Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwyczajnie niezwyczajna

Wstydze sie swojej rodziny!

Polecane posty

Gość zwyczajnie niezwyczajna

witam, chcialabym zasiegnac Waszej opini w tym temacie.Wstydze sie wlasnej rodziny i nie chce aby moj ukochany do mnie przychodzil, dlatego ze: ---starszy brat strasznie pije, pijany wrarac do domu i potrafi robic awantury, opowiada brednie ---mama jest zwyklym niechlujem, nie potrafi zajac sie domem, sprzatam ja, ale ona potrfai to zniweczyc w ciagu godziny, nie dba tez o siebie ----od lat nikt sie domem nie zajmowal , nie wymienial sprzetow.W rezultacie w pokju mam stra, zdarta wykladzine , ponad dwudziestoletnie meble z polyskiem , brudne sciany. Nie chce aby do mnie przychodzil, wiem ze stara sie to zrozumiec.Wie z reszta , ze ja nie chce jego tutaj ze wzgledu na awantury i cala syt, a zaniedbanym domu wstyd mi powiedziec. W ogole wstydze sie tego skad pochodze.JAk mu to wytlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie
tak jak nam :) powinien zrozumieć, jesli nie to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zwyczajnie niezwyczjanej
A moze lepiej tak: 1.posprzątać co się da 2.braciszka wyslać na odwyk 3.faceta sprawdzic zanim się do reszty odkryjesz poszukaj topiku dorosle Dzieci Alkoholikow, chyba ze icie zaczelo się od brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
ale ja sprzatam, czego nikt nie szanuje.Jak umyje podlogi, czy wyodkurzam dywany nikt nie zwroci uwagi.Chodza w brudnych butach, rzucaja byle gdzie ubrania, lazienki czy ubikacji nikt nie tknie , jesli nie ja.Nie mam sily z tym walczyc.Z reszta nawet czysty pokoj( moj) wyglada tak sobie, wszytsko w nim stare, odrapane.. Chcemy wspolnie zamieszkac po wakacjach, do tego czasu wolalabym aby jego tutja nie bylo, pochodzi z innej, normalnej rodziny. ps brata nie tak latwo wyslac na odwyk, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety...
rodziny sie nie wybiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
a picie zaczelo sie od ojca, ktory domu nie remontowal od lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
Wlasnie ON mi tez tak mowi, ale okropnie sie ich wstydze..,chociaz jestem juz dorosła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
powiedz wszystko chlopakowi tak jak nam tutaj to napisalas i na pewno zrozumie. a jesli bedzie nalegac to moze wytlumacz rodzinie zeby sie jakos zachowywala bo chcesz przedstawic im kogos waznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999 WIOSENEK
zgadzam się ze stonka !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
boje sie, ze nie zrozumie.ON z reszta uwaza, ze przesadzam./Sam pochodzi ze wspanialek, licznej z reszta rodziny.Przykro mi bardzo, ten wstyd juz z reszta "hoduje" od lat, trudno sie przelamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
Juz ich nastawiam troszke, ale jak mowie matce zeby sie zachowywala to krzyczy na mnie, ze mam sie odczepic...brat obiecac nic nie moze. Mysle, ze powiem zwyczajnie ze nie chce go tutaj widziec, bo czulabym sie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
tez mam brata alkoholka a wlasciwie dwoch - maja 30 lat i wciaz w domu mieszkaja, rodzice ich wywalaja a oni wracaja, mowia ze nie maja gdzie sie podziac...jeden twierdzi ze bedzie chodzil na AA a pozniej idzie w ciag :( Drugi rozstal sie z zona, pracuje dorywczo, wszyscy mamy ich dosyc :( na szczescie mama dba o dom, ja tez ale wiesz jak jest...Tez sprzety nie wymieniane niektore od lat....Na szczescie awantur bracia nie robia, pijani wracaja tylko czasem bo wiedza ze ich ojciec wyrzuci...ale...rano przychodza jak rodzicow nie ma zeby sie wykapac i przespac - smierdzi okrutnie nie raz to ukrywałam przed koleżankami...Chlpakow przyprowadzalam do domu bo ogolnie dom jest czysty i zadbany, moj pokoj tez ale zawsze sie wstydzilam braci...Niedlugo sie wyprowadzam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
wierz mi, ze rozumiem.Z reszta chlopaka poznlam przez INternet, dlugo ze soba rozmawialismy i dlugo mi zajelo aby sie przelamac i powiedziec z jakiej w ogole rodziny pochodze.NA zywo nigdy nie poznalabym nikogo. Na szczescie On chce mi pomoc, wyrwac z tego hermetycznego srodowiska, proponuje zalozenie naszej wlasnej rodziny:) Jednak zachwouje sie jak dziecko, jesli chodzi o moja rodzine, zupelnie jak przed laty.Nie chcialam i nadl nie chce any ktokolwiek ogladal to wszytsko co sie u mnie dzieje "od kuchni". Sciskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
Powiem Ci szczerze ze gdyby nie moja mama ktora nigdy nie pije dba o dom to moglaby byc niezla melina z tej chaty! Ojciec czasami z pracy wracal pijany i sie troche darl ale wiekszych awantur nie bylo, jezeli juz to klocil sie tylko z bracmi :O To siedzi w mojej psychice, bracia nie mieli w ojcu oparcia, wpadli w zle towarzystwo itd. i tak koncza, sa strasznie slabi , mnie tez to strasznie meczy dlatego teraz wyjezdzam...Wstydze sie tego , chcialabym kiedys przyprowadzic narzeczonego, poznac go z bracmi, z siostra ...Moja siostra już kilka lat temu się wyprowadziła, bracia nie byli na jej ślubie nawet, nie mają garnituru nawet :( Po prostu stoczyli sie a rodzice nie wiedzą co teraz zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
