CZY KOBIETA Z DZIEĆMI MA SZANSE POZNAĆ....

szczerze, to nie jest mi was zal... wiekszosc z WAs, samotne matki spotykala sie z niewlasciwymi mezczyznami typu macho, cwaniaczki itd, ale baaaaardzo przystojni i jak to mowicie o nich CIACHO. na innych facetow nie zwracalyscie uwagi bo przeciez mozecie miec takich przystojniakow... po jakims czasie znudziliscie sie im ( ich iloraz inteligencji jest rowny ilorazowi kury bengalskiej wiec nie ma sie co dziwic ze do tego doszlo ) i Was zostawili. w tym momencie zaczelyscie dostrzegac tych zwyklych i mniej urodziwych, a wczesniej dla Was nie istnielismy... spadl popyt na Was wiec zmienilyscie kierunek poszukiwan widzac, ze tamci was juz nie chca bo macie dziecko ??? ja bardzo kocham dzieci i na pewno bym pokochal takie jak swoje, ale mialbym opory przed zwiazkiem z kims, kto wczesniej zwyczajnie mnie olewal... TAKA PRAWDA MOJE PANIE !!! oczywiscie nie chce generalizowac, ale tak niestety w wiekszosci jest.... same jestescie sobie winne. NIE DOBIERAJCIE SOBIE PARTNEROW NA ZASADZIE - TEN SLICZNY, CIACHO TO BEDE Z NIM... :-o wiecej pokory

portoricko ----- masz rację, ale ja trochę rozumiem, że chcą temu facetowi, który z nią jest urodzić dziecko. Niektóre nawet nie zastanawiają się,co dalej i jak to się może skończyć. Uczucia biorą górę nad zdrowym rozsądkiem. A o ile trudno kobiecie z dziećmi znaleźć odpowiedniego partnera, o tyle kobiecia z dziećmi z różnych ojców jest jeszcze trudniej. We wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek i umiejętność przewidywania.

skrzywdzony ----- generalizujesz. Czasem jest zupełnie nie tak, jak piszesz, choć pewnie i tak też czasem bywa. Rozchmurz się trochę

kasiu - wiem ze czasami tak nie jest, jednak w wiekszosci wlasnie tak jest i to jest smutne... :-o

skrzywdzony ---- ja nawet nie wiem, czy w większości czy w mniejszości. Każda sytuacja jest inna, a tę swoją znamy najlepiej, więc o tym piszemy. Ja nie wybrałam za męża CIACHO bo nigdy tacy mężczyźni mnie nie interesowali, wręcz czułam i czuję wstręt do takich cwaniaczków i pomimo ich cudnego na pozór oblicza myślę sobie że żaden z nich na mnie nie zasługuje. To nie jest jakaś chora pycha. Wiem co zwykle kryje się w idealnym niemal męskim ciele, a ja skrzywdzona nigdy być nie chciałam, a już szczególnie na własne życzenie.

też nigdy nie zwracałam uwagi na wygląd,nawet forsa nie ma większego znaczenia.....przeszłam tyle,że spokojnie mogę mieć to gdzieś ,ale z twojej wypowiedzi skrzywdzony wynika,że faktycznie cię ktoś skrzywdził-a ja myślałam,że to tylko ja mam pod górkę.....

ale kobiet też nie osądzajcie tak ostro,przecież wszędzie zdarzają sie te może nie laski,ale ciepłe,serdeczne,umiejące przytulić i pokochać całym swym sercem....

ja tylko tak sobie....dla podniesienia.....

może odezwie się ktoś-nie CIACHO- na ciacha nie mam ochoty.....

co to sto?

...a ja wam powiem,że to się zdarza..mam 2 dzieci i właśnie przeżywam swoją największą milość..kocham i jestem kochana...

takiej to dobrze......super ,że piszesz-nie będzie tak smutno.....przynajmniej jakieś pozytywne wieści

a można wiedzieć ile masz lat?

...mam 29 lat

a ja 36 ...więc może jeszcze nie jest tak żle....

ja mysle ze wiek nie gra tu zadnej roli...atrakcyjna zadbana kobieta,podobajaca sie mezczyzna mozna byc w kazdym wieku..jezeli pokocha Ciebie,badz pewna ze pokocha takze Twoje dzieci...i tacy faceci naprawde sie zdarzaja a na milosc zasluguje sie w kazdym wieku...:) pozdrowionka :)

...wpadne tu jeszcze wieczorkiem,teraz niestety musze leciec.. papatki..:)

jestem kochani!!!!!

to sie cieszymy:)))))

i tak topik podniosę

Kate, pozwolisz, że się z Tobą nie zgodzę. Dwie rzeczy przyciągają kobiety do faceta 1. Kasa 2. Wygląd Reszta?? Reszta jest milczeniem...

to w takim razie ja nie jestem kobietą.....

kurcze,kim jestem?????

a skoro reszta jest milczeniem.....ubóstwiam milczeć

ja tylko tak,na chwilę,żeby podnieść.......

Cześć Kasiu :) Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

cześc wszystkim !!!!!!! miło,że jesteście

ja rowniez sie melduje, zastanawiam sie czy tylko kasa i pieniadze przyciagaja kobiete do faceta???? to ja tez chyba nie jestem 100% kobieta:))