nabycie spadku- POMOCY

Mam następujący problem - nie stać mnie na poradę fachową prawnika a potrzebuję ustalić co i jak, w jakiej kolejności robić aby ustalić nabycie spadku. Dowiedziałam się że mojej babci należą się akcje pracownicze. Babcia nie żyje od 1997 roku, ale ponoć o te akcje mogą starać si.ę spadkobiercy. Babcia miała czworo dzieci i wszyscy żyją, chcieliby ubiegać się o te akcje. Co mają zrobić? Czy ktoś miał taką sytuację i może coś mi doradzić?

trzeba złozyc w sadzie pozew o nabycie spadku, jest do tego specjalny druk. kóry mozesz pobrac w sądzie w pobliży li w samym biurze odawczym sądu, wyełnia sie go wnosi opłate (chyba 50 zł) a reszta zajmie sie już sąd, tzn trzeba bedzie oczywiście podać wszystko to co jest do podziąłu i wszyskich spadkobierców, sąd wyda posatnowienie o podziale spadku an wszystkich spadkobieców w odpwiedziniej czesci ułamkowej, powodzenia!!!!

sorki z błędy *> pobrać w poblizu lub w samym biurze podawczym sądu

jezeli nie stac Cie na porade prawną to nie powinnas sie za spadek zabierac bo czym zaplacisz podatek od spadku? zreszta taka halastra do tego spadku to tam nic wartosciowego nie bedzie.

dzięki Jajeczko1133 za poradę. Musztarda- wiem że mnie się nic nie należy ale jestem jedyną osobą, która ma ochotę się tym zająć w imieniu całej mojej rodzinki. I nie chodzi tak o kasę tylko o zasadę, że jak się cokolwiek należy to czymu by nie wziąść tego. A co do tego podatku to serio, nie będą musieli nic płacić? A tak na marginesie to ile mogą być warte takie akcje pracownicze? Babcia pracowała na Zakładach Metalowych MESKO w Skarżysku-Kamiennej prawie 30 lat i została zakwalifikowana do grupy, której się należy największy pakiet.

zakladach :O

No czekaj... może odśnieżała tam dachy? :-D

aaa to przepraszam bardzo :D