Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Kruchutka,jeszcze zapytam bo nie wiem:czy twoj M mial robione badanie nasienia?

ad. przytulanek, to fajne bylo to, ze dzisiaj sprawdzalam, ktory w ogole mam dzien cyklu :D bo nie za bardzo sprawdzalam...hihihihi

nie emilko nie mial badanego nasienia, ale jak dowiedzial sie ze test owu. wyszedl mi + to troche zmartwil sie ze cos z nim nie tak...ale uspokoilam go, bo powiedzialam mu ze dodatni test nie zawsze oznacza,ze owu. byla... Emilko, a skad wiesz ze masz tylkozgiecie?? (niestety nie znam tego tematu i zadaje glupie pytania, ale coz...:) )

\"bo nie za bardzo wiem\" - mialo byc (ad. dnia cyklu) :P W poprzednich cyklach tez bolaly mnie jajniki w srodku cyklu, i tez nic...wiec dlatego kupilam testy owu. zeby upewnic sie ze dobrze wyliczam te plodniaki... Jak cos to wybieram sie pierwsza na badania swoich hormonow, tylko cos nie moge dotrzec do gina, jakos mam sporo zajec ostatnio :(

Tak, dziękuję, własnie o te linki mi chodziło! Życzę Wam wszystkiego najlepszego! Buziaki!

Kruchutka gin mnie poinformowal wiele lat temu.Z tego wzgledu zalecono mi wlasnie pozycje \"od tylu\" przy zaplodnieniu.No i jak widac zadzialalo.No wlasciwie to tym razem tez bylo od tylu hihi.. Co do badania nasienia to mysle,ze od tego powinnas zaczac.Ja widze,ze to juz 5ty cykl u ciebie,wiec b.mozliwe,ze wina nie lezy po twojej stronie.Nie chce cie martwic ale naprawde b.wielu mezczyzn ma teraz slabe nasienie. Moja kuzynka tez myslala,ze z nia jest cos nie tak, bo probowali i probowali i nic.Poszla do gina to pierwsze o co ja zapytal to czy maz mial badane nasienie.Zrobil to i sie okazalo,ze ma b.malo ruchomych plemnikow.Co wazne,nie mozna tego mylic z iloscia spermy.Bo plynu moze byc duuzo ale plemnikow niekoniecznie...Maz kuzynki dostal jakies leki hormonalne i witaminki i co jakis czas robi ponownie to badanie.I ma coraz lepsze wyniki.No ale maluszka jeszcze nie maja a to juz 2gi rok odkad zaczeli starania.Kuzynka sie stresuje bo juz dobiega 30 tki a tutaj brak rezultatow...Mysla teraz intensywnie o in vitro,tylko z kasa u nich nie najlepiej a taki zabieg kosztuje. Dlatego namawiam cie na zrobienie tego badania bo im wczesniej tym lepiej

emilko, dziekuje za rade:) jesli teraz sie nie uda to chyba zabierzemy sie jednoczesnie oboje za badania... tylko ja w tym tyg. musze ruszyc swoje 4 litery i odwiedzic gina, bo juz wybieram sie od zeszlego tygodnia... Pamietam ze w poprzednich cyklach tez kochalismy sie wtedy, gdy mialam ten bol okoloowulac....ale rowniez w poprzednich cyklach zdarzalo mi sie miec drobne infekcje :( tzn. swedzonko...wiec moze to ma jakis wplyw ?? (leczylismy sie oboje :P gdy tylko cos mnie zaswedzialo) :P

A ciekawe co tam slychac u sarenki??????? mam nadzieje ze 2 krecha juz dzisiaj jest wyrazniejsza:D sarenko, odezwij sie!!!!!!!!!!!!!!

Kruchutka a co mowil twoj gin o tych infekcjach?Moze ty masz jakis przewlekly stan zapalny?Wtedy chyba jest wrogi sluz dla plemnikow?Ale glowy bym nie dala. Sarenko,odezwij sie do nas z DOBRA NOWINA! Janeczko,przywoluje cie!Zamelduj sie na postrunku Monia,co u ciebie?Napisz cos radosnego.Ty jestes takim promykiem co to zawsze mnie potrafi mnie rozsmieszc.

gin?? wlasciwie tonic nie mowil ona ten temat...ale od 3 m-cy mam duzo lepszy sluz niz poprzednio. tzn. jest przejrzysty i ogolnie odpowiedni w poszczegolnych dniach cyklu...tak mi sie wydaje. Poprzedni byl metnawy, przez te infkcje, ktore zdarzaly tak co 2 m-ce.

Zgłaszam się ale niestety, wieści nie są dobre Teraz jestem pewna, że pozytywny wynik testu po 15 minutach nie oznacza ciąży, bo dziś dostałam @. :( Emilka, a ja mam przodozgięcie, czyli od tylu raczej odpada, tak?

To jak teraz bedziesz u gina to go zapytaj.Choc mysle,ze jak sluz ci sie poprawil to juz wszystko jest ok.Z calego serca zycze ci malutkiej kruszyny badz kruszynka.A wlasnie chcilabys syna czy corke?Dla mnie jest to bez znaczenia,byle zdrowe bylo.

