Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martusi_a

Miłość na odległóść.....

Polecane posty

po weekendzie wspolnym...... jeszcze bardziej zakochana! to moj skarb. a teraz 2 miesiace albo i wiecej tesknoty. pozdrawiam Was, a co uWas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC WAM DZIEWCZYNY!! jestescie?????????? co u was slychac i u waszych miskow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyliśmy gadać na gadu więc teraz zabieram się za naukę na wejściówkę :( jutro wracam do domku na święta....w końcu odpocznę :) Trzymajcie się! WESOLYCH ŚWIĄT!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daleko
od 10000 do 20000 km, widzimy sie raz na kilka miesiecy, czasm 2x do roku. Trwa to 8 lat, a ile jeszcze potrwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też za kilka dni wracam do domu- strasznie długo nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli serca są przy sobie to odległosc nie gra roli.. a teraz swieta znow czas na spotkania potem dlugii weekend:) same dobrocie od losu:) P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nie ma sensu! kopniaka zaraz dam! wiecie ja przez te 2 dni naladowalam sie miloscia, oj na dlugo nie starczy, w sumie juz bym chciala miec swojego miska przy sobie no ale takie zycie. On tam ja tu... Macie wspolne plany? napewno tak! ja, mimo 19 lat, tyle planow... az sie boje. I dziwie ze moj facet, ktory jest naprawde dojrzaly, ma dookola tyle dziewczyn, wybral wlasnie mnie, i najchetniej to by mnie porwal do siebie:) trzeba wykorzystywac na maxa czas jaki razem sie spedza, tylko my w zwiazkach na odleglosc rozumiemy co to znaczy ze kazda chwila ma znaczenie, kazdy dotyk, zapamietuje sie najmniejsze szczegóły. oj nie mozna sie wycofac, i nie plakac i nie smutkac sie. Piszcie czesciej, bedziemy sie wspierac:) a moj M mowi ze mam nigdy nie zwatpic w Nasze uczucie, bo jest zwatpie to on nie chce ze mna byc, bo to ma byc zwiazek bez watpliwosci. jest ciezko to fakt, najgorzej gdy widzisz tyle par dookola, ale co mi po chlopku ktory byl by ciagle obok jak i tak nie zastapi mi mojego M, tego glupkowatego smiechu, tych pomyslow, tego wsparcia. Nikt mi tego nie zastapi. wiec wole niech bedzie daleko ale \"moj\". tylko moj! a to sie niedlugo zmieni, zamieszkamy razem i juz:) niedlugo - dla mnie to kilka lat... ale i tak mysle ze warto. \"trudno tak, razem byc nam ze soba, bez siebie nie jest lzej\" !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz jak mam dluzej z nim rozmawiac....dzisiaj wogole z nim nie rozmawialam.... a tak to codziennie tyle godzin...tyle czasu.....ciągle przebywamy razem na skype ....dzwoni . a dzisiaj:(:( puszczam mu te cholerne sygnalki i nic...nie ma Go:(:(:(:( obrazil sie na mnie ze nie weszłam wczoraj na kompa ,jak wrócilam z Kosciola...byl to pozny wieczór...zmarzłam,wykąpałam sie i spać.:(:(:( on nic nie rozumie:(:(:( co ja mam juz robic..czuje sie jak gówniara która ma 5 lat i sie zali mamie ze ktos zabrał jej lizaka... jejku:(:(:( co ja mam wogóle myslec,gdzie on moze byc? to juz jest silniejsze ode mnie...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zamiast sygnalkow napisz mu smsa, jednego w ktorym wyjasnisz co i jak, i to on poczuje sie glupio a nie ty, to nie koniec swiata. takie zagrania, chce Cie \"ukarac\" wlasnie swoim milczeniem, ja nauczylam sie ignorowac ale musze wiedziec czy ma powody sie wkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikaaa zadzwonil do mnie jak wrocilam bo mialam mu puscic strzalke jak wróce z Kosciola. Zadzwonil byla to 23;00 i zapytal czy będe na skype,powiedzialam ze \"Nie Kochanie bo jestem zmeczona i zmarznięta ,lece do wanienki i spać....i on odpowiedział \"aha\" i rozłączyło nas bo konto mu zablokowało z powodu braku funduszy na karcie...:(:(:( nio caly dzien jestem smutna....rycze i wogóle:((:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie smuć się proszę:) ja tez czasem się denerwuję, gdy nie wiem co On robi gdy się na mnie foszy:) ale potem to mija:) wróciłam z uczelni i konam. a tyle jeszcze do zrobienia trzymajcie się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestan to nie Twoja wina! ile Wy jestescie razem? przerabialm to na poczatku, tez byly takie milczenia, o byle co. Ale wiesz rozmawialm kiedys z kolega, taki moj kumpel dobry, i mu mowie ze ten moj facet dziwny jest, taki dorosly a sie obraza, dobijalo mnie to milczenie. A koles mi powiedzial ze moj chlopak po prostu chce zwrocic na siebie uwage, wlasnie w taki sposob, uda obrazonego, wie ze Ty bedziesz szalala z niepokoju, bedziesz