Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliana22

rumienienie sie, czerwienienie

Polecane posty

Gość liliana22

hej mam problem, poniewaz od paru miesiecy bardzo czesto sie rumieni, pale buraka kiedy ktos cos do mnei mowi, czasme nawet jak ktos mi powie "czesc", poprostu nie ma reguly... To jest okropne bo wychodze na wstydliwa osobe a taka nie jestem, poza tym sam fakt ze palisz buraka co chwile jak z kims rozmawiasz jest strasznie krepujace. ktos mi powiedzial ze to moga byc rozszerzone nacyznka i zebym brala wit PP, B2 i rutinoscorobin, na poczatku pomagalo bo coraz mniej sie rumienilam, ale mimo ze dalej biore witaminy i uzywam na dodatek kosmetykow do cery nacynkowej to teraz znow zaczelo sie pogarszac :((( macie jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
nikt nie mial takiego problemu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooookaa22
moze używasz tonicu na bazie alkoholu? nie myj twarzy wodą z kranu, tylko rpzegotowaną lub mineralką nie myj mydłem tylko delikantym mleczkiem czy śmietanką nie powinno się spożywac alkoholu, pikantnych potraw a jakich używasz tych kosmetyków?:) a jakiś podkąłd kryjący się zaopatrz, wtedy nei nabawisz się wstydu gdy się zaczerwienisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooookaa22
p.s. to że ci się zaczeło poprawiac to super, ale nei da się z tego wyleczyc tylko "zaleczyc"... o_O niestety a może nie używałaś kremu tłustego zimą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest rodzaj nerwicy nawet ma swoją nazwę , poszukaj w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoooookaa22
ja mam czerwone policzki i to nei ejst erytrofobia o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacibios femina
ja mam podobnie i niestety zadne kremy na naczynka (nawet te z apteki drozsze) mi nie pomogly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
dzieki, byc moze to jest ta erytrofobia, co wlasciwe mnie przerazilo, bo ciezko mnie jest z tym zyc bo w pracy mam kontakt z ludzmi, jestes sprzedawczynia i to strasznie krpujace, a widze ze ta choroba nie jest specjalnie uleczalna, tylko operacyjnie.....:( niebieskooka kosmetykow uzywam odpowiednich dla mojej cery 0 jestem kosmetyczka wiec luzik. DZIEKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoooookaa22
a powiedz jakich używasz?:) bo ciekawska jestem :) p.s. ja też sie wstydziłam swoich rumieńców póki nie zaczęłam używac podkąłdów kryjących EL DW i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
EL WD - co to jest? pierwsze slysze :) jakis specjalnych fluidow nie uzywam, ale stosuje krem na naczynka z AA i leczko oczyszczajace do cery naczynkowej tej samej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooookaa22
Estee Lauder Double wear :) łęee no to nie masz rumieńców takich jak ja, skoro podkąłdu nie używasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a te znów straszą
przestańcie z tą erytrofobią, ma ja naprawdę niewielki odsetek ludzi, a zdiagnozować moze to tylko lekarz. Wy po dwóch zdaniach, nie widząc osoby, stwierdzacie chorobę. Trochę pokory. Autorko, warto wybrać się do dobrego dermatologa, jeśli jest rozsądny, zrobi wywiad, zbada Cię. Jest naprawdę wiele przyczyn nagłego rumienienia się. niektóre z nich łatwo zwalczyć, tylko trzeba być systematycznym. Awaryjnie polecam krem firmy General Topics Synchrorose Fast. Ładnie gasi płonące rumieńce. Polecił mi go lekarz. http://www.generaltopics.pl/sklep/index.php?module=shop&cmd=product&id=21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumieniec
:) ja walcze z rumieniami (wypiekami jak zwal tak zwal;) ) od zamierzchlych czasow; mam 28 lat i w dalszym ciagu wygladam jak idiotka wstydzaca sie wszystkich i wszystkiego...masakra wiem jakie to krepujace...przeszlam juz etap dziwacznych zabiegow kosmetyczny, ktore mialy odmienic moje zycie. Teraz kupuje apteczne kremy do cery wrazliwej i rumieniacej sie + dobry podklad kryjacy np. w sztyfcie + kilka sztuczek w makijazu i hej do przodu! No niestety nigdy nie bede wygladac jak porcelanowa Chinka...trzeba sie po prostu polubic i przyzwyczaic hihihi polecam serie Bioderma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
