Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda e.

mam dosc wiecznych klotni!!

Polecane posty

Gość magda e.

mieszkamy ze soba 2 lata, w drodze jest nasze dziecko, bylismy bardzo szczesliwi, byly klotnie jak w normalnym zdrowym zwiazku, dziecko jest chciane i bardzo wyczekiwane ale od niedawna wiecznie sie klocimy o gowna, o wszystko, codziennie. On bardzo szybko sie unosi, w klotni potrafi powiedziec takie przykre slowa ze czasami to naprawde nie wiem co pwiedziedz, myslec. W klotniach wypomina mi rzeczy ktore staly sie dawno temu i zostaly wyjasnione wiec nie wiem po co to robi chyba zeby dopiec, wbic szpikul. Zanim go poznalam tez taka bylam ale milosc do niego mnie zmienila, stalam sie spokojniejsza i wole ugryzc sie w jezyk zanim powiem cos przykrego. On chyba mnie nie kocha albo milosc jego jezeli byla sie konczy bo inaczej nie umiem wytlumaczyc tych klotni i przykrych slow. Nie mieszkamy w Polsce i jestem pewna ze jakbysmy teraz wrocili to nasz zwiazek nie przetrwalby nawet tygodnia. jestem pewna ze jakby pojawily sie jakies wieksze problemy ucieklby do kumpli, chlania i imprez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie małzeństwem
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
Tak jestesmy, od roku. Ale to chyba nie ma wielkiego znaczenia w tej sytuacji. Wczoraj tez sie poklocilismy, odwrocil sie do mnie plecami w lozku, uslyszalam co nieco przykrego znowu, wiec zdecydowalam sie spac w innym pokoju. Rano jak wstal do pracy znowu byl nieprzyjemny, mowil cos o spaniu oddzielnym juz zawsze, ze ma dosyc moich gierek (??????). Pozniej dzwonil z pracy pytajac sie czy to JA go przeprosze i czy MI jest przykro ze poszlam spac do innego pokoju?? Kompletnie go nie rozumiem. Pozniej napisal smsa ze mi chyba nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo rozmawiajcie
odnajdźcie porozumienie. Mów ze boli cię jak sie niemile do ciebie odnosi, ze potrzeujesz jego ciepla i spokoju. POwiedz dlaczego poszłas do drugiego pokoju, bo cie uraził. duzo szczerosci i otwartosci powinno wam pomóc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to... pierwsze powie okropne rzeczy, kłótnia wyniknie z jgo strony.Powie mi jeszcze,ze nawet poklocic sie nie umiem porzadnie z nim.I jak hce byc w koncu:/ asertywna i sie jie odzywam to tez dzwoni i mowi. gdybys naprawde kochala odezwalabys sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
mowilam wiele razy ze boli, ze nie pozwala mi byc soba, ze wiecznie mnie krytykuje. Zawsze mnie przeprasza, tlumaczy ze taki jest, ze tak go ponosi w nerwach itd. Mowi ze postara sie i nie bedzie tak juz ale zawsze sie powtarza, nie moge juz tego sluchac. jest jeszcze inna sprawa, jestem w 7 miesiacu i wiadomo ze nie wygladam jak kiedys, duzo przytylam i troche zbrzydlam i tez musze wysluchiwac jak wygladam, ze sie zaniedbuje, nic nie robie itd. to jak najbardziej boli bo tego sie najmniej spodziewalam po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
ale ch**!!! jestem w szoku, nie dosc ze Ci nie ulatwia donoszenia ciazy, to jeszcze rzuca klody :/ Nie miesci mi sie w glowie jak facet ktory niby kocha mowi kobiecie w tym stanie ze sie zaniedbuje, szczyt chamstwa!Dla mnie to gorsze od wyzwisk, bo co on mysli o dziecku? moze sie wkurza wlasnie dlatego ze jestes w ciazy? Naprawde nie wiem co Ci doradzic. Moge powiedziec co ja bym robila- nie odzywala sie do niego przez dluzszy czas (nie za klotnie, ale za to ze Ci wypomina Twoj wyglad, ze Ci nie pomaga tylko doluje). Powiedzialabym ze nie bede sie odzywac i dlaczego, ze poobserwuje jego zachowanie i jak sie zmieni to bedzie jak przedtem. Nie wdawaj sie w jego manipulacje Toba, to ze dzwoni i kaza Ci sie przepraszac, miej to w d... Rozumiem ze go kochasz, ale dla dobra zwiazku nie mozesz byc poblazliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
tak dopiero teraz to widze jaka sie stalam przy nim. Kiedys bylam radosna, pewna siebie a teraz jak cien czlowieka, niskie poczucie wlasnej wartosci, jego wieczna krytyka spowodowala ze wpadlam w kompleksy. Po prostu nie poznaje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
magda e. Sama widzisz ze ten zwiazek Cie unieszczesliwia, a to znaczy ze jest toksyczny. Piszesz ze sie starasz, wiec to wina Twojego partnera, ktory niewiele z siebie daje. Zadbaj o siebie i jak bedzie znow zaczynac gadac jaka to nie jestes, to odwracaj sie i wychodz z pokoju zeby tego nie sluchac, bo po co. Cos mu nie pasuje, to on ma problem, a nie Ty. Jak mu nie odpowiadasz to niech Ci nie truje d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
czasami to nawet mam ochote spakowac sie i wrocic do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiona
chyba za dobrze rozumiem co przezywasz ja tez czasem mam ochote sie spakowac i wyjechac i tez jestesmy na obczyznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
znowu kolejny dzien klotni, naprawde nie wiem co sie z nim dzieje, moze ma dosc, moze teskni za dawnym zyciem i po prostu sie dusi?? pytalam go o to, mowi ze nie, ze kocha i chce byc ze mna a ja ze za bardzo sie wszystkim przejmuje. Owszem jestem teraz bardziej emocjonalna i przezywam wszystko podwojnie ale nie stalam sie przez to bardziej klotliwa wrecz odwrotnie. Chcialabym skupic sie na dziecku, spokojnie doczekac porodu ale on mi na to nie pozwala. ciegle ma o cos pretensje. Nie potrafie po prostu to olac bo kocham go i wazne jest dla mnie co mowi i mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka45
jestescie za granica a moze jest nerwowy bo ma problemy stresuje sie z praca , inny kraj moze boi sie ze nie dacie rady jak dziecko sie urodzi , albo zaczyna goprzerastac odpowiedzialnosc z adziecko , albo nagle poczul ze to wszystko za szybko ze jeszcze jest na to za mlody??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
nie chodzi o dziecko, naprawde jestesmy szczesliwi ze bedzie, oboje nie mozemy sie doczekac. To moga byc sprawy finansowe czy praca ale ja tez sie denerwuje ze bedzie ciezko i nie wyzywam sie na nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do magdy e
a on ma brata michała? nie dojechał czasem do Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda e.
ma brata ale nie michala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do magdy e
to nie ten w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×