Boje sie ze nie znajde odpowiedniego faceta-wy tez?

Często myślę że nie trafię na kogoś odpowiedniego, boje się bo myślę że na prawdę kogoś takiego nie znajdę. Czy koś bedzie umiał mnie pokochać, okazywać mi uczucie po prostu kochać mnie? Coraz częściej myślę że nie. Prosze poradźcie mi coś...

hmm, ja się boję, że nie pokocham nikogo. więc praiwe podobnie mamy ;) ale nie zadręczam się tym. co ma być - będzie :)

ja tez nie kocham, boje sie ze inny mnie nie pokocha, ze nikomu nie bedzie na mnie zalezec, ze mnie zrani:(:( ciezko tak, gdy ma sie takie obawy wiazca sie z kims

Ja was kobiety pokocham, wszystkie na raz i każdą z osobna :)

ja tez...bo szukam ksieca z bajki i wyjde za tego na widok ktorego az mi powietrza zabraknie.....

leelee dobrze napisane ! ja też to wszystkim powtarzam :D

no to zakładamy klub! :D :F

No to ja się dopisuję! :D Tylko, że ja nie chcę "wychodzić", wolałabym żyć "na kocią łapę", ale z odpowiednim facetem, oczywiście.

Eh kobiety, dogodzenie Wam graniczy z cudem. Jak to jest z tym księciem? Macie wymagania co do tego na jakim rumaku ma po was przyjechać? :)

ja też nie uznaję małżeństwa! cholera ! zostanę starą panną :D co do księcia, konik jest mi zupełnie obojętny ;) ale wdech na jego widok musi być ;)

Może być nawet kucyk, byle miał to "coś", co ujmuje :D

wiem ze nie ma ideałów..ale ja wole czekac na mojego ''ksiecia'' przy ktorym zabrakne mi tchu, jak mnie pocaluje to az mi sie w glowie zakreci a jak dotknie to bede w raju...niz byc z kim dla samego bycia..wiem ze zyje zludzeniami i moze to dziecinne, ale mialam tak juz raz i czekam na nastepny..:P

Ja się nie boję. Ja to wiem.