tlusta cera poleccie jakis podklad puder cokolwiek -

Mam tlusta cere nie jestem juz mloda hhihi a wciaz mam brzydkie grudki zaskorniki pryszcze i rozszerzone pory...zazwyczaj maskuje to korektorem i tyle no czasami na imprezy jakis puder ale sluszalam ze wystarczy dobry podklad musze sie przyznac ze nigdy nie uzywalam teraz postanowilam lepiej sie malowac zeby nie swiecic sie juz jak psu ...hmm obroza ;-) bardzo Was prosze napiszcie czego uzywacie co jest sprawdzone itp bede bardzo wdzieczna pozdrawiam :-)

podkladu ktory by matował,bo przynajmniej ja jeszcze takiego nie znalazlam:( ale dzisiaj odkrylam cos innego - otoż po umyciu twarzy zamiast wklepywać krem matujący,który matuje raptem na 2 godziny,a za to wysusza skorę, zrobilam tak jak kiedyś wyczytałam na którymś topiku - przetarlam twarz wacikiem nasączonym oliwką dla dzieci. Po jakiejś minucie przyłożyłam do twarzy husteczkę higieniczną żeby zebrać nadmiar oliwki. Dziewczyny pisały że twarz sie nie świeci,trudno było mi w to uwierzyć,w końcu to oliwka...ale dzis siedzialam w domu i postanowilam spróbować i naprawdę działa:) Twarz była gładziutka,nawilżona,a przy tym wcale się nie błyszczała. Ponad to polecam już po wykonaniu makijażu użycie zamiast sypkiego pudru trochę mąki ziemniaczanej,też całkiem niezły efekt ;) Pozdrawiam

wszystko sie zgadza pod warunkiem ze oliwka bedzie z olejow naturalnych a nie paraffiny ---jak wiekszosc. bo te zwykle parafinowe moze daja efekt zmatowienia, ale przy okazji zapychaja pory. polecam oliwke z hipp albo babydream --- do nabycia w rossmanie

ooo dzieki wielkie :-) hmmm oliwka dziwne no ale wyprobuje oczywiscie chociaz nie chce mi sie w to wierzyc..co do maki ziemniaczanej chyba juz wystarczajaco jestem biala ;-)

Ehhhh naprawde nie znacie zadnego pudru kremu czy podkladu?:( pomozcie

dermoprogram?? albo aa oceanic?

nie mialam ..wogole nie uzywalam nigdy podkladu ;-) postanowilam zaczac hmm a uwazasz ze sa ok? moze jeszcze jakies inne no i jak mozecie podajcie cene ok ? pozdrawiam

jak juz koniecznie musisz, to podklady RHEA ---- maja postac pudru --- sa niezle --- ale nie matuja na dluze niz inne, krocej tez nie :)

jak juz koniecznie musisz, to podklady RHEA ---- maja postac pudru --- sa niezle --- ale nie matuja na dluze niz inne, krocej tez nie :)

ten lirene to kosz 12 zl wiec wiele nie tracisz moim zdaniem jest OK,moja cera jest sucho tlustawa,tzn widac skorki ale jest tlusta ,mimo to sie nie swiece ,on nie ztyka porow i jest ok polecam odcien cappucino ,jest ladny i lepsze od naturalbego,ogolnie najjasniejszy

a ja mam podklad ktory w nazwie nie ma ze jest matujacy ale twarz po nim sie nie swieci, moze dlatego ze zamiast skladnikow tluszczowych zaiwra wode-firmy maybelline, reklamowali kiedys w telewizji

a gdzie kupilas iz za ile? a ladnie kryje?

ja polecam manhattan natural cover(taki czarny). mi on rewelacyjnie wyrownuje koloryt cery, wygladza i tuszuje wszystko. co do matowienia to nie jest rewelacyjny. lepszy jest w tym (i w ogole we wszystkim- ale nie w cenie) estee lauderdoub;e wear. estee kosztuje ze stówke a manhattan 7zl na allegro. ja uzywam tylko tego:)

jesli pytanie gdzie kupilam bylo do mnie to kupilam w zwyklym kosmetycznym :P za chyba okolo 20 albo 30 zl juz nie pamietam ale nie tak drogo, kryje ladnie i nie wychodza mi po nim nowe pryszcze bo jak uzywam innego przez kilka dni to pojawiaja sie takie malutkie, mam tez jakis podklad matujacy a jak na ironie to wlasnie po nim mi sie swieci od razu jak go naloze

polecam skrobię do wykończenia makijażu, zamiast pudru: http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=45&category_id=20&option=com_virtuemart&Itemid=27 idealnie matuje, żaden puder jej nie dorówna.

Tylko i wyłącznie na taką cerę Vichy Normateint!!! cudo, po prostu cudo. Kosztuje ok. 65 zł, ale można dostać w promocji za 55-59.... leciutki, lekko wysuszający, leczący niedoskonałości, ja mam po nim buźkę jak z okładki. Polecam serdecznie :)

a gdzie mozna kupic ta skrobie? tylko w necie??

:) widze ze sie ruszyl temat super:) dzieki dzieki i piszcie dalej teraz bede miala dylemat ktory wybrac ;)

Jezeli masz problem z zaskornikami itp to napewno nie powinnas uzywac podkladow, bo Ci pozapychaja pory i bedzie tylko coraz gorzej.. Ja polecam EXCIPIAL- do kupienia w aptece za okolo 20 pln - to taki krem koloryzujacy, o ten: http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=9012 Zas do mycia twarzy i pielegnacji cery kosmetyki tolpy: zel: http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=5353 i maska (SUPER PRODUKT!!!): http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=2476 Nie znalazlam jeszcze super kremu, ktory nie zapycha porow, ale moze sprobuje z ta oliwka- zwlaszcza na noc- moze byc??

Mialam na twarzy pelno krostek i grudek a do tego swiecilam sie jak lusterko. Dermatolog polecil mi serie Iwostin puritin. Jest to plyn do mycia twarzy i kremy na dzien i na noc. Do nabycia w aptece. Mam po tym cere jak pupcia niemowlaka:)

nic nie jest w stanie zmatowic. jednak mozna to troche ukryc, ja polecam podklad lirene matujacy, w szarym opakowaniu. kupilam juz drugi i dobrze sie sprawuje a tani

Próbowałam przeróżnych rzeczy - i z najwyższej półki typu Chanel, Dior, i z niższej ak Loreal itd. Dopiero teraz po kilku latach poszukiwań znalazłam - poznałam tę markę dizeki dermatologiwi kilka lat temu, ale dotychczas używałam tylko kosmetyków pielęgnacyjnych. Najpierw odkryłam fluid - wspaniale kryjący, dający bardoz naturalny efekt, zero maski: http://www.apteka-centrum.pl/unifiance-podklad-korygujacy-p-1084.html Teraz mam ten puder: http://www.apteka-centrum.pl/unifiance-puder-prasowany-p-929.html I to jest anjlepszy puder jakikolwiek w zyciu miałam, a sporo tego było. Ma prześliczne opakowanie ((na zdjęciu tego nie widać), w stylu klasycznych czarnych opakowań pudrów Chanel, matuje, wygładza i a jak się po przypudrowaniu dotkinie skóry palcami - aksamit! Bardzo polecam.