***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

sciagnelam cie wirtualnie hehe

tak tak moni :P tylko dlaczego u mnie kreska pojawia sie po 1,5 godziny? ma spozniony zaplon hehe

no nie wiem mamulka czemu po 1,5godz????moze rzeczywiscie ten zapłon ma kiepski:P,nie wiem co doradzic ??? chyba czekanie na @ jest jedynym rozwiazaniem......

tak kochana moni,pozostaje mi wierzyc i czekac :) ja zaraz lece jak wroce to sie zamelduje co i jak

ok mamulko lec,tylko sie odrazu melduj i do raportu :P

Mamulko :D Majeczko= nawet nie wiesz jak podnioslas mnie na duchu :) A powiedz kochana, czy Ty też jakos próbowałas na córeczkę i co stoswałas żeby trafić?

janeczka a czy ty ,tez patrzysz na kalendaz chinczyków???

kochane zajze puzniej

a ja juz obiadek mam naszykowany i teraz chwola dla siebie,zaraz po Monike naginam,a i przed chwilką rozmawiałam z moją mamą i trochę mi humor poprawiła bo powiedziała że zrobi wszystko by chociaż ona sama przyjechała to dla Moniki bedzie duzo że chociaz babcia jej ukochana będzie no i mi jakos tak lżej teraz:)a i jeszcze ta chrzesna może przyjedzie tylko to nic pewnego u niej odpisała mi na mesika że jak kolezanka się zgodzi by ja zastapic to przyjedzie chociaż na jeden dzień ona pracuje w jakimś hotelu jako barmanka więc myśle że da radę:) No mamulko czekamy na dobre wieści może dopochwowe usg Ci zrobi i może coś bedzie widać jej trzymam kciuki!!!!

Dana-to wspaniale ,ze jesteś taka szczęśliwa:) Naprawde promieniejesz-nawet na odległość to widać Miejcie wiele radosci z tego Małego Promyczka:)który zajaśniał w Waszym Życiu. Anastazja-no widzisz na pewno babcia przyjedzie i będzie Monice lżej:) Mamulka-czekamy na wiesci:) dobre koniecznie:) Ja juz kiedyś pisałam,ze osobiście nigdy nie miałam takiej sytuacji,zeby test pokazał kreskę ...nawet po czasie. te negatywne sa negatywne do dziś.Wierzę,ze się udało:) Janeczko-głowa do góry:) Jak mężuś? oj z tymi facetami... Co tam miałam jeszcze napisac...nie wiem:D Poka-gdzie sie podziewasz? Odezwij się koniecznie:) Daily też coś zamilkła...mam nadzieję,ze wszystko ok:) A Ewelinko-zapomniałam Ci napisać,ze jeśli o mnie chodzi to Antoś to jedno z moich ulubionych imion. Na pewno bym brała je pod uwagę. Ale jak widzisz..ile nas ..tyle gustów:) Zdajcie się więc na siebie. A dzieciaki jakie imię by chciały dla brata? Moi ostatnio dla potencjalnej siostry wymyślili...narazie się oswajam bo nieco mnie zaskoczyło;) Wszystkie dziewczyny ściskam Zaraz lece do przedszkola na zebranie.....też wymyślają;) Jakby w szkole człowiek sie nie nachodził. Do....później. u nas cały dzien pada-to tak na marginesie oczywiscie:)

helo!!! moje drogie koelzaneczki... wrocilam z wojazy i mam chwile dla siebie...a ze sie stesknilam za wami wiec jestem... wiecie bylam dzis u mojej kolezanki-pisalam wam kiedys tej co przez 12 lat walczyla o dziecko w koncu adoptowali coreczke... wybawilam sie z julcia za wszystkie czasy... z moja kolezanka przekopalysmy cala szafe ciuszkow ach te sukienusie....rozmarzylam sie na maksa.....po prostu rozanielilam... ona(moja kolezank) znow probuje....rozmarzylysmy sie, ze gdyby nam sie razem udalo? ale to za piekne zeby sie ziscilo... no ale...pomarzyc mozna co??? dana>>>>>>nawet nie masz pojecia jaka radosc od Ciebie bije...jak ja Ci cholernie zazdroszcze, oczywiscie tak pozytywnie zazdroszcze bez cienia zawisci :) janeczko, ja maz??? pytam bo wiem co to znaczy...do dzis z noga nie moge dojsc do ladu....po dluzszym wysilku puchnie i boli... ale on tylko zwichna, torebka stawowa i wiezadla cale??? mamulko......coz Ci moge napisac...albo czekanie albo beta, bo gin niewiele Ci chyba pomoze, chociaz???? moze golym okiem cos stwierdzi, albo zasugeruje??? ineczko jak sie czujesz??? aguniu...Ty tez promieniejesz...to widac...tzn czuc w Twoich wypowiedziach...poza tym b.ladnie Ci z mala...do twarzy!!:D nasteczko.....widzisz babcia przyjedzie a to najwazniejsze!!! a jak i chrzesnej by sie udalo to juz w ogole super!!!! wierze, ze tak bedzie!!!! lili...u mnie tez leje i leje i siapi caly dzien...paskudnie...podobno caly maj taki do kitu ma byc... fuuuuu

Janeczko, nie celowałam na określoną płeć, powiem więcej, w tym czasie nie spodziewałam się ciąży. A tu taka niespodzianka. Pod koniec marca jechałam do Połczyna, dzień wcześniej były przytulanki, było to 3 dni po @. No i potem nie nadchodziła kolejna @. Zrobiłam test i był pozytywny. Małgosia pierwszy raz dała o sobie znać :)

majeczko hej!!! a ilo Ty mialas wtedy dniowe cykle???