Sareneczko kochana,nie przejmuj sie!Uda sie nastepnym razem.Mnie tez to najprawdopodobniej czeka,niestey... Przy przodozgieciu to raczej faktycznie od tylu odpada.Poczekaj znajde moze cos nacie to ci wysle link

Sarenko,z tego co wlasnie wyczytalam to przodozgiecie macicy jest prawidlowym polozeniem.Ale wklejam ci link,poczytaj http://www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=1052

sarenko - mialam tak ogromna nadzieje ze Tobie sie uda!!!!!! ze ta druga krecha cos znaczy...cos wyjatkowego!!! no ale skoro nie teraz to za kilka dni znowu przystapisz do dzialania wiosna sie jeszcze nie skonczula :D emilko- tak myslalam kiedys sobie nad tym i ....nie wiem...:P chociaz chcialabym chlopca -zeby byl podobny do mojego meza! miec dwoch najwspanialszych na swiecie mezczyzn to jest to :D dziewczynka tez jest super, bo wiem ze bylaby na bank coreczka tatusia:P ,a taki widok bylby niesamowity!!!! ehhhh, ale sie rozmarzylam! emilko ty lobuzie, to przez ciebie

aha, sadzac po tym artykule o tylo-przodozgieciu macicy, to ja chyba nie mam tylkozgiecia, bo nie mam bolesnych @@. No chyba ze pierwszego dnia :P

Dzięki Emilko za wsparcie, myślałam że to niedobrze że mam przodozgięcie, bo na usg gin zwrócił na to uwagę, ale tym linkiem mnie uspokoiłaś :)

A ja chciałam córeczkę (warkoczyki sukieneczki itd) a teraz po tylu miesiącach jest mi wszystko jedno, czy chłopiec czy dziewczynka - byle mieć dla kogo żyć, byle mieć kogo kochać..

Wiesz co,Kruchutka,ja mialam tak samo:myslam,jak to pieknie by bylo miec syna-taka mala kopie mojego M...No i mam mala kopie mojego M...Nawet lekarz na pierwszej wizycie kontolnej zauwazyl,ze maly to skora sciagnieta z ojca...hehe... Mysle,ze tak jest jak bardzo kocha sie swojego meza.Twoje malenstwo bedzie bardzo szczesliwe bo zrodzone z wielkiej milosci...

Sarenko,a ty ktory cykl juz sie starasz bo jakos mi umknelo. Nie,no musze odejsc juz od tego kompa bo musze sie przygotowac na wyjazd.

emilko to ja Ci zycze teraz dziewczyneczki:) skoro masz juz upragnioną kopie mezusia a gdzie wyjezdzasz?? gdzies w cieple kraje:P po bociany ?? dziewczyny szkoda ze nie mieszkamy blizej siebie bo wyskoczylybysmy kiedys sobie na kawke

Mialam odejsc od kompa ale tak fajnie mi sie z wami rozmawia... Kuchutka,zaloze sie,ze masz juz wymyslone imiona dla dzieciaczkow.mam racje?Jezeli tak to pochwal sie,prosze.My niestety nie w cieple kraje hehe..tylko troche zimniejsze.Jedziemy z M w interesach do Skandynawii.Mamy mala firme handlowa i znalezlismy kontrahentow wlasnie tam. Maly zostanie z babcia a my przyokazji pobedziemy troche sami.

a widzisz!! ja tez nie moge sie odczepic od kompa...za godzine spadam do domu, a w domu nie wiem czy mu cos nie odbije...wczoraj mial jakies fochy:P No dobra przyznam sie ze troche myslam o imionach(nie wiem po co): łucja, zosia, hania łukasz, szymek, franek to tak na pierwszy rzut, hihihih! a jak u ciebie z imionami??

Apropos imion:ja myslalam o Elizie dla dziewuszki i Julianie dla chlopczyka.Ale jeszcze moze sie zmienic bo jest tyle pieknych imion...B.podoba mi sie tez Milenka ,Emilka.Sa takie cieple i miekkie...Z chopcem jest troche trudniej.

Gdzies nam sarenke wsyslo!!!!!!!!!! wracaj szybciutko do nas!!

oj!! ladniutkie!! rzeczywiscie takie delikatne!!:D

B.podoba mi sie Hania i Szymon,wlasnie zapomnialam o tym imieniu.Ladnie sie zdrabnia Szymus,Szymonek...Ja to zawsze sobie najpierw imie odmieniam,czy mozna je ladnie zdrobnic.To sie bardzo przydaje przy takim malenkim,nieporadnym szkrabiczku...Ech...ja chce NIEMOWLE!

a tak w ogole to dobrze ze gdzies jedziecie...zmiana otoczenia!! pobedziecie troszke sami, bedziecie zajeci roznymi milymi rzeczami :)

o boze!! ale dzisiaj poplynelysmy :P hihihihi!!

Haha!No,troche zesmy sie rozpisaly.A gdzie ty Kruchutka pracujesz,jezeli mozesz zdradzic?Jako ze masz dostep do kompa to pewnie gdzies w biurze?Ja kiedys pracowalam jako sekretarka,chyba z 3lata ale zarobki byly takie marne,ze zrezygnowalam .Teraz pomagam M w ksiegowosci i zajmuje sie szukaniem rynkow zbytu i nowych klientow.Dlatego tez tyle czasu spedzam przed kompem.No i niestety moja robota nie konczy sie o 15.Ale tak to jest z wlasnym biznesem.Cos za cos.W kazdym razie jestem pania swojego czasu i zaden szef idiota nie stoi mi nad glowa.A mialam takiego debila,ze hej!