Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 Baniak, a wiesz czemu ? Bo siebie nienawidzisz, nie akceptujesz, dlatego czujesz sie napietnowany przez reszte Trzeba zaczac od siebie, wiem ze to nie latwe, tez mam kompleksy, nawet nikt nie przypuszcza jakie, ale trzeba z tym walczyc, wiele rzeczy sobie wmawiamy, wyolbrzymiamy itd Sami skazujemy sie na samotnosc, odrzucenie, przekreslajac siebie skazujemy sie na porazke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 0 Napisano Luty 20, 2007 baniak to zwykla prowokacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 0 Napisano Luty 20, 2007 a nawet jesli nie to przeciez widac ze najlepiej siedziec i pasc tlusty dupsztyl zamiast cos z nim zrobic. na kaczy chod, bebech i dupsztyl pomaga dieta i sport i niestety nie ma innej drogi. na kregoslup sa specjalne cwiczenia i basen a na wlosy fryzjer. na twarz pomaga dermatolog i kosmetyczka ale nie ma lekarzy, ktorzy pomgaliby na zryty mozg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baniak Napisano Luty 20, 2007 Wiesz co było największą prowokacją? To że mnie matka na świat wydaliła. Oczywiście, że można coś, a nawet WIELKIE COŚ w sobie zmienić. Lecz mordzisko pozostanie obleśne. Zniekształconego obmierzłego ciała nikt nie uratuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unique 0 Napisano Luty 20, 2007 dziewczyny lady - czytalam keidys twoje wypowiedzi, podoba mi sie twoje podejscie do odchudzania. napisz ile schudlas, co jesz itd jak mozesz :) to z zawijaniem musze wyprobowac,raczej nie codziennie bo nie mam tyle czasu ale sprobuje choc czasami. oprocz serum uzywalas jeszcze kremu? na opakowaniu jest napisane zeby krem wsmarowac po uzyciu serum ale wydawalo mi sie to glupie...bo niby jak ma podzialac ten krem skoro chyba i tak nie dotrze do skory ma ktorej jest serum? moze sie myle ale mam wrazenie ze uzywanie jednego na drugi to wyciaganie kasy przez poducenta... chyba lepiej osobno... kobiece - a ty uzywasz serum i kremu? Acne chcialabym zebys gotowala u mnie w domu ;) cos mi mowi ze gotujesz smacznie i zdrowo ;) baniak przykro mi ze tak o sobie myslisz... powiem jedno. nie ma brzydkich kobiet,sa tylko zaniedbane. podpisuje sie pod tym obiema rekami!!! kazda kobieta ma w sobie cos pieknego, moze zbyt krytycznie na siebie patrzysz? ja kiedys bylam troche grubsza, mialam pryszcze...miewalam doly zreszta teraz tez czasem sie sobie nie podobam...ale wszystko mozna zmienic! poza tym... kaczy chod....nie przesadzasz? nie wierze w to.a jesli sprawiasz takie wrazenie,ze chodzisz w ten sposob,moze to przez zbyt masywne uda? tulow dluzszy czy nogi... ja nigdy sie nie zastanawialam jak jest u mnie :) jestem niska, mam krotkie nogi,napewno nie jak modelka,bo przy niskim wzroscie tak jest!to nie dramat! piszesz ze masz brzydka twarz, wlosy.... malujesz sie? nie chodzi mi o tapete,ale o lekki makijaz. czy wiesz ze przez to wygladalabys przepieknie??????? widzialas kiedys zdjecia aktorek zrobione przez paprazzich?!!! jak one wygladaja bez makijazu? zadbaj o siebie! lekki naturalny cien do powiek, tusz do rzes i odrazu bedziesz miala piekne oczy,uwidocznisz i podkreslisz ich piekno!na buzie jakis lekki podklad albo odrobine rozu,jesli masz problemu z cera jest tu mnostwo tematow jak sobie z tym radzic,sama je czytam i np uzywam kremu babydream ktory bardzo sluzy cerze wlosy potrafia tez zmienic na lepsze!!!! pomysl o innym cieciu, kolorze! dlaczego by nie? dlaczego bys nie miala zmienic czegos w swoim wygladzie na lepsze??? kochana! mysle ze masz teraz czarne mysli ktore mijaja sie z prawda. zacznij cos robic dla siebie, dla swojego piekna!!! pomysl o zmienie! stan sie piekniejsza! pomysl o fryzjerze, lekkim makijazu a napewno poczujesz sie lepiej w swojej skorze! co do schudniecia...musisz poczuc w sobie sile ze ci sie uda. tyle ludzi chudnie