje i zanim powiedzą jak jest dostają słonia w karawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczkaa
MKaro - podaj adres mailowy, napisze do Ciebie:) Wiesz, czasami to jest tak, ze dziewczyna zdazy polubic kolege i nie chce mu po prostu robic przykrosci, albo najzwyczajniej w swiecie nie wie jak ma zakonczyc owa znajomosc. Nie zawsze jest to takie proste... Ale wiadomo - nie ma to jak szczera rozmowa, najgorsze sa niedomowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
chyba tak (bo też się nie spotkałem) - niektórzy nie szanują uczuć innych niteczkaa: to napiszesz do mnie ? mogę dać ci adres ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
:) mekaro@wp.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
trzeba zrobić dobry wstęp do rozmowy. Coś w stylu "musimy poważnie porozmawiać" - tylko zakomunikować jakoś że rozmowa pójdzie w stronę "nie", bo jeszcze druga osoba pomyśli że jest szansa na poważny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczkaa
Już wyslalam pierwszego maila - mam owocowy adres mailowy;) Tego typu rozmowy "pozegnalne" sa zazwyczaj bardzo trudne. Ludzie roznie tez reaguja... Ale tam gdzie w gre wchodza uczucia, trzeba byc ostroznym bo bardzo latwo mozna zranic druga osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MKaro
Tak, ale trzeba powiedzieć bo im dłużej tym gorzej. Był taki jeden (z tego co słyszałem) co nie przyjmował odmowy (bo w nią nie wierzył) i zamęczał się - ślepo zakochany. Idę spać. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczkaa
Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak-
ale ja mam znajomych - tyle tylko, że jak się kończy studia i zaczyna się pracować to zbytnio nie ma się czasu (a wydaje się że powinno być odworotnie) każdy zabiegany i zajęy swoimi sprawami, żeby sklecić jakieś spotkanie wypad potrzeba miesiąca, bo to ten albo tamten wtedy nie może. chyba trzeba wrocic na studia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ota
Odświeżam, bo problem nie zniknął. Obecnie w towarzystwie trzeciego piwa montuję stronę www. No, tak też można - pytanie, jak długo. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie tak-
nie zniknął, ale tak w ciągu tygodnia jakby jest mniejszy, najgorzej w weekendy tym bardziej że jeszcze jest chłodno i dni krótkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ota
właśnie tak --> otóż to. W weekendy się dokształcałam, ale teraz kurs się skończył i znowu jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malala
oj tak.....na studia, najlepiej ich nie kończyć....ale weź i weź:) ale ni emarudzimy..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×