Siolka! Widzisz ja tez ukrywam wiele rzeczy.Brat smierdzi czasem doslonie jak wrarac po 3 dniach, w nocy krzyczy przez sen, doslownie "wyje".To slychac u mnie w pokoju. Matka potrfai na przyklad zalatwiac swoje fizjologiczne potrzeby bardzo glosno:(..hardcore po prostu , gdyby on widzial choc czstke tego zapadlabym sie pod ziemie.Nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
Rozumiem Cie doskonale! Któregoś dnia przyszła do mnie znajoma i akurat brat wrócił po tygodniu picia, byłyśmy w kuchni, zamknęłam więc drzwi a on podpity wszedł do kuchni, śmierdzący, zarośnięty menel, ja prawie płakałam a on powiedział do znajomej "własna sostra mnie sie wstydzi". Zamknęłyśmy sie w pokoju i o tym nigdy nie rozmawiałyśmy, tak mi byłom wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
Kurcze, jednak widzisz podobnie mam ja.MOj ukochany chce zalozyc rodzine ze mna, strasze go specjalnie , ze oswiadczyn nie przyjme:(Dlatego , ze po pierwsze, nie wyobrazam sobie zeby zaprosic brata, spije sie na pewno i zrobi awanture, w najlepszym razie wytoczy sie z sali, matka bedzie lapczywie pochlaniac jedzenie ze stolu.Na prawde nie ubarwiam,moi bliscy zachowuja sie malo cywilizowanie.W konfrontacji zJego rodzina, to bylaby katastrofa.Jego mama wcyhowala kilkoro dzieci, dba o dom, czysciutko, schludnie, tato kazdy wolna chwilke, energie i grosz wklada w upiekszanie domku...nie wiem jak pogodzic nasze dwa swiaty. Nawet jak sie wyprowadze za jakis czas, kiedys rodziny beda musialy sie poznac.Chce mu stopniowo opowiedziec wszystko i chce aby sam przedstawil moja syt swojej rodzinie.Tak bedzie latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
moj brat jest w stanie powiedziec gorsze rzeczy, zapytac go np wprost po pijanemu, czy mu daje:(:(Im wiecej o tym mysle, tym bardziej chce mi sie plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
Wiesz najgorsze jest to, że zawsze poznaje fajnych facetów ze wspaniałych rodzin, którzy mają wykształconych rodziców, rodzeństwo też wykształcone, ułożone itd. Tak mi wstyd :( Nie chodzi mi ot to że rodzice nie mają studiów, zresztą moja mama jest wspaniała, siostra teżtylko jest we mnie żal do ojca i braci straszny...Kiedyś jak byłam młodsza to sie tym ne przejmowałam ale teraz ...nie wiem ile czasu minie zanim przyprowadze tego kogoś do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
a ile masz lat? ja 23, planuje sie wyprowadzic, dopiero wtedy na jedno popoludnie doslownie go przyprowadzic, zapoznac...inaczej sobie tego nie wyobrazam.Zazdrszcze tym, ktorzy przyprowadzaja partnerow o domow, spia razem....mysle, ze zrozumie.Musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
Wiesz troche lzej jak sie przeczyta ze ktos podobnie ma :( Mysle ze jezeli twoj facet jest madrym, wartosciowym iczlowiekiem i kocha Cie to zrozumie...Bardzo dobrze robisz, ze stopniowo mu przekazujesz to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obu dziewczyn
a ja , wychowana w takiej rodzinie jak Wasza, poznawałam samych popaprańców moralnych, którzy dążyli do tegop, aby mnie wykorzystać i "wyceckać" z tego co jeszcze mialam do zaoferowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
ja 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
Tak kochajacy z tym ze narwany:)BAzuje na moich opowiadaniach, nie wszystkich i mowi, ze sie nie zrazi, zebym sie nie bała.Ale mysle, ze bylby w szoku...niby rodziny sie nie wybiera, ale wstyd mi bardzo, wstyd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
DO ---do obu dziewczyn A ja czasem mysle, czy nie lepiej szukac kogos z takiej samej rodziny.Przynajmniej nic go nie zaskoczy, nie bedzie sie wstydzic przed Jego rodzina, skoro taka sama jak moja..itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obu dziewczyn
jego nie, ale Ty będziesz cierpiec gdy taki ktoś bedzie się odgrywal na Tobie świadomie badz nie albo mogłaś spotykać takich co to dla innych sa dobrzy, ale Ty swoją postawa byś sprawiala, ze by Cię krzywdzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
Aha i jeszcze co do rodzicow to tez niestety chodza w domu w starych ciuchach, tylko do pracy ładnie sie ubieraja, ale myśle że jakbym na obiad zaprosiłą to by sie jakos wyszykowali ;) To nie jest az taki problem zreszta nigdy nie zwrocilabym im uwagi, zostali wychowani w innym srodowisku...Mama dobrze gotuje i znajomi zawsze mowia ze jest bardzo sympatyczna...tylko czasami tak mi wstyd za całosc, za ten cały dom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajnie niezwyczajna
posmutnialam:(...nie chce tego analizowac, najlepiej uciec, wyciac z zyciorysu, zapomniec,Jesli sie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siolka
Trzeba wierzyc ze bedzie dobrze :) Nie jestesmy odpowiedzialne za zycie czlonkow rodziny , kazdy zyje jak uwaza a my mozemy sie postarac zyc lepiej, z rodzinka maly kontakt wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×