Widziałm wczoraj czarny wózek dla dziecka- okropieństwo!

zamiast zacietrzewiać: dyskusja w stylu "o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.. :P

"pseudo nowoczesnością" to są na żywca zerżnięte z tych nad którymi się tutaj namiętnie z obrzydzeniem rozwodzisz. Sama pewnie jesteś właścicielką jednego z podobnych (tyle że mejd in "na lokalnym rynku") i co, wydaje ci się że je nasi nad wyraz pomysłowi rodacy wymyślili? :) No przestań...

ni cholery nie skończą

mnie sie podoba czarny wózek i kupiłam taki, jeśli ktoś chce mieć różowy to niech taki kupi sobie. Nie rozumiem osób, które chcą narzucic komuś swoją wolę. To jest tak samo jakbym załozyła temat "najlepsze psy to jamniki" i wyzywała wszystkich, którzy twierdzą, że najlepsze są yorki, buldogi czy jeszcze inne. Takie sprzeczki to dla mnie infantylizm. Jaki cel ma autor(ka) tego tematu??? zmuszenie wszystkich, żeby kupowali jasne wózki???:) Trochę opamiętania- dorośli ludzie wiedzą zazwyczaj, że ile osób, tyle różnych gustów i nie ma sensu narzucać komuś swojego. Gust to sprawa indywidualna. Ja kupiłam właśnie czarny wózek, jeśli chcecie to nazwijcie go trumną. Równie dobrze ja mogłabym powiedzieć, że jesli kupi ktoś wózek różowy to wychowa sobie córeczkę, która będzie miała styl dody

o soRy dodaje oficjalnie to jedno "m". jak sie upomnicie to oddam tez "r". literowka kurwa:D niech mnie tu cwaniaczek nie mowi co mam pisac na forum bo bede pisac co chce. odniosłam sie do tych fotek bo i wiaza sie z wozkiem. sa rownie czarne i obrzydliwe:D swojemu dziecku dokupcie do wozka czarny skorzany pejcz w roli zabawki. dostałam cynk od pewnej gwiazdy, ze bedzie niedługo modny:P

o i widze ze tu nieporozumienie: jestem neutralna osoba BEZ WOZKA jak i bez dziecka:D

ja mam taki czarno-pomarańczowy http://allegro.pl/item831658007_abc_design_3_tec_wozek_gondola_wyprzedaz.html

a jak bede miała dzieciaka jak i wozek to kupie sobie jakis retro w takim stylu: http://tnij.org/retrowozek i już. Moze nawet czarny. a ten powyzej jest nawet fajny tylko szkoda ze ma takie raczki.

równo 6 lat przesiadywała długie popołudnia na Allegro w poszukiwaniu okazji ma te wszystkie rzeczy, które dziś zobaczyła tu po raz pierwszy w życiu i doznała przeciężkiego szoku. :P Przyrzekam, że tak będzie! Dziś mięknie jak widzi pstrokaty wózek głęboko-spacerowy albo ciężką replikę "Polish Quinny" i krzesełko Drewexu, ale za parę lat, kiedy wszystkie koleżanki będą kupować tylko Stokke i Bugaboo (które przeżuto na zachodnich rynkach), dojdzie z nieskrywanym zdziwieniem do wniosku, że to jej się jednak podoba, bo Andżela z klatki obok ma takie ...i Doda też, więc muszę mieć i ja! Ha! :P

noooo retro są super ale nie kupiłam bo one są tylko jako gondola, na spacerówkę nie przerabia się ich. Gdybym miała trochę kasy więcej to pewnie bym się skusiła:)

w moim przypadku jest tak, że jesli ma to Andżela z klatki, to żeby mnie obsrało to takiego ani podobnego miec nie mogę. No chyba ze Andżela trafiła w moj gust i ma cos co szalenie mi sie podoba. Tu chodzi o to, że mozna ubierac sie modnie. Mozna nawet miec telefon taki jaki obecnie ma 25% spełeczenstwa. Ale zeby kupowac JEBANY wozek da mody to to juz jest chore.

ale macie problem: no fakt jest drogo ale sa tansze odpowiedniki. Wtedy nalezy juz tylko liczyc ze ktos nam taki wozeczek szybko odkupi:) Ehhh pewnie nie ma spacerowek retro.

http://j.luxlux.pl/l942/fadae023001e46654581277a/112914.jpg te są tańsze.

już nawet nie wiesz co. Raz to, raz pstro. I nie wyrażaj się grzmocie, bo z tak bogatym słownictwem to nawet średniaka nie skończysz, żeby nie powiedzieć o czymkolwiek dalej i skończy się tak, że taki wózek retro to co najwyżej w "Pani domu" będziesz oglądać. :P

Sredniaka mam juz za soba (ehhh co za czasy). I jeżeli słowo "kurwa" lub słowo "jebać" Cię bulwersuje czy chociaz powoduje u Ciebie niesmak, to jak sobie poradzisz z prawdziwymi trudnosciami? To są elementy naszej zacnej polszczyzny, ktorych uzywac jakkolwiek (wg mnie) należy. Prościej, ekspresyjniej, ciekawiej. I chuj I wiekszosc czarnych wózków i akcesorii mi sie nie podoba (to tak do tematu zupełniej zeby nie było)

wczoraj akurat widzialam na ulicy tego silver crossa. Wspolczulam matce, ktora go prowadzila. To juz moje blizniacze bydle jest bardziej zgrabne i zwrotne. No ale widocznie jej sie bardzo podobal, bo wywalila na niego kupe kasy, a za pol roku i tak go wstawi do piwnicy :P

Gryzelda, Silver Crossy są zaskakująco lekkie. Jak te nasze skórzane wózki z PRL-u, które pamiętamy z dzieciństwa. To nie to samo co te wielkie plastikowe kolubryny, które dziś zalały rynek. On jest optycznie duży, ale wagowo bije wasz plastik na głowę.