Hej Bega! Hej Maju! Bega który dziś dc?

Hej dziewczyny! Pisałam wcześniej, że 24-34 dni około, dokładnie już nie pamiętam. Ten ostatni cykl był ten krótszy, poprzedni dłuższy.

hej ineczko....13dc

domniemana owu sobota/niedziela... po odczuciach wg gin ok niedzieli/pn

To już czuje jak Ci sie duży.... pocieszające jest to, że masz krótkie cykle... Muszę sie troche przespać bo opadłam z sił. Zajrzę póżniej

odpoczywaj ineczko, odpoczywaj...prawda dluzy mi sie jak cholera tym bardziej, ze jakos malo wiary w powodzenie znow mam, tak be przekonania czekam sobie...bo nie lubie sie juz rozczarowywac..... ale jedna z wredniejszych faz juz za mna, niestety wcale wbrew pozorom jej nie lubie...chyba juz wole to czekanie w poczuciu dobrze spelnionego obowiazku!! :)

ale sie wkurzylam,napisalam i wszystko szlag trafil wiec,ginekoilogicznie ok to bole jelit stwierdzial ginka i moga promieniowac wiec sie ciesze:) mam skierowanie na usg co do ciazy,to mam sie wstrzymac z testami bo za wczesnie,choc nie wykluczyla,bo kreski wyszly no wiec czekam bylam u ogolnego i stwierdzil jelita,jakis stan zapalny w zwiazku z mozliwoscia ciazy-poinformowalam ja dala mi nospe forte no i biore dziewczyny jestem wykonczona,chce mi sie spac i kreci sie w glowie czuje sie fatalnie ide sie chyba polozyc

mamulko eh jak Ty mi podpadasz ciążowo:D beguś no to teraz u Ciebie stosunkowo upojne dni się zblizają;) oby zaowocowały w pełni!!!! Ineczko spij ile wlezie bo potem to nie bedzie zmiłuj się więc wykorzystuj:) Kurcze dziewczyny jaka pogoda do bani u mnie cały czas pada żygac się chce... kiedy to wreszcie ciepło na dobre zagości juz człowiek ma dosyć tego zimna i tego ponurego widoku

mamulka no prosze ,wychodzi ze to ciaza ;) no to czekamy i zobaczymy:D,nasteczko u nas tez pada i teraz przestało:)chociaz to dobre:)

Moni no u mnie w tej chwili tez nie pada,ale chmursko kolejne nadciaga więc niebawem lunie znowu

nasteczko dostałas w koncu wyniki badan????

Moniś ja tych badań to nawet jeszcze porobionych nie mam,nadal czekam na list ze szpitala w ktorym to ma byc wyznaczona data ich robienia... ja nie wiem gdzie oni ten list znowu wysłali w kosmos chyba bo tak długo juz na niego czekamy,to czekanie to mnie dobija już

cześc Wam kochane dziewczyny... długo mnie nie było, ale chora jestem i poleguje - zapalenie nerwu kulszowego - nikomu nie zycze...nawet przy kompie usiedzieć z bólu nie mogłam dzisiaj mój mężuś pojechał do Niemiec na komunie bratanicy a ja zostałam bo w niedziele jest komunia rocznicowa Miłoszka...i tak mi smutno...:-( na szczeście juz lepiej sie czuję...bo goscie beda i trzeba bedzie grilla przygotowac, mam nadzieję ze pogoda się poprawi... Dana - serdeczne gratulacje mamulko, trzymam kciuki :-)

Hej dziewczynki ;) Z mężem już lepiej, choć marudny caly czas tak samo :P Jutro mamy kontrolę, na szczęście ma tylko skręcona kostkę, ale mocna opuchliznę, no i z powodu chyba za ciasno założonego gipsu wyskoczyły mu zyły, ma dwa antybiotyki i jakies jeszcze przeciwtężcowe w brzuch. Ja w biegu, prawie wszystko juz załatwione na komunię, oprócz szat dla mnie :P Nie wiem dlaczego zostawiam siebie na końcu? Ale najważniejsze że nad reszta w miarę panuję :P Niestety nie pojechałam dzisiaj do lekarza, jakaś taka deprecha mnie złapała, za oknem deszcz,który tez nie nastraja optymistycznie :( W sumie miałam miec badanie jak mój organizm zareagował na globulki i czy infekcja się wyleczyła. No i najważniejsze interpretacja wyników. Nic muszę poczeka ze dwa tygodnie, bo za tydzień przed komunią nie dam rady.

Ronju= koleżanka z pracy tez kiedyś dostała strasznych bóli, okazało się że to rwa. Współczuję Ci kochana, bo ból podobno okropny :( Begi= mó co chcesz, ale w tym cyklu jesteś spokojniejsza. Będzie dobrze :)

no niestety janeczko, mnie ta rwa dopada co kilka miesiecy... na szczeście juz lepiej do niedzieli muszę wydobrzeć, najgorzej jak człowieka dopadną jakies choróbska... mój mąz pojechał tez dlatego, ze zobowiazał się do nagrania całej uroczystosci nie tylko swojej bratanicy, ale wszystkim dzieciom -jest kamerzystą, jeden plus ze zarobi, ale jeszcze nie dojechał na miejsce a ja juz tęsknię...bardzo rzadko rozstawaliśmy się na dłuzej niz 2 -3 dni...

wstawac spiochy!!!!! jest dzis piekny dzien, zza chmurki wyszlo sloneczko i jest juz cieplo!!! naprawde, wyszlam w pizamie do ogrodka i szok!!! wiec kochanepobudka szkoda dnia!!!!