sama nie wiem, mam duzo obaw

Hej kobitki, musze sę z wami podzielić moimi obawami na temat brania tabletek antykoncepcyjnych..kiedyś brałam Yasmin przez dwa miesiące i przestałam, ponieważ zaczęłam czytać publikacje odnośnie powikłań wywołanych zażywaniem tabletek.... Sama nie wiem, mój chłopak mnie namawia do tabletek, w sumie sama też bym chciała, bo pamietam, ze seks bez gumek był o wieeele przyjemniejszy i nie bałam się, że mogę zajśc w ciążę, ale z drugiej strony tyle sie naczytałam, że po prostu sie boję: -o moje zdrowie -o ewentualne powikłania w przypadku długotrwałego brania pigułek -o zdrowie przyszłego dziecka (tego boję się najbardziej), że urodzi się z wadami przez to,że przed zajściem w ciążę przyjmowałam tabletki, -o zwiekszone ryzyko nowotworów, Boje się, że po odstawieniu tabletek nie będe mogła zajśc w ciążę, że dziecko urodzi sie kalekie. Prosze o Wasze opinie, nie ukrywam, ze najbardziej zalezy mi na zdaniu kobiet, które długo przyjmowały tabletki, a potem urodziły dziecko, czy było wszystko w porządku, czy może były jakies problemy. Piszcie proszę...

jesli chodzi o dziecko to nie mogę niestety podzielić twojego strachu. po odstawieniu pigułek nie maja one negatywnego wpływu na ewentualne dziecko. nie sparwia że urodzi sie one z wadami. hormony które łykasz z tabletkami nie są niczym groźnym dla twojego organizmu.(zwłaszcza ajnowszej generacji z minilmalną dawką) \"nie są dodatkiem do tego co wytwarza twoj organizm lecz stawką \"zamiast\" (pozwolę sobie zacytowac). jeśli chodzi natomiast o ewentualny przypadek zajścia w ciąże podczas przyjmowania tabletek to także prawdopodobieństwo że dziecko nie bedzie zdrowe jest znikome. co więcej \"te same lub podobne związki (hormony), co w tabletkach antykoncepcyjnych, są i od dawna były wykorzystywane w celu zwiększenia prawdopodobieństwa utrzymania wczesnej ciąży\". oczywiscie nie zaleca się brania tabletek podczas ciąży jednak musisz wziąc pod uwagę że gorzej możesz zaszkodzić dzieko paląc paierosy czy pijąc alkohol niż na początku ciązy biorąc tabletki. jeśli chodzi o koliejny problem a mianowicie problemy z poxniejszym zajściem w ciaże to również się nie zgodzę. wieadomo że jest to sparwa indywidualna jednak w praktyce tabletki anty. sa wykorzystywane właśnie w leczeniu niepłodności gdyż po ich odstawnieu występuje przewaznie taki \"bum\" hormonalny że ciaża jest możliwa juz od pierwszego strzału....kobieta staje się hiperpłodna dlatego czesto zdarzają sie ciaże bliźniacze. oczywsicie są wyjatki czyli kobiety które maja problemy z poźniejszym zapłodnieniem jednak są to w wiekszosci te które brały silne srodki przez wiele lat niezmiennie nie robiąc w tym czaise przerw na kontrolowanie swojej płodności, na sprawdzanie czy wszytsko jest w porządku. co do nowotwórów to ryzyko zachorowania na niekótre jest zmniejszone(rak jajnika, rak endomerium),a na inne faktycznie zwiekszone lecz przyjmując jakikolwiek lk trzeba się liczyć z jakimś tam ryzykiem. no niestety. coś kosztem czegoć. poza tym jest to tylko \"ryzko\" która bądź co bądź wiąze sie ze wszytskim co robimy. nawet uzywanie telefonów komórkowych zwiększa ryzyko nowotwór mózgu... jesli chodzi o twoje zdrowie równiez nie jest ono zagrożone jeśli bezdiesz bvrała tabletki z głowa czyli nie bedziesz się faszerowała tymi starej daty i yasminem(badz co badz to duza dawka hormonów), bedziesz robiła regulanie badania(proby wątrobowe), bedziesz co jakis czas robila przerwe by się oczyscic i zabadac czy wróci płodność:) jezus maria...rozpisałam się:) ale mam andzieje ze nie pominęłam żadnego pytania:P

dziękuje bardzo za wypowiedź, musze powiedziec, że troche mi lepiej :) biorąc tabletki czułam komfort psychiczny, to zrozumiałe. Pozdrawiam :)

Jstem już dojrzałą kobietą i pragne Cie uspokioć.Sama zarzywałam tabletki hormonalne 27 lat temu / miałam nieregularne bardzo miesiączki/ po 2 latach odstawiłam i za dwa miesiece zaszłam w ciąże -dziś syn ma prawie 25 lat - a po kolejnych czterech córkę. W zaden sposób nie mialy one wpływu ani na przebieg ciąży ani na dzieci.Obecnie od 4 lat znowu jestem na terapii hormonalnej.Zażywam Microgynon i nie odzuwa zadnych skutków ubocznych.Uważam je za mniejsze zło.

dziekuje bardzo jak jeszcz ktos ma ochote sie wypowiedziec to zapraszam :) pozdrawiam serdecznie

przeciez nikt ci nie robił badań przed tabletkami, czy problemów z zajściem w ciąże byś nie miała (podobnie jak te panie, ktore głoszą takie treści) skąd zatem pewność że to akurat wina tabletek że po odstawieniu nie mozesz zajść - nawet lekarze mówią że takie twierdzenie to bzdura jeśli chodzi o nowotwory - znaczna ilość tabletek zapobiega nowotworom, poza tym biorac tabsy - bardzo regularnie się badasz więc nawet jeśli to lekarz wykryje ew zmiany w bardzo wczesnym stadium więc głowa do góry:) nie panikuj, wiadomo że koncerny typu Durex chcą zarobić, ale jakoś bardziej wierzę lekarzom niż propagandzie reklamowej mającej na celu nakręcanie niechęci do tabsów

nie nie nie chyba mnie nie zrozumiałaś, ja nie chce jeszcze zajśc w ciążę, mysle nad ponownym braniem tabletek, tylko martwię się, że przez nie mogę za kilka lat mieć z tym problem, albo co gorsze urodzic chore dziecko.

z chorym dzieckiem to bzdura. naczytałaś się chyba publikacji z pożnych lat 80. nie maja wpływu na rozwój płodu. mój lekarz mówi że nawet jak by się zdażyło że zajdę w ciążę stosując tabletki (co przy regularnym zażywaniu nie grozi) to zanim to odkryje nawet przez 2 tygodnie mogę łykać tabletki i nie wyżądzą one jeszce żadnej szkody. co innego jak zajdziesz i łykasz miesiąc albo trzy

a i wracając do dziecka. płodność nie jest zagrożona. ale zbadaj się czy w ogóle jestes płodna żebyś się później na tabletki nie skarzyła;) takie badania nie są drogie.