Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agisek28

Zwolnienie lekarskie a pracodawca

Polecane posty

Gość Agisek28

Chciałabym was zapytac jakie macie doswiadczenia związane z przebywaniem na zwolnieniu lekarskim i co na to wasz szef. Przebywałam na zwolnieniu od 5 m.c.groził mi poród przedwczesny,przebywałam kilka razy w szpitalu a w domu leżałam az do konca ciązy. w pracy podobno (wiem to od współpracowników) szefowa strasznie sie na to wkurzyła,obmawiała mnie za moimi plecami ze niby nic mi nie jest i wykorzystuję swoją ciążę zeby byc na zwolnieniu i nie pracować.nastawila szefa i pozostalych przeciwko mnie.wiem to napewno bo bylam niedawno w firmie (konczy mi sie macierzynski) i widzialam jaka jest atmosfera,poza tym szefowa nie chce wogole ze mną rozmawiac (na szczescie odchodzi juz z firmy ale na jej iejscu jest nowa osoba ktora rowniez jest juz do mnie uprzedzona). Czuję się jakbym zrobila cos złego,jakbym cos ukradla ze ludzie nie chcą ze mną gadac. Zamiast cieszyc się macierzynstwem,rozmyslam jak to będzie gdy wroce do pracy i przechodzą mnie dreszcze.dodam ze przed ciążą bylam sumiennym pracownikiem,zostawalam czesto po godzinach i nigdy nikogo nie zawiodłam. Pozdrawiam wszystkie mamy i wszystkie przyszłe mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Współczuje:( Może płytko tak się wyrażać, ale Twoja szefowa to po prostu suka. Jest tyyyyyle kobiet, ktore tylko zajda w ciązę i hop na zwolnienie.A Ty w 5 miesiącu poszlas, jeszcze lezalas pare razy w szpitalu-normalnie az wlos sie na glowie jezy, ze sa kobiety,ktore wymagaja od ciezarnej majacej zagrozona ciaze przych0dzenia do pracy....Jak bylam w ciazy tez sie uparlam ze cala przechodze.Nawet jak sie okazalo w polowie ciazy ze mam krwawienie ,ze sie lozysko moze odkleic zastanawialam sie czy isc na zwolnienie.Lekarz mnie namawial a ja sie zastananwialam, bo przeciez PRACA!!!dopeiro przemowil do mnie jego argument:co jest dla pani wazniejsze praca czy dziecko?Dziecko ktore jest z brzuszku rodzi sie raz a pracodwcow mozna zmienic!Trzeba sobie wyznaczyc priorytety co w danym momencie jest wazniesjze:dziecko czy praca. Ludzie bywaja wredni,szczegolnie w pracy tak niestety sie zdarza.Moja rada:wroc do pracy,zacisnij zęby jak tylko umiesz i bądz kulturalna dla wszystkich.Zlosliwe komentarze ignoruj.Wiem, ze to nie latwe ale moim zdaniem to najlepsze wyjscie.Moze ten wredny babsztyl-Twoja szefowa , po czasie,jak zobaczy, ze dobrze wypelniasz swoje obowiazki wrzuci na luz. Ja w pracy mam szefowa stara panne.Zachowala sie i tak w miare ludzko,choxc widzialam wyraznie ze w 7 niebie nie byla jak jej przynioslam zwolnienie.Jednak wcale od niej tego nie oczekiwalam,tylko po prostu zrozumienia, ktore chyba po czaesci bylo, mimo,ze jest bezdzietna. Nie przejmuj sie, mysl ze sie wszystko ulozy,staw czolo niezyczliwym ludziom a bedzie dobrze, tylko nie poddawaj sie. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no szkoda że tak jest
ale popieram pania wyżej... jak to było że 20 lat temu nie było takiej inwazji chorych ciążarnych? a teraz ehhh, same kobiety zapracowały na taka opinię. nie dziwie się pracodawcom. Widać to na tym forum - tylko nieliczne pracują. a najbardziej sa poszkodowane te co faktycznie nie mogą pracować, trzymaj się ciepło - wróc do pracy, a jak bedzi ebardzo źle to może rozglądniesz się za inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jagoda zielona a myslisz ze ktos to zrozumie ? prawie kazda kombinuje aby byc na L4 jak tylko zobaczy 2 kreski na tescie przed testem moze pracowac a po tescie juz nie wiec do kogo te pretensje ? do szefów ?????????????????? raczej do pracownic obiboczek które \"zapracowały \" na opinie wszystkich cieżarnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję takiego pracodawcy :( W moim przypadku było tak że mój szef (mężczyzna!) sam \"zmusił\" mnie to wzięcia L4 w 5 miesiącu ciąży gdyż twierdził że teraz dbam nie tylko o siebie ale i o drugiego człowieka i powinnam w okresie ciąży wypoczywać a nie użerać się z klientami. Moje stanowisko czeka na mnie i mam zapewniony powrót do tej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agisek28
Dzieki dziewczyny za ciepłe słowa, wrócę do pracy i będę robić swoje najlepiej jak potrafię, jesli faktycznie będą mnie spotykać nieprzyjemności na kazdym kroku chyba będę musiala poszukac sobie innej pracy tylko to niestety w moim regionie latwe nie jest a zyc trzeba. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×