No może nie są lekkie same w sobie, ale są znakomicie wyważone, tak że nie czujesz balastu pchając je, czego nie można powiedzieć o wielu innych o nowocześniejszej sylwetce.

Bzzz, jesteś wulgarna i to jest fakt. Forum jest publiczne, także jeśli masz ochotę się w ten sposób wyrażać to rozmawiaj tak w domu z rodzicami i w szkole z przyjaciółmi, ale tutaj postaraj się zachować jako taki fason, bo na prawdę nie przyjemnie się to czyta. Dziewczynka i taka wulgarna. Ciekawe co na to twoi bliscy? Były tu już prowadzone długie dyskusje z moderatorem na temat blokowania takich postów jak twoje, także opamiętaj się dziecko. Jakim będziesz dorosłym? Jaką matką w przyszłości? Skoro nie umiesz zająć stanowiska w dyskusji, bez argumentowania ich chamskimi epitetami. Jaki przykład dasz kiedyś dziecku? Będzie jechało w swoim różowym retro wózku, a ty będziesz do niego mówiła: "Hej słodki, popatrz jaki wyjebany plac zabaw po lewo! Chcesz soczku? Mam go w chuj, także śmiało! No nie pierdol, że nie chcesz? No czemu kurwa jęczysz, właśnie jedziemy na ten zasrany plac zabaw." - tylko dlatego, bo według ciebie należy, bo tak jest ekspresyjniej, prościej, ciekawiej i są to elementy TWOJEJ zacnej polszczyzny, a dziecko osłuchując się za młodu nie będzie mogło poradzić sobie z prawdziwymi trudnościami... Filozofia na miarę 'ęteligentnej' gimnazjalistki.

* tylko dlatego, bo według ciebie tak należy, tak jest ekspresyjniej, prościej, ciekawiej i są to elementy TWOJEJ zacnej polszczyzny, a dziecko osłuch*jąc się za młodu z pewnością będzie mogło poradzić sobie z prawdziwymi trudnościami... Filozofia na miarę 'ęteligentnej' gimnazjalistki.

Sam profesor Miodek, z ktorym MOJ BLISKI miał zajęcia na studiach klnie i uwaza ze to element polszyzny. I proszę nie wrzucaj dorosłych, z ktorymi tu rozmawiam i dziecka do jednego worka, bo to śmieszne:D W środowisku aktorskim są przekleństwa, w telewizji, w radio. Pomyśl sobie ile godzin musisz być "ą,ę". Potem kiedy gadasz na luzie i masz potrzebe to klnij, bo zesztywniejesz. ps. i nie mów do mnie "dziecko", bo gdybym miała tak sztywną matkę, to uciekłabym z domu w wieku 15 lat i popadła w alkoholizm:D

ku woli scisłosci: okres dziecinstwa jak i dojrzewania mam juz za sobą. Wiek wskazuje nieubłaganie: jestem dorosła:O

mala papaja, 37 kg to jest wg ciebie malo???? No chyba że na tej stronie jest błąd http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=80&products_id=1467&%3CosCsid%3E :O

wozki quinny w uk sa rewelacyjne, niestety wiele polek nie moze sobie na nie pozwolic wiec krytykuje, zawistne pomarancze.

hmm czarny , spoko kolor w UK normalka i nitk nikogo palcem nie wytyka bo np. chodzi w podartych spodniach badz nie w niebieskich a czarnych ale ta tradycja juz do Polakow nalezy;) do czarnego wozka dojdzie dziecko ubrane od stop do glow na ROZOWO i juz sie robi 'kolorowo' ;) to mnie dopiero mdli, majac do wyboru tyle kolorow ktore mozna polaczyc najczesciej widuje ROZ ,i jeszcze by uszlo gdyby np. rozowa byla tylko kurtka badz rajstopki badz jakies dodatki ale nie ROZOWE musi byc wszystko:O tak samo czlowieka by razil inny koloro stosowany w nadmiarzee:O ale to tylko takie moje spostrzezenie;)

Gryzelda, przeczytaj uważnie co napisałam. Dokładnie post niżej sprostowałam, że nie chodzi tu o wagę per se, tylko o wyważenie i konstrukcję wózka. Pchanie go leci jak z płatka, zupełnie jak pchanie tych którymi same jeździłyśmy będąc dziećmi. Dzisiejsze teoretycznie lekkie plastiki, o masywnej, złożonej konstrukcji, są tak zaprojektowane że przepukliny można dostać podbijając je pod krawężnik.

Bzzz, skoro jesteś dorosła to się zachowuj jak dorosła, bo nikt na tym wątku nie był wulgarny dopóki się nie pojawiłaś. Zluzuj troszkę i zaświeć przykładem. FYI: Nie mówię ą i ę, bo nie potrafię tak precyzyjnie artykułować współgłosem, ale nie mam też w zwyczaju zgrywania prymitywnej i tegoż samego oczekuję od rozmówcy. I ani polisz tivi, ani nawet sam Miodek nie imponują mi na tyle, żeby nie mieć za grosz szacunku dla rozmówcy na publicznym forum.

* współgłosek

* spółgłosek, sorry

spoko