Co chciałybyście dostać na Dzień Kobiet?

O, ta propozycja z masażem i "ukoronowaniem" wieczoru podoba mi się bardzo:). Ale już chyba mam, zabiorę ją gdzieś na cały dzień, ostatnio moja koleżanka poleciała na Walentynki do Paryża, ale Paryż to wg mnie trochę oklepany pomysł, może podsuniecie coś? Z tym, że z pewnych względów musimy zmieścić się w jednym dniu, koniecznie.

zabierz ja do salonu spa

a moze madryt? :D

z : ladny zegarek karnet do kosmetyczki na jakas kwote zeby sama mogla sobie wybrac zabiegi, bilet na jakas wycieczke np 3 dniowa w fajne miejsce a z tanszych opcji np kolekcja filmow na plycie, tych co chcialabym obejrzec, moga byc sciagniete z internetu, wazne zeby myslal co mi sie spodoba albo jakies ladne rekawiczki portfel cos do ubrania czego sama sobie nie wybralam :)

jak na jeden dzien to moze praga albo Budapeszt??

Chciałabym dostać bukiet zółtych tulipanów-uwielbiam te kwiaty :)

Zaraz wchodzę na jakąś stronę z wycieczkami i coś wybieram. Ubrań raczej nie chciałbym jej kupować, niby znam jej gust, niby wiem, czego akurat potrzebuje, ale nigdy nie będę pewny, czy akurat trafię i będzie to nosić. A z tą wizytą u kosmetyczki też jest niezłe. I tak z braku pomysłów zrobiło się ich aż za dużo:)

Hmm...To dajmy na to, że oboje lubicie góry. 7 marca mówisz jej, że ma spakować najpotrzebniejsze rzeczy i czekać rano o (tu ustalona godzina) na Ciebie. Wynajmujesz pokój w jakimśhotelu w górach, zawozicie tam rzeczy i wyruszacie w góry (niekoniecznie musicie cały dzić chodzic po górach, jestem pewna, że znajdą sie atrakcje). Póxniej wracacie do hotelu...i reszta planu z mojego porzedniego wpisu ;)

W miejsce gór mozna wstawić dowolne miejsce, wg uznania :)

przyślij posłanca z koszem kwiatów a w środku będzie zaproszenie na kolację w jakims świetnym lokalu z męskim striptizem...

Tak, dzięki Kruszek:D Terz tylko opracować dokładnie cały plan i przystąpić do realizacji. Mam nadzieję, że będzie mile zaskoczona i zadowolona, ostanio ma dużo stresów w pracy, także trzeba ją koniecznie porządnie zrelaksować.

Nie ma za co :) 9 (najpóźniej10) marca czekam na relacje ;) Chyba podeśle ten topik mojemu Lubemu, bo marzy mi sie coś takiego:)

bukiecik kwiatow, nieduzy dobre jedzonko w restauracji/wypad do pizzerii na ulubiona pizze + mily wieczor w domu, masaz, obejrzenie dobrego lekkiego filmu male czekoladki+lisciki ze ja kochasz, ze jest cudowna, ze jest Twoim idealem itp w kieszeni kurtki, torebce i innych miejscach karnet na silownie, basen, aerobik, saune itd jesli lubie aktywnosc fizyczna

mozna to co wyzej ale nie w waszym miescie tylko gdzie indziej :) np krakow noca jest piekny :) zalezy gdzie mieszkacie

O właśnie, a gdy będziemy wracać, w kieszeni kurtki znajdzie kartkę, na pewno znajdzie, bo to mój kochany zmarźlak i zawsze wkłada ręcę do kieszeni, jeśli akurat nie ma rękawiczek:). Wysilę swoją twórczą część umysłu, by ułożyć coś miłego i przesyconego słodyczą:)

może jakąś biżuterię?

W tym sęk, że jej nie kręci biżuteria, w ogóle nie nosi, także chyba odpada, a już widziałem takie ładne kolczyki z malutkimi diamencikami.

A może chociaż jakiś fajny pierscionek? Albo obrączka z grawerem w srodku? Ja też biżuterii nie nosze, ale taka obrączka by mi nie przeszkadzała.

Tylko trafić w jej gust... W głowie cały czas siedzą mi kolczyki, z tym, że jest problem, ktoś kiedyś źle zrobił jej dziurki i teraz nie każde kolczyki wchodzą, także mogę się przejechać. A z wycieczki, Wenecja byłaby fajna, tylko trzeba znaleźć loty z samego rana i późno wieczorem, ale kto szuka, ten znajdzie:)

narzeczony tak sie wysilil....ale nie sadze, owszem odstane cos na pewno i tak czy siak sie uciesze...ale chcialabym zeby sie tym przejął tak jak autor, zeby chcial mnie zaskoczyc zrobic mi niespodzianke i sprawic przyjemnosc :(

Ja na zaden wyjazd nie mam co liczyć bo mój Luby pracuje :(

u mnie dokladnie tak samo, tez praca

Moze chociaż jakaś kolacja bedzie (aczkolwiek wątpię)

Kiedyś postanowiłem sobie, że nie ma takiej możliwości, żeby moje kochanie nudziła się ze mną, żebym stał się dla niej przewidywalny. Poza tym doszedłem do wniosku, że życie jest zbyt krótkie, żeby żałować sobie przyjemności, wspomnień bowiem nikt nam nie zabierze:) A dla mnie najprzyjemniejsze będzie przejść się jakimiś nieznanymi uliczkami wieczorem, za rękę:)

kolacji tez nie bedzie, bo on nie umie albo nie lubi robic mi niespodzianek przyznaje ze troche tez z mojej winy, jestem wybredna i lubie miec wiele rzeczy zaplanowanych...i tak z jednej strony chcialabym zeby mnie czyms zaskoczyl, ale z drugiej, jesli np. nie bede miala ochoty pojsc tam gdzie on chce mnie porwac to nie pojde, albo pojde z niewielka radoscia... ale to kwestia tego jak dobrze potrafi odgadywac moje mysli...z tym ze on nie probuje tego raczej robic, a raczej bardzo rzadko

Płonąca zapałko tak trzymaj, pięknie pozdrawiam

Chciałabym piękne kwiaty... (może oklepane, ale uniwersalne) i seksowną, elegancką bieliznę...

Fajnego faceta. Wreszcie. :O

czekam i marze juz 4 lata i nic :( nawet o tym nie wspomina :(

up