zle mi

Jak będę w wawie chetnie sie moge z toba spotkać:)

kiedysradosna Czy coś wspominałaś o hotelu MAK , mieszkasz w tej okolicy ?

Mak =McDonald

kiedysradosna Jak sądzisz, chyba przyjemniej się spotkać i pogawędzić przy kawie na Starówce niż w MAKU ?

kiedysradosna I co z tym remontem, jak sobie radzisz, może w czymś pomóc ? Trochę się znam na budownictwie, nawet własny dom buduję .

musze przykręcić listwy podlogowe i nie tylko 3-4godziny z zycia wyjęte pierwszy-->dzięki za chęć pomocy, ale sama zrobię

kiedysradosna Sama sobie poradzisz z tymi listwami ? A może jest coś takiego z czym sobie nie poradzisz i mógłbym pomóc ?

na razie to nie radzę sobie tylko ze sobą :/

Fanousek -->

trzymaj sie dziewczynko:)

dzięki Fanousek, jakoś mi lepiej jak z Wami pogadałam:)

Bardzo sie ciesze i jestem jkaby co do dyzpozycji konwersacyjnej:)

:) a tak mnie ktoś po drodze podrywał, nawet GG zostawil...hmmm

no widisz super!!!!!:)

Fanousku to pewnie jakiś żartowniś albo wytrwany podrywacz;)

wiesz no tak może być ale miłe to jest tak sobie myślę no chyba ze to jakiś świrek bo takich tu pełno:)

:o [o rrany]

trzeba do przodu i tyle i już!!!!

moze jakiś zboczuch

no np. ale nie mozna wrzucać do jednego wora lepiej szukac mimo wszystko w realu, choć czuje ze tu tez na necie są fajoscy ludzie:)

zboczuch;)mialo być

wiecie, ja tez tak mam. to jest straszne... czuje sie sama. i co z tego ze studiuje? ze znajomymi widze sie raz na 2 tygodnie na studiach. do pracy chodze, ale dopiero od 2 dni wiec nikogo praktycznie nie znam. na miejscu kilku znajomych jest, ale kazdy ma swoje sprawy - swoje studia, znajomych. spotykamy sie raz na miesiac... mam chlopaka, jak jest - jest fajnie - ale jak go nie ma ja juz nie wiem co mam ze soba poczac :( z reszta tez tak jak chamka nie do konca mu ufam. kurwa, porabane to jest wszystko :(((

hej kiedysradosna jak tam dzisiaj twe samopoczucie mam nadzieje, ze lepiej:)