wysylac milion smsow. Ale tak nie wolno, zmien to. proponuje napisac OSTATNIEGO smsa, cos w stylu \"Skarbie dlaczego nie odzywasz sie caly dzień, wiesz martwie sie o Ciebie slonko moje:) jak bedziesz mogl odezwij sie do mnie, caluje misku:*\" wiesz cos w tym stylu, nie przepraszaj za nic, bo nic nie zrobilas, tak jakby sytuacji nie bylo, zmien podejscie bo sie zadreczysz, a pisze Ci tak bo tez taka kiedys bylam. Teraz jak sa miedzy nami jakies spiecia, to mowie otwarcie co on wyprawia, ze mi sie to nie podoba, albo pisze smsa krotko i na temat. Opanuj sie, przeciez powiedzialas co i jak, wiec o co chodzi. Nie zawsze masz ochote rozmawiac, masz prawo byc zmeczona a on musi to zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 550km
takBardzoKocham Oj... rozumiem że ta cisza z jego strony jest troszke nie wporzadku wobec Ciebie:( ale on to predzej czy pozniej sam zrozumie. Nie zamartwiaj sie i nie złość bo złośc pieknosci szkodzi:) Zobaczysz ze jeszcze dzis sie odezwie i przeprosi:) Nosek do góry, usmiechnij sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 470km
hey dziewczyny chyba jakas era naszla na ciche dni godz w zwiazkach( u mnie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje wam dziewczyny.... ale ja naprawde płacze nawet jak czytam to co mi piszecie. Czuje sie jak idiotka ,jak najgorsza istota świata....gdy on sie do mnie nie odzywa:(:(:(:(:(:( zdecydowałam ze dzisiaj nic mu juz nie napisze....jesli on sie do mnie moze nie odzywac...i ja sie zamartwiam jak głupia...to ja tez raczej tak mogę. Koniec juz tego dobrego! Musze zmienic swoje postępowanie.....bo inaczej się zniszcze..... tylko najgorsze ze ja zawsze wszystko bardzo przezywam i wychodzi to ze mnie łzami.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo, nie wolno czuć CI się jak idiotka. To prawda, że oni próbuja w ten sposób zwrócić uwagę. Zalezy MU i dlatego się obraził, bo chciał z Tobą porozmaiwac. Brakuje MU CIebie. MOże nieudolnie to okazuje, mógł powiedzieć \" Skarbie, chciałem Cię usłyszeć, tęskniłem i przykro mi było, gdynie chicałaś rozmaiwać\". Mógł tak, ale faceci czasem nie myslą;) Nie przejmuj się, ułoży się wszystko. Mój tez tak robił, teraz już nie, bo tez mówię Mu od razu, co mi się nie podoba. a u mnie brak cichych dni, wręcz odwrotnie. dziwny był zeszły tydzień, ale po tym weekendzie wszystko jak najlepiej:) pozdraiwam Ws serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio dobrze kobietki takze ja juz tutaj do was nie należe.... to juz zapewne koniec.3majcie sie cieplo i powodzenia zycze wam w waszych związkach! Kocham Was:*:* papa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 470km
jak to nie nalezysz?zartujesz chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn TAKBARDZOKOCHAM sorry za blad... jestescie dziewuchy, czy juz poszlyscie wszystkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez taka glupote sie rozstajecie? glupie... sory ale dla mnie to nie facet ktory unosi sie jak dziecko, i to bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 550km
nawet tak nie żartuj..??!! chyba nie macie zamiaru sie rozstac przez cos takiego? jesli tak to moze znaczyc tylko tyle ze on szukał byle jakiego powodu zeby to zrobic. Przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jestem. widzicie to ja chce tego rozstania...choc w glebi serca czuje ze nie powinnam.....jesli takie rzeczy będą sie powtarzaly ja nie dam rady.... teraz z nim rozmawiam na skype. Mówi ze mnie Kocha,....ze byl bardzo zmeczony po pracy i chcial mi dac do zrozumienia ze ja tez tak robie...gdy np on chce zebym weszla na skype ,a mowie ze nie bo ide na zakupy ,bo ide do Kosciola,bo ide zrobic obiad,bo ide z psem,bo to ..bo tamto... czul sie z tym zle...teraz mi to wszystko mówi.... Wczoraj calutki dzien i noc sie nie odzywal...dzisiaj napisal mi smska....rano i mówie wam odrazu momentalnie humor mi sie poprawil....usmiech na twarzy....i wogóle...ja Go chyba zbyt mocno Kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz- teraz już będzie lepiej, bedzieice sobie mówic takie rzeczy. wtedy jest łatwiej, my też to przerabialiśmy. kiedyś starałam się dać Mu odczuć, że coś zrobił zle, ale on tego nie zauważał. teraz mówię prosto \"przykro mi, gdy...\" i wtedy wyjasniamy wszystko. często inaczj ja coś postrzegam, całkiem inaczej On. czasem ja wyczytam jakiś podtekst, gdy się okazuje, że Jemu nawet przez mysl to nie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 550km
świetnie!!:) teraz to i mi sie humor poprawił:) tak trzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×