dzieki, napewno najpierw pojde do lekarza, tylko tak wlasciwie zastanawialam sie czy mam isc do dermatologa czy internisty. uwierz mi niebieskooka ze rumienie sie i to bardzo, ale uzywalam tylko zwyklych podkladow, poniewaz nigdy w drogerii nie spotkalam sie z podkaladami ktore moga maskowac takie "wylewy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo, a próbowałyście kremu Diroseal (chyba dobrze napisałam) z Avene? Pomaga???? albo Iwostin? wpisujcie więcej opinii o kremach! bo nie wie, któy sobie kupić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnieta
a nie mozesz tego w sobie polubic? mam kumpele ktora tez tak ma. czlowiek sobie z niej zazartuje np. ale wcale nie zlosliwi, albo czasem zupelnie bez wyraznego powodu ona sie robi cala czerwona na twarzy. kiedys sie tym przejmowala, ale teraz smieje sie jak tylko zalewac ja zaczyna rumieniec... no czasem tez sie na to wkurzy, ale tak na luzie. nie robi z tego tragedii nawet czasem powie "i znow burak ze mnie" ona sie tym nie przejmuje, taka jej natura i sie z tego smeije i ludzi przez to tez nie traktuja jej jakby byla jakas dziwna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
usmiechnieta ludzie sa rozni, ja mam w sobie duzo atoironi ale z tego nie potrafie zartowac, wolalabym to wyleczyc, to dla mnie straszny problem, sa rzeczy ktorycgh w sobie nie potrafimy polubic i to jest dla mnie wlasnie ta rzecz. Zanim wyleje sie rumieniec na calej mojej twarzy to czuje jak plone, ze jestem strasznie goraca i to tez jest dyskomfort, jak cie cos pali od srodka. hannah nie uzywalam zadnych z tych kremow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( ale coś w końcu MUSI pomóc! jeśli ktoś próbował tych kremów: Avene, Antirougeurs Creme Riche Auriga, Auriderm XO Gel Avene, Diroseal RUTOVEN HERBAPOL Dax cosmetics-do cery naczynkowej i tłustej to piszcie opinie! każda jest na wagę złota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liliana22, jeśli czujesz, że płoniesz, to może spróbuj tabletek ziołowych na uspokojenie? ja czytałam gdzieś o nich na forum, ale za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć gdzie. Są one do kupienia w aptece, podobno tanie, też muszę się za nimi rozejrzeć:) a nóż ustaną te uderzenia gorąca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
hannah to myslisz ze to przez nerwy te uderzenia goraca i wypieki? Tp tez daje mi cos do myslenia bo ostatnimi czasy nie moge w nocy spac, moze to sie jedno ma jakos do drugiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś też gdzieś czytałam, że uderzenia gorąca mogą być spowodowane zmianami w tarczycy (niedoczynność/nadczynność???), nie zaszkodzi więc wykonać dla pewności badań hormonów taczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ja tylko spekuluję:( tylko tyle mogę ze swojej strony wiesz, przyczyn może być wiele, musisz dokładnie rozważyć każdą możliwość, może wówczas znajdziesz rozwiązanie swojego problemu jak mówi moja chrzestna: \"Nikt Ci nie pomoże, jeśli sobie sama nie pomożesz\". Chodzi o to, żeby też samemu szukać, nie polegać tylko na lekach, bo w naszym organizmie nic nie dzieje się bez przyczyny, każda, myślę, choroba ma jakieś podłoże psychologiczne, uzasadnienie w naszym życiu emocjonalnym etc. Przykre jest najbardziej to, że objawy wielu chorób potęguje stres, a nie zawsze przecież zdołamy usunąć źódła tego stresu...i dlatego trzeba wiedzieć najpierw, co te objawy u nas wywołuje, może to pierwszy krok do wyleczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos hormonów i gospodarki wewnętrznej organizmu, to bardzo dobrze na nią wpływają kapsułki Oeparol z olejem wiesiołkowym, też na jakimś forum o tym się dowiedziałam, kupiłam je w zielarskim, 60 tabletek za 21 złotych, biorę 3x dziennie 1 tabletkę, choć teraz przerwałam kurację, ale zamierzam do niej wrócić. Na razie jednak za wcześnie, by wyciągać wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana22
dlatego najlepiej pierwsze kroki skieruje do internisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz będziesz wiedziała czy to hormony tarczycy, to napisz. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, doczytałam, że używasz kosmetyków AA. Może i innym służą, ale ja po maseczce miałam stokroć czerwieńsze policzki niż normalnie, straszyłam kilka dni. Może myj twarz zamiast mydłem (eśli używasz) to emulsją Cetaphil i wodą przegotowaną? Mi to pomaga nie w tym sensie, że likwiduje zaczerwienienie, ale w takim, że łagodzi podażnienia i nie wysusza, więc rzadziej się czewienię. Cetaphil w aptece kosztuje ok.40 zł, trochę tańszy jest Phisiogel, ale jego jeszcze nie przetestowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×