sprobuj ty tez....znajdz najlepszy dla siebie sposob...zacznij sie ruszac, jedz mniej slodyczy.... ALE PRZEDE WSZYSTKIM NIE PISZ I NIE MYSL TAK O SOBIE!!! jestes napewno fajna, wrazliwa dziewczyna... to jak teraz sie czujesz to tylko chwila w twoim calym zyciu... wszystko mozesz zmienic,to zalezy od ciebie! i za rok wspominac tylko to jak teraz sie czulas... kochana...nie mysl tak...sprobuj zrobic cos dla siebie, dla swojego wygladu, samopoczucia.... zacznij od salatki na obiad, pachancego balsamu,fryzjera...napewno poczujesz sie lepiej :* piszesz ze cie ludzie nie akceptowali. wszyscy? jesli tak to trafialas tylko na debili! i nie mysl nawet o nich bo nie zasluguja na towja uwage! mysl o sobie i rob wszytsko dla siebie... to nie tak ze jutro obudzisz sie odmieniona, ale krok pokroku, kiedy zacznisz sie o siebie troszczyc zauwazysz zmiany az bedziesz z usmiechem patrzec w lustro! pewnie ci sie wydaje niemozliwe ale jak tylko podejmiesz jakies dzialania, zaczniesz cos robic w tym kierunku zobaczysz ze tak sie stanie!!! napewno nic sie nie zmieni jezeli nie bedziesz nic robic... trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 Moze i prowokacja, ale niekoniecznie Jest wiele osob, ktorym kompleksy zatruly zycie, sa nawet takie, ktore przez swoj wyglad- otylosc, tradzik itd zrezygnowaly z marzen, realizowania sie, to bardzo smutne i takie osoby potrzebuja wsparcia A juz depresja, ta dopiero potrafi sciac z nog, zrobic z czlowieka warzywo Eh, nie chce sie dolowac Napiszcie co zjadlyscie, lepiej Ja ciemny ryz z warzywami- 450 kcal Bedzie koktail, jeszcze nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unique 0 Napisano Luty 20, 2007 poza tym mysle ze przydalab ci sie ktos z kim moglabys porozmawiac....moze ktos bliski do kogo masz zaufanie? jesli nie pomysl o psychologu,to twoje zycie,nie marnuj go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 Zdarza mi sie zrobic cos zdrowego, ciekawego i co najwazniejsze smacznego, jak mnie wena dopadnie to z kuchni nie wychodze i kombinuje :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unique 0 Napisano Luty 20, 2007 kurcze a ja nie lubie gotowac... wole jesc ;) niedlugo zamieszkam sama tzn. bez rodzicow i bede musiala.... ja wogole leniwa jestem :D ale coz... ;) a co dzis zjadlam? activia i musli, 2 jablka, kawalek miesa maly i troche surowki z kubka i plasterek sera zoltego. jakas glodna ciagle bylam ale przeszlo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baniak Napisano Luty 20, 2007 Tu nie trądzik jest problemem! Co ja bym dała żeby to był trądzik! Ja mam zniekształcone kości! Wadliwe! Cała jestem wadliwa! I nie jest to chwila! To trwa od kiedy zaczęłam szkołę aż do teraz AD 2007 kiedy to "pracuje". Czyli ile? 17 lat! Na początku owszem, dziecięce docinki, ale potem rozpoczęła się moja własna wojna z ludźmi. Ludzie są okrutni, nie ufam nikomu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 Pomoc psych jest tu niezbedna Po tym co zostalo napisane, widac ze sytuacja jest zla i nic nie pomoze pisanie- zrob lepsza fryzure itd Tu trzeba ratowac dusze, postawic ja na nogi, smutne to strasznie, Ja to rozumiem bo stykam sie z ludzmi ktorzy maja tego typu problemy i oni naprawde cierpia, w skrajnych przypadkach takie osoby rezygnuja z zycia i potrafia siedziec w domu nawet 5 lat Wegetujac, smutne to bo nie wiadomo jak pomoc takiej osobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spacer w chmurach 0 Napisano Luty 20, 2007 Siema:) Przyłączę sie do was dziewczyny, bo od zeszłego poniedziałku trenuję codziennie. Kręcę hula-hop, a6w, zdrowe jedzenie, ale bez liczenia kalorii. Jem normalne obiady, ryż, kaszę gryczaną, owoce, warzywa itp. Nie jem po 18.00. Muszę w końcu zrzucic odstajacy brzuszek i cellulit. Mam też rozstępy:( Mam 167 i 60 kilo, czyli nie jest źle ale marzę o zgrabniejszych nogach. Pomożecie?:O pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 Baniak, ludzie z tradzikeim cierpia tak samo mocno jak Ty Tradzik to choroba ktora scina tak samo z nog, jak twoje problemy, niewazne czy to tradzik, nadwaga itd Kompleksy potrafia zatruc zycie i ja ciebie rozumiem, a nie daj Boze jak dojdzie do tego depresja, to juz w ogole dramat, bo taka osoba jest jak dziecko, zalezna od innych, mam na mysli ciezkie przypadki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 Sa rozni ludzie, jedni sa odporni i zyja i realizuja sie mimo problemow Inni nie daja sobie rady i skazuja na przegrana Do kol wyzej: Oczywiscie ze pomozemy, zapraszmy, w kupie razniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 A ludzie potrafia byc okrutni, bardzo Tacy w ogole przewazaja, i to jest straszne, ze czlowiek czlowiekowi potrafi tyle bolu, przykrosci, cierpienia zadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolec 0 Napisano Luty 20, 2007 nono, kogo my tu mamy:D - stałe bywalczynie..:D lady_in_red21 i kobiece kształty - pozdrowionka dla was dla reszty ja zgubiłam już 7kg od początku stycznia...a ostatnio jestem tak zajęta że rzadko zaglądam na kafe.... od czasu do czasu może i tu bede zaglądać? co wy na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baniak Napisano Luty 20, 2007 Niejednokrotnie bywałam u psychologa, nawet u psychiatry. Ale co może rozmowa czy leki jak przez te wszystkie lata ludzie tylko wykrzywiali twarze i "fuuuuj ona". Wiesz, cholernie zazdroszczę tym kobietom w tym poście. Chciałabym być człowiekiem, a nie pieprzoną kupą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ance 0 Napisano Luty 20, 2007 margolec, Ja na to jak na lato :) Baniak, nie pisz tak, prosze Widac spotykaszsz na swojej drodze samych popaprancow i to im nalezy wspolczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unique 0 Napisano Luty 20, 2007 strasznie mi przykro... ludzie potrafia byc okrutni... ale nie wszyscy, spotkalas na sowjej drodze przeciez tez zyczliwych? tego sie trzymaj, innych olej! i nie rezygnuj z psychologa. mow mu to co tu piszesz. jesli nie pomaga sprobuj u innego. rob co sie da,nie poddawaj sie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość margolec jazda stąd Napisano Luty 20, 2007 margolec nie rób nam tego ,nie wracaj tu,było tak spokojnie :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Unique 0 Napisano Luty 20, 2007 do reszty - topik jest otwarty dla wszystkich :) prosze tylko pisac o skutecznych sposobach zrzucania kiloskow i likwidowania cellulitu ;) co prawda to prawda - w kupie razniej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baniak Napisano Luty 20, 2007 Ja jestem popaprańcem :). Tylko po prostu chciałabym normalnie żyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobiece kształty 0 Napisano Luty 20, 2007 hej margolec- rzeczywiście jakos mało cie ostatnio.... GRATULUJE ubytku wagi 7kg ja tez mam 7kg mniej :) tylko że ja od połowy grudnia..... no ale.... gratuluje..... Baniak - nie wiem już gdzie tkwi twój problem , moim zdaniem zacznij akceptowac siebie.... będzie to trwac długgooo ale napewno za rok będzies zinna dziewczyną.... Powiec mi banaik co zrobiłaś dla siebie pzrez te ostatnie 5 lat !? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobiece kształty 0 Napisano Luty 20, 2007 znów jakiś debil - który nawet nie potrafi jak zwykle sie do siebie przyznać.... ODWAL SIE OD MARGOLEC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolec 0 Napisano Luty 20, 2007 zaraz mnie pewnie z tąd wywalicie - bo te \"anonimowe\" posty w moim kierunku was wykończą.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baniak Napisano Luty 20, 2007 W ciągu ostatnich 5 lat miałam jakieś 15 prób w tym 1 prawie BARDZO skuteczna. Niestety nie aż tak skuteczna żeby pomóc ale za to teraz mam arytmie, wiecznie sine i drętwiejące palce u rąk i nóg oraz popażoną prawą strone ciała. Tyle zrobiłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kobiece kształty 0 Napisano Luty 20, 2007 więc proponuje więcej odwagi do działania.... zrób więcej dla siebie.. dbaj o cere - przeciez mozna ... dla smej siebie, a kiedys przyjdzie facet który i tak ci powie że jesteś najpiękniejsza na świecie - bo będziesz jego ... DO dzieła.... margolec nikt cie nie wywali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baniak Napisano Luty 20, 2007 Chyba nie zrozumiałaś. Miałam 15 prób samobójczych. Cera? Ojej cere mam idealną, pryszczy nie miałam, nie wiem co to wągry. Chodzi o coś czego nie zmienie, czyli zniekształcona twarz oraz ciało i poparzona dolna prawa część ciała. Faceci moja droga stronią ode mnie od zawsze. Zresztą, wcale im się nie dziwie. Kto nazwałby kupe najpiękniejszą? Nawet jej właściciel by się na to nie pokusił. O facetach przestałam już dawno temu marzyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lady_in_red21 0 Napisano Luty 20, 2007 baniak - najlepiej wklej swoje zdjecie to ocenimy bo piszesz o sobie tak zle ze az ciezko uwierzyc ze taki maszkaron chodzi po tym swiecie. naprawde na wszytko jest rada. ja nie mowie, ze odchudzanie i schudniecie natychmiast rozwiazuje wszytkie problemy. natomiast na pewno rozwiazuje problem wielkiego dupska i brzucha, jak rowniez kaczego chodu. niestety, nie kazdy rodzi sie piekny jak z obrazka i wiekszosc musi w poprawe wygladu wlozyc mniej lub wiecej wysilku. nawet modelki musza byc na diecie zeby nie przytyc bo dla nich pewna masa ciala to wypad z zawodu. jesli nie pomogl ci ani psycholog ani psychiatra to widocznie nie chcesz zaakceptowac siebie tylko wolisz sie uzalac na brakiem pieknego ciala. spojrz na ulice. czy kazdy jest tak super piekny? prawda ze nie. cialo mozna w sporym stopniu modelowac a silownia, basen czy inne sporty bardzo w tym pomagaja. fryzura to bardzo prosta sprawa. jedna wizyta i dobrego fryzjera, ktory wcale nie kosztuje majatek tak naprawde i mozna zmienic swoj wyglad o 180 stopni. tylko trzeba chciec. mozna isc do sklepu i dobrac ubranie odpowiednie do figury i juz czlowiek wyglada inaczej. mozna poprawic stan skory roznymi kremami bo jasna promienna twarz dodaje uroku kazdemu. niestety, czas wziac sie za siebie i przestac narzekac bo innej drogi nie ma. jestes mloda i mozesz jeszcze sporo naprawic. skoro az tak ci twoj wyglad przeszkadza to czemu nie robisz nic, zeby go poprawic? bo wygodniej jest narzekac i nie robic nic? niestety, odchudzanie nie jest latwe i zawsze trzeba z czegos zrezygnowac. nawet na dietach ktore niby nie ograniczaja ilosci jedzenia. ja odchudzalam sie na diecie 1500 kcal, 5 posilkow razy 300 kcal + skakanka codziennie. wcale nie btylo tak rozowo bo pilnowanie sie z posilkami jest trudne itd. skaknka tez wbrew pozorom nie byla latwym zadaniem bo na poczatku dalam rade skoczyc tylko 50 razy i bylam spocona jak po maratonie. w odchudzaniu i zmienianiu siebie najwazniejsze jest naprawde tego chciec. bo mozna mowic, ze sie chce a tak naprawde znajdowac sobie tysiac powodow zeby nic nie zmieniac. ja nie utylam ani w miesiac a ni w dwa tylko kilka lat. parenascie razy probowalam schudnac na dietach cud, bo to bylo latwe i maly wysilek. ale tak naprawde znajdowalam tysiace pwodow dla ktorych nie moge zaczac naprawde dbac o zdrowie czyli przestac jesc smieiowe jedzenie, zaczac uprawiac chocby najprostrze cwiczenia, zywic sie rozsadnie .... po prostu lenistwo i niechec do zmian. dobrze sie czuje w nowym odchudzonym ciele ale ... tak naprawde przez dlugi czas nie umialam siebie zaakceptowac w nowym ciele i na troche przerwlam odchudzanie, zeby przywyczaic sie do nowego ja. takze zycze powodzenia. ale zacznij